sobota, 30 maja 2020

Browar Ukiel i Browarnik Tomek ponownie razem - sezon na warzenie

Tak, jak rok temu, ponownie pod koniec maja spotkaliśmy się w Gutkowie, by wspólnie z ekipą Browaru Ukiel uwarzyć nasze sezonowe piwo. Ten czas, to niesamowita okazja, by pogadać o wspólnych pomysłach, zorganizować grilla i po prostu dobrze się bawić pracując. A że pogoda akurat dopisała, więc tych kilka godzin spędzonych w browarze, dały nam wszystkim mocny powiew lata i świeżości i dużą dozę pewności, że nasze sezonowe piwo, w tym roku będzie równie udane, a może nawet i lepsze. 

Zapraszam was na krótki film, w którym wspólnie z ekipą Browaru Ukiel opowiadamy o naszym piwie, a także o innych sprawach związanych z browarem, nie tylko piwnych. Polecam czekać do końca filmu ;-)


Wasze zdrowie!

piątek, 22 maja 2020

Mazurski Witbier 2.0 - czyli powtórka kooperacji z Mazurskim Browarem

W ostatnią środę, ponownie zawitałem do Mazurskiego Browaru w Ełku. Powodem mojej wizyty, było wspólne warzenie. Tak, jak dwa lata temu, Igor Omelyanenko, Taras Hupalo i ja zebraliśmy się w browarze, by uwarzyć Mazurskiego Witbiera. Tym razem jest to Mazurski Witbier wersja 2.0, gdyż tak go ochrzcił Igor. 


Tak naprawdę, wersja 2.0 miała zostać uwarzona w ubiegłym roku, jakkolwiek z przyczyn niezależnych ode mnie i od browaru w Ełku, nie udało się wtedy zrealizować naszych planów. W tym roku, wszystko odbyło się bez przeszkód i prawie dokładnie dwa lata po pierwszym warzeniu (20 maja 2020, a pierwsze odbyło się 19 maja 2018), spotkaliśmy się ponownie przy garach, by na lato przygotować dużo piwa pszenicznego typu belgijskiego. 

W stosunku do pierwotnej wersji, po dyskusjach z piwowarami, postanowiliśmy delikatnie zmodyfikować recepturę piwa, jakkolwiek zmiany są, tak naprawdę, bardzo niuansualne. Możecie posłuchać o nich w filmie zamieszczonym poniżej. 


Dodatkowo, o czym w filmie nie wspomnieliśmy, tym razem piwo zostanie spasteryzowane, dzięki czemu będziecie mogli cieszyć się nim dłużej.




Co więcej, w trakcie wizyty w Mazurskim browarze, dość mocno rozmawialiśmy w gronie piwowarów i dyrekcji browaru i poruszyliśmy kilka tematów, z których jedną z kilku dobrych wiadomości jest to, że Mazurski Witbier będzie przez nas warzony rokrocznie i wejdzie do oferty browaru, jako piwo sezonowe. Jak zaznaczyłem wcześniej, będzie już tylko w wersji pasteryzowanej. Co więcej, powoli klarują się plany, na rozszerzenie współpracy, ale obecnie, niech to jeszcze pozostanie słodką tajemnicą.  

Nasz wspólny Mazurski Witbier obecnie fermentuje, a wy będziecie mogli go skosztować w drugiej połowie czerwca. Postaramy się, by wraz z pojawieniem się piwa na rynku, ponownie się z wami spotkać, wypić szklankę lub kilka tegoż właśnie, porozmawiać i powymieniać poglądy. Informacje o tym, gdzie i kiedy, będą się wkrótce będą się co jakiś czas pojawiały. Cierpliwie czekajcie i na zdrowie!

środa, 6 maja 2020

Z wizytą w Kraftowym - Browarze & Tapas w Bartoszycach

Ostatnio, miałem okazję odwiedzić najmłodszy i najmniejszy browar w województwie warmińsko-mazurskim. Przed wami dziewiąty w województwie, czyli położony w granicach historycznej krainy Barcji, na Nizinie Sępopolskiej, w przygranicznym mieście Bartoszyce, Kraftowy - Browar & Tapas. 

Lokal, który gdyby nie obecna sytuacja w naszym kraju, miał się otworzyć w kwietniu, jakkolwiek cały czas czeka na lepsze czasy. Za projektem stoi były piwowar domowy, miłośnik dobrego rzemieślniczego piwa oraz Hiszpanii i kultury oraz kuchni tego kraju - Grzegorz Wieszun, którego marzeniem, było połączenie swoich pasji w jednym miejscu. 

