sobota, 18 stycznia 2014

Polski piwny rok 2013 - J-P

Następny wpis dotyczący podsumowania polskiego piwnego roku 2013. Tym razem najważniejsze fakty zeszłego roku plasujące się w przedziale literek J-P.

Jabłonowo - tu głównie chcę poruszyć temat Manufaktury Piwnej Browaru Jabłonowo, która mocno mnie zawiodła w minionym roku. Wypuściła tylko jedno i moim zdaniem niezbyt udane piwo, którym był Blond. Poza tym, wydaję mi się, że piwa manufakturowe dość mocno w zeszłym roku obniżyły jakość. Warto też odnotować fakt, że piwa z serii Manufaktura Piwna zaczęto puszkować. Obecnie dostępne w puszkach są Belfast i Piwo na miodzie gryczanym. Zniknęło z rynku także Piwo Wiśniowe, najprawdopodobniej, gdyż w ubiegłym roku go nie zanotowałem na sklepowych półkach.

Jan Olbracht - w przypadku tego restauracyjnego browaru z Torunia warto odnotować rozpoczęcie współpracy z piwowarami domowymi i warzenie przy ich współudziale piw w browarze. Inicjatywa naprawdę bardzo godna i należy takim przyklaskiwać. W ten sposób w murach Jana Olbrachta uwarzono 9 piw: American Dream (AIPA wg receptury Łukasza Raczkowskiego), Bitwa o Anglię (EPA wg receptury Bartka Nowaka), Dymy Olbrachta (kożlak wędzony wg receptury Marcina Ostajewskiego), Gorączka Czarnego Złota (American Stout wg receptury Łukasza Szynkiewicza), Gorycz Tropików (New Zealand Australian Pale Ale wg receptury Bartka Nowaka), Karawana z Bombaju (Belgian Speciality Ale wg receptury Marcina Ostajewskiego), Kochanica Olbrachta (Single Hop American Wheat wg receptury Bartłomieja Łyczaka), Poseł z Albionu (Mild Ale wg receptury Piotra Kucharskiego) i White Summer (Witbier wg receptury Krzysztofa Juszczaka).

Kompania Piwowarska - tu warto wspomnieć o dwóch piwach z serii premium Książęce, które pojawiły się w tym roku na rynku, a mowa o Książęcym Jasnym Ryżowym, które wg mnie jest najlepszym piwem warzonym przez Kompanię Piwowarską oraz Książęce Burgundowe Trzy Słody.

Konstancin - tu bardzo niemiła wiadomość. Browar Konstancin, po przejęciu przez Browar Gontyniec, został zamknięty, a sprzęt został wywieziony. Bardzo smutna wiadomość. 

Kormoran - browar z mojego rodzinnego miasta rok 2013 może zaliczyć do szczególnie ważnych i udanych. W zeszłym roku browar z ulicy Sikorskiego w Olsztynie obchodził dwudziestolecie istnienia. Z tej okazji, jak sam oczekiwałem, w browarze nie uwarzono specjalnego, jubileuszowego piwa, jak to miało miejsce rok wcześniej w Ciechanowie, jakkolwiek i tak zeszłoroczne wypusty Kormorana zasługują na szczególną uwagę. Browar wypuścił na rynek w sumie 6 nowych piw. Cztery z nich należały do serii Specjały Kormorana: Gruit Kopernikowski (pierwsze polskie piwo 'chmielone' lawendą), Kormoran Jasny Niefiltrowany oraz dwa PLON'y - zielony (PIPA chmielona mokrą szyszką chmielu Sybilla) i brązowy (PIPA chmielona wysuszoną szyszką tegoż samego chmielu). Chmiel do tych dwóch ostatnich piw pochodzi z własnej plantacji chmielu Browaru Kormoran, która znajduje się na Lubelszczyźnie. Kolejne dwa piwa, to wypusty z rodziny Podróże Kormorana. Bardzo udane i ciepło przyjęte American IPA oraz Witbier. Rok jubileuszowy to także zmiana butelek, na dedykowane browarowi, grawerowane. To także rozpoczęta niedawno zmiana etykietowania, (pozbycie się krawatek między innymi). Wprowadzono także wiele dedykowanych kapsli dla niektórych piw z portfolio. Jak widać działo się sporo.


