sobota, 25 lutego 2012

Kormoran - Śliwka w Piwie

Przedstawiam piwo Kormoran Śliwka w Piwie.



Zawartość ekstraktu: 14,5%.

Zawartość alkoholu: 4,4% obj.

Kolor: bursztynowo-miedziany, klarowny.

Zapach: śliwkowy, w tle delikatne nuty słodowe.

Smak: śliwkowy, kwaskowaty, dość słodki, w tle i na finiszu wyczuwalna delikatna goryczka.

Piana: kremowa, wysoka, średnio gęsta, średni czas opadania, zostawia mnóstwo osadów.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Kormoran



Podsumowanie:

Ostatni odcinek owocowych opowieści od Kormorana dotyczyć będzie Śliwki w Piwie. Piwo ma bardzo ładną barwę, idealną dla takiego piwa, choć mogło być choć ciut mętnawe, skoro jest tu sok między innymi z mirabelek, piwo ma całkiem przyjemną pianę, bardzo przyjemny, delikatny zapach i przyjemnie smakuje. Piwo jest przyjemnie kwaskowate, orzeźwiające, mimo dodanego cukru, słodycz prawie wcale nie wyczuwalna. Wysycone wysoko, ale bardzo to pasuje w tym trunku. Schłodzona Śliwka w Piwie jest naprawdę bardzo dobra. Na lato i wiosnę idealna. Etykieta zdobiąca butelkę, jak u innych owocowych smaków kormoranowych, w tym samym stylu, elegancka, ze złoceniami. Ogólnie rzecz biorąc, moim skromnym zdaniem, najlepszy wyrób ze wszystkich owocowych piw specjalnych od Kormorana.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 8
Zapach: - 8
Smak: - 9
Etykieta: - 9

Ocena całościowa: 8,52/10 

Cena: 5,10 PLN [DESPERADO - Witomino]

czwartek, 23 lutego 2012

Kormoran - Jabłko w Piwie

Przedstawiam piwo Kormoran Jabłko w Piwie.



Zawartość ekstraktu: 14,0%.

Zawartość alkoholu: 4,5% obj.

Kolor: złoty, klarowny, pełen gazowych bąbelków.

Zapach: jabłkowy, w tle delikatne nuty słodowe.

Smak: jabłkowy, kwaskowaty, w tle i na finiszu wyczuwalna bardzo delikatna goryczka.

Piana: biała, wysoka, dość dziurawa, średni czas opadania, zostawia mnóstwo osadów.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Kormoran



Podsumowanie:

Drugi odcinek piw specjalnych, owocowych z Kormorana dotyczyć będzie Jabłka w Piwie. Piwo o bardzo ładnej złocistej barwie, choć chyba powinno być ciut ciemniejsze, może te soki jabłkowe troszkę go rozjaśniły, poza tym, skoro jest tu sok z antonówki, to winno być chociaż ciut mętnawe, niestety nie jest. Piana troszkę za dziurawa moim zdaniem, zapach ładny, nie nadto intensywny, pewnie aromatów nie tak dużo użytych jak w Wiśni w Piwie, a smak dość naturalny, przyjemnie jabłkowy, nie słodki, orzeźwiający, szczególnie, gdy piwo jest dość mocno schłodzone. Wysycone jest średnio, mogłoby być ciut mocniej. Etykieta jak u Wisienki, w tym samym stylu, elegancka, ze złoceniami, a kapsel, jak zwykle typowo kormoranowy. Ogólnie rzecz biorąc, na lato i ciepłą wiosnę, bardzo orzeźwiające piwko i pewnie za kilka miesięcy będę częściej sięgał po nie.

Moja ocena: 
Kolor: - 7
Piana: - 7
Zapach: - 8
Smak: - 8
Etykieta: - 9

Ocena całościowa: 7,71/10 

Cena: 5,20 PLN [DESPERADO - Witomino]

środa, 22 lutego 2012

Kormoran - Wiśnia w Piwie

Przedstawiam piwo Kormoran Wiśnia w Piwie.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 5,2% obj.

Kolor: czerwono-miedziany, klarowny.

Zapach: dość intensywny, wiśniowy.

Smak: wiśniowy, słodko-kwaśny, w tle i na finiszu wyczuwalna bardzo delikatna goryczka.