Browar mieści się w samym centrum Bartoszyc, przy Placu Konstytucji 3 Maja 35. Chyba idealniejszej lokalizacji nie można było sobie wymarzyć. Jeszcze parę lat temu, w miejscu obecnego Kraftowego, mieściła się klimatyczna restauracja, która pomimo XXI wieku, w środku gościła klientów klimatem znanym starszym osobom z lat 70-ych i 80-ych ubiegłego wieku. Widząc to, że jadłodajnia ta zamyka swoje podwoja, pojawił się na mym sercu pewien żal, jakkolwiek mam nadzieję, że Kraftowy uzupełni szybko tę lukę i stanie się jednym z ulubionych moich miejsc na wypicie piwa, a ma ku temu wielkie szanse. 


Lokal który zajmuje browar, nie jest duży, jest wręcz kameralny, ale już po wejściu do środka, ukazuje nam swoje piękno. Otóż całość wykończona jest cegłami, drewnem i kaflami (w miejscu, gdzie usytuowane są zbiorniki fermentacyjno-leżakowe). W środku króluje czerń i drewno sosnowe. Fenomenalne połączenie. Drewno mamy zarówno na podłodze, poprzez meble, ściany, jak i na suficie. Nawet jeden z żyrandoli jest drewniany. No powiem wam, że zaraz po wejściu, zrobiłem wielkie WOW! Zresztą, spójrzcie sami.



Na ścianach, dodatkowe, stare reprodukcje ilustracji ściśle związanych z warzeniem piwa. Także w ramkach z jasnego drewna i w kolorze zbliżonym do drewna.





Wkrótce mają się pojawić także kwiaty doniczkowe, co doda jeszcze bardziej klimatu temu miejscu. 

W Kraftowym, zainstalowany jest ciekawy sprzęt warzelny. Mianowicie, nie ma, znanego nam wszem i wobec, rozwiązania z dwoma zbiornikami, a jest tylko jeden - kocioł zacierno-warzelny, a kadź filtracyjna ukryta jest pod nim. Przyznam szczerze, że pierwszy raz się z tym spotkałem, chociaż znajomi poinformowali mnie, że w Polsce można w kilku miejscach spotkać się z czymś takim. Do tego, mamy trzy zbiorniki fermentacyjno-leżakowe. O samym sprzęcie, jego dostawcy, wybiciu, pojemnościach, dowiecie się więcej z filmu, który zamieszczam poniżej.






W zbiornikach powyżej, znajduje się już uwarzone piwo. Trzy różne górnofermentacyjne style. Ja miałem okazję skosztować Weizenbocka i muszę przyznać bez bicia, że naprawdę prezentuje bardzo dobry poziom. Dwa inne, cały czas dojrzewają. 



Poza piwem, w Kraftowym będzie można skosztować - tak, tak - tapas. Szczerze mówiąc, jestem tego bardzo ciekawy i już planuję kolejną wizytę w Bartoszycach, co pewnie nastąpi już niedługo, gdy ż pojawia się światełko w tunelu, że otwarcie lokali gastronomicznych, ma nastąpić na dniach. 

By poznać większą ilość szczegółów, zapraszam na projekcję filmu, o którym już wyżej wspominałem, a który załączam poniżej. W nim, właściciel i piwowar w jednym, przekazuje większą ilość szczegółów na temat tego, jeszcze nie otwartego, ale już klimatycznego miejsca.


I jak wam się podoba? Wszystkim, którzy planują - po zluzowaniu obostrzeń - wizytę na Warmii i Mazur, polecam zahaczenie o Barcję i wizytę w Kraftowym w Bartoszycach. Ja na pewno zjawię się tam, pewnie nie raz. Wasze zdrowie!

poniedziałek, 4 maja 2020

Browar Kormoran - Radler Gorzka Pomarańcza

Na dniach, do sprzedaży wchodzi najnowszy produkt Browaru Kormoran, czyli ich bezalkoholowy radler, a dokładniej - Radler Gorzka Pomarańcza. Zapraszam, na krótki, plenerowy film, gdzie co nieco przedstawiam tenże pozbawiony alkoholu piwny napój. Miłej projekcji :-)


Do nabycia, już na dniach, w sieci handlowej, którego logo zdobi uśmiechnięty zielony płaz. Wasze zdrowie!