Lwówek - browar w Lwówku Śląskim wypuścił tylko jedną nowość, a mianowicie swojego Lwówek Porteru 18°. Zakończona została produkcja Koźlika. Poza tym, zmieniono etykiety piw produkowanych w lwóweckim browarze

Namysłów - to co najważniejsze dotyczące Browaru Namysłów, co zdarzyło się w zeszłym roku, to wykupienie przez Browar Namysłów browaru w Braniewie, gdzie wkrótce zostanie wskrzeszona produkcja piwa. Pojawiło się na rynko także nowe namysłowskie piwo, ichni witbier o nazwie Białe Pszeniczne

Olimp - nowa inicjatywa kontraktowa z Torunia. Można spokojnie napisać, że chłopaki tworzący browar, zakochani są w mitologii greckiej, bo nazwy ich piw, to nazwy greckich bogów, bogiń, tytanów i herosów. Światło dzienne ujrzały takie piwa jak: Prometeusz (PIPA), które pojawienie się na rynku wywołało wiele szumu i kontrowersji, głównie z powodu wad, jakie za sobą ciągnął. Spowodowało to moim zdaniem, powstanie dość dużego dystansu do kolejnych wypuszczanych przez chłopaków z Torunia piw, a były to: Prometeusz Wet Hopping (PIPA), Hera (coffe milk stout), Afrodyta (witbier) oraz Hermes (APA). Twórcy browaru najpierw warzyli swoje piwa w Krajanie, a obecnie powstają one w Browarze Zodiak. 

 
Pinta - w tym temacie znowu działo się bardzo, ale to bardzo dużo. Chłopaki ponownie edukowali polskich piwoszy wypuszczając na rynek piwa w nowych stylach. Tak oto pojawiły się Oto Mata IPA (rice IPA), ce n'est pas IPA (Biere de Garde), Apetyt na Życie (Roggenbier), ŻytoRillo (black rye IPA), Imperator Bałtycki (porter imperialny) oraz kooperacyjny B-Day Lądowanie w Bawarii (Weizen IPA). Etykiety nowych piwa zaskakiwały nie tylko stylem i smakiem, ale także etykietami, które w zeszłym roku zaczęły być bardziej kolorowe, szczegółowe i wyraziste. Etykiety niektórych istniejących już piw też przeszły, tak zwany, 'fejslifting'. Jedno piwo doczekało się także wersji eksportowej, a mowa tu o Końcu Świata, które za granice wysłane zostało pod nazwą Happy End. Jak widać, Pinta rządziła trzeci rok z rzędu na polskiej scenie piwnej. 



PIPA - w ubiegłym roku po raz pierwszy mieliśmy okazję skosztować piwo w stylu Polish India Pale Ale. Przyznam szczerze, że pojawienie się pierwszego tego typu piwa w maju 2013 roku bardzo mnie ucieszyło, a to za sprawa faktu że jestem wielkim orędownikiem polskich odmian chmielu i bardzo ciekawiło mnie, jak polski chmiel sprawdzi sie w piwie typu India Pale Ale. Tym pierwszym piwem był Miś 'kolaborantów' Kopyra-Frączyk. Chmielony był Sybillą i muszę przyznać, że wyszło to nader dobrze.  Kolejnymi piwami były Prometeusz chmielony Marynką, Sybillą, Lubelskim i Iungą i Prometeusz Wet Hopping chmielony tymi samymi odmianami z udziałem także świeżych szyszek Sybilli. Oba spod znaku Olimp. Pod koniec roku Browar Kormoran wypiścił także pierwsze swoje piwo w stylu PIPA. Był to PLON (zielony) chmielony także mokrą Sybillą. W 2013 roku włodarze z Olsztyna zapowiedzieli także PLON'a chmielonego suszonymi szyszkami Sybilli, jakkolwiek ukazało się na rynku już w 2014 roku. Dla wielu smakoszy używanie polskich odmian chmielu do tego typu piw mija się z celem, a ja uważam nieskromnie, że polskie odmiany chmielu, te znane, te mniej znane i te zapomniane, mają wielki potencjał i sam styl PIPA, który rodzi się w bólach też ma szansę osiągnąć sukces. Ja kibicuje mocno polskiemu chmielowi i stylowi PIPA, bo jak mawiają w Olsztynie ... 'PL is ON'!