Piana: kremowo-różowa, średnio gęsta, wysoka, średnio pęcherzykowa, średni czas opadania, zostawia mnóstwo osadów.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Kormoran



Podsumowanie:

Dziś zaczynam blogową przygodę z owocami w piwie od Kormorana, na pierwszy rzut trafiła Wiśnia w Piwie. Jest to piwo o barwie piwa z sokiem z czerwonego owocu, ciekawej pianie, ale o innej niż zwykle piwnej barwie, dość intensywnym, troszkę wspomaganym aromatami zapachu i o smaku właśnie ... soku wiśniowego w piwie. Wszystko dosłodzone lekko cukrem, co niestety powoduje, że po jednej butelce tego piwa ma się troszkę dość i szuka się w pobliżu czegoś bardziej goryczkowego, co nie znaczy, że piwo nie smakuje, bynajmniej. Piwo jest dość mocno wysycone, co jednak pasuje do tego typu trunku. Na wiosnę i lato, na dwór, Wiśnia w Piwie na pewno się nadaje. Etykieta, jak to u Kormorana zwykle bywa, bardzo elegancka, ze złoceniami, od razu widać, z jakim typem trunku mamy do czynienia. Ogólnie rzecz ujmując, dość dobry wynalazek z Olsztyna, tylko moim zdaniem zbyt intensywny w zapachu i zbyt słodki w smaku.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 7
Zapach: - 7
Smak: - 7
Etykieta: - 9

Ocena całościowa: 7,55/10 

Cena: 5,20 PLN [DESPERADO - Witomino]

wtorek, 21 lutego 2012

La Familia - Pieno e luminoso

Przedstawiam piwo La Familia Pieno e luminoso.



Zawartość ekstraktu: 12,0%.

Zawartość alkoholu: 5,6% obj.

Kolor: jasnozłoty, klarowny, pełen gazowych bąbelków.

Zapach: delikatnie słodowy, mocne nuty ryżowe, delikatne nutki owocowe.

Smak: słodowy, delikatnie słodkawy, wyczuwalne nuty ryżowe, w tle delikatna goryczka.

Piana: biała, średnio gęsta, średnio pęcherzykowa, dość szybko opada, zostawia osady.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: brak danych (pewnie około 4 tygodni).

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar domowy La Familia


Podsumowanie.

Dziś dzięki uprzejmości Miłosza i Piotrka z browaru domowego La Familia, mam okazję kosztować kolejny raz ich wyrobu. Dziś padło na Pieno e luminoso, typu standard american lager, z dodatkiem ryżu. Piwo ma ładną jasnozłotą barwę, szybko opadającą dość wysoką pianę, przyjemny bardzo zapach z delikatnie zaznaczonym słodem i dość mocnymi nutami ryżowymi, ma także przyjemny smak. Piwo jest bardzo orzeźwiające i dość mocno nagazowane, choć nie szczypie w język. Po otwarciu kapsla zasyczało bardzo głośno i wyraźnie, jakkolwiek nie wypłynęło z butelki. Piwo jest naprawdę wyborne, ten smak ryżowy naprawdę mi odpowiada, choć może ja sam bym troszkę zmniejszył woltaż tego trunku, alkohol, choć w bardzo, ale to bardzo minimalnym stopniu i na bardzo krótko zostaje na podniebieniu po wypiciu. Etykieta, jak przystało na rodzinę piw z La Familia, mafijna, w znanej biało-czerwono-czarnej kolorystyce, którą ozdabia ładny rewolwer. Jak to w przypadku piw od Miłosza i Piotrka, etykieta jest bardzo szczegółowa w informacje. Ogólnie rzecz biorąc, piwo mi bardzo zasmakowało i jeśli ktoś miałby okazję, to polecam spróbować.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 7
Zapach: - 9
Smak: - 8
Etykieta: - 9

Ocena końcowa: 8,35/10

poniedziałek, 20 lutego 2012

Żywiec - Porter

Przedstawiam piwo Żywiec Porter.



Zawartość ekstraktu: 22,0%.

Zawartość alkoholu: 9,5% obj.

Kolor: czarno-brunatny, nieprzejrzysty.

Zapach: palony, wyraźnie kawowy, leciutkie nuty winne i karmelowe.

Smak: wyraźnie kawowy, palony, delikatne nutki karmelowe i goryczka, dość mocny alkohol.