Piwna - skromny-nieskromny browar restauracyjny zlokalizowany w samym sercu miasta Gdańska, na ulicy ... a jakże ... Piwnej. Browar o niesamowicie przyjaznym nastawieniu do klientów i wszystkich miłośników dobrego piwa. Genialna atmosferę Tworzą właściciele w postaci Oli i Tomka Rzepnickich, a także piwowar Wojtek Piasecki-Wieliczko oraz fantastyczna załoga dziewcząt za barem. Browar Piwna mimo, że istnieje na rynku piwnym dopiero 1,5 roku, może pochwalić się już znacznymi tytułami. W zeszłym roku piwo Pszeniczne receptury Wojtka zdobyło I miejsce w kategorii piw pszenicznych podczas Konkursu Piw Rzemieślniczych na festiwalu Birofilia oraz II miejsce, także w kategorii piw pszenicznych, na festiwalu Chmielaki Krasnostawskie. Ja sam dość mocno współpracuję z browarem prowadząc między innymi Warsztaty Piwowarskie Browaru Piwna, oprowadzając zagraniczne wycieczki po browarze, biorąc udział w warzeniu piwa, a także przy innych ciekawych wydarzeniach. W zeszłym roku w Browarze Piwna miała miejsce także wystawa moich zdjęć, z których niektóre nadal zdobią ściany Browaru Piwna.


Piwoteka - kolejny browar kontraktowy założony przez dwóch brodatych dżentelmenów Marka Putę (właściciel pubu Piwoteka Narodowa w Łodzi i sklepu internetowego Piwoteka, miłośnik dobrego ostrego grania) oraz Marcina Chmielarza (piwowar domowy ... już właściwie nie i właściciel bloga Portery.pl). Chłopacy jak dotąd warzyli swoje piwa w Pivovarii w Radomiu, gdzie uwarzyli swoje trzy piwa: Miedziana Dziewica (ESB), Czarny Wdowiec (American Dry Stout) oraz Wołek Zbożowy (jak sami autorzy mówili, trudno przypisać do niego konkretny styl). Chłopacy uwarzyli także w Browarze Trzy Korony w Puławach piwo Kokolobolo (koźlak orkiszowy), które powstało przy współpracy z Teatrem Nowym w Łodzi.


Południe - Browar Południe w Wąsoszu, niestety, został zamknięty. Ostatnie warzenie piwa odbyło się tam w lipcu i do tej pory, z tego co ja wiem, niewiele się dzieje. Wielka szkoda, gdyż każdy zamknięty w Polsce browar jest dla mnie wydarzeniem niezwykle smutnym.

Pracownia Piwa - dla mnie najbardziej udany browarny debiut roku 2013. Być może początki nie zbyły zbyt udane, mam na myśli premierę ich piwa Hey Now na Festiwalu Dobrego Piwa we Wrocławiu, jakkolwiek kolejne już wypusty tego piwa i innych, to dla mnie klasa światowa. Zresztą dla mnie, wyżej wspomniany Hey Now to ... O tym wkrótce także na blogu. Ekipa Pracowni Piwa genialnie nazywa swoje piwa, część z nich ma nazwy, że tak to nazwę ... 'angielsko-krakowskie' (Ney Now, Like On Nick, Cent US, Crack, Plan-T). Warty uznania jest też fakt, że browar współpracuje z piwowarami domowymi i przy ich współudziale warzy nowe piwa. Mały-wielki browar spod Krakowa!
 
W następnym odcinku, zeszłoroczne najważniejsze ciekawostki z przedziału liter R-Z.

6 komentarzy:

  1. Jabłonowo to rzeczywiście zawód. Szczególnie Manufakturowy Pils.
    Szkoda Konstancina. Lubiłem Żytnie.
    Pinta to klasa sama dla siebie.
    Kormoran to dla mnie regionalny browar roku. Głównie wspaniała seria Podróże Kormorana. Dzięki niej polubiłem nawet taki dla mnie zbyt wodnisty styl jak witbier. AIPA to dla mnie piwo roku. Trochę tylko martwi forma Warnijskiego.
    Ciekawy eksperyment z PLONem.
    Przedział od J do P chyba najlepszy.
    Pozdrawiam weizenbockiem z Kormorana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, dla mnie tak samo Kormoran to regionalny browar roku. Mam tak samo podobne odczucia jeśli chodzi o Warnijskie i PLON'a. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń
  2. Przy Pincie wypadałoby chyba również wspomnieć o Imperatorze Bałtyckim...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kurcze, nie wiem jak to się stało, ale przeoczyłem to. Mea culpa. Poprawię to niedługo :)

      Usuń
  3. Zapomniałeś o Poliż Alę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba nie zapomniałem, bo z tego co wiem, Poliż Alę to nie była PIPA :)

      Usuń