Piana: beżowo-brązowa, wysoka, gęsta, średnio pęcherzykowa, wolno opada, zostawia miłe osady

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 12 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,33l, bezzwrotna.

Producent: Bracki Browar Zamkowy



Podsumowanie:

Kolejny porter czas wziąć na tapetę Tomka. Dziś wypadło na portera żywieckiego, warzonego w Cieszynie. Piwo ma bardzo ładną barwę, bardzo sympatyczną pianę, dość mocny zapach i taki sam smak, chodzi mi tu oczywiście o alkohol. Piwo na pewno jest treściwe i wysycone jest także w odpowiednim stopniu. Ale ten właśnie alkohol, oczywiście powinienem się go spodziewać, bo ma go aż 9,5%, jakkolwiek piwo mogłoby być lepiej zbalansowane chyba i można by ten alkohol ciut bardziej ukryć, a tak niestety, jest on bardzo męczący. Dość długo utrzymuje się na podniebieniu i w przełyku, a szkoda. Porter wlany jest w bardzo ładną wytłaczaną butelkę, zdobią go gustowne etykiety i bardzo ładny dedykowany kapsel. Ogólnie rzecz biorąc, dość dobry porter, warty spróbowania, tylko szkoda, że tak mocno wyczuwalny w nim alkohol.

Moja ocena: 
Kolor: - 8
Piana: - 9
Zapach: - 8
Smak: - 6
Etykieta: - 9

Ocena całościowa: 7,55/10 

Cena: 4,10 PLN [DWUNASTKA - Gdynia-Świętojańska]

czwartek, 16 lutego 2012

Lwówek - Belg

Przedstawiam piwo Lwówek Belg.



Zawartość ekstraktu: 13,0%.

Zawartość alkoholu: 5,7% obj.

Kolor: bursztynowy, klarowny.

Zapach: słodowy, odczuwalne delikatne nuty owocowe, kwiatowe i chmielowe.

Smak: słodowy, bardzo delikatnie słodkawy, wyraźne nuty owocowe, delikatne ciasteczka, w tle i na finiszu przyjemna, delikatna goryczka.

Piana: kremowa, średnio wysoka, gęsta, średnio pęcherzykowa, dość szybko opada, zostawia przyjemne osady.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: około 4 tygodnie.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Lwówek



Podsumowanie:

Dziś, dzięki różnym forom internetowym, dowiedziałem się o nowości z Browaru Lwówek, czyli o piwie Lwówek Belg. Jak się szczęśliwie okazało, w zaprzyjaźnionym sklepie, pojawił się także dziś i mogłem go kupić i spróbować, przetestować. Lwówek Belg, to piwo z rodzaju Belgian Pale Ale, trunek o bardzo ładnej bursztynowej barwie, przyjemnej pianie, choć dość szybko znikającej, przyjemnym i intrygującym zapachu i takimże smaku, zakończonym sympatycznym chmielowym finiszem. Piwo jest wysycone nie za wysoko, ale bardzo pasuje to do tego trunku. Piwo jest dość treściwe. Lwówek Belg, myślę, że zasmakuje tym osobom, które polubiły Atak Chmielu od PINTY, może nie tak nachmielone, nie tak goryczkowe mocno, ale smakowo podobne, a co za tym idzie, mi te piwo bardzo zasmakowało, naprawdę jest wyborne. Butelkę Belga zdobi etykieta w stylu lwówkowym, ale w dość ciekawych barwach, wszystkie ważniejsze dane są dostępne, a butelka zamknięta kapslem znanym z innych Lwówków i Ciechanów. Konkludując bardzo udane piwo, do którego na pewno wrócę niejednokrotnie.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 8
Zapach: - 10
Smak: - 9
Etykieta: - 7

Ocena całościowa: 9,26/10 

Cena: 5,20 PLN [DESPERADO - Witomino]

środa, 15 lutego 2012

Fortuna - Komes Porter

Przedstawiam piwo Fortuna Komes Porter.



Zawartość ekstraktu: 21,0%

Zawartość alkoholu: 9,0% obj.

Kolor: brunatno-czarny, nieprześwitujący.

Zapach: palony, mocne nuty kawowe, lekkie nuty karmelowe, wyczuwalne delikatne nutki winne.

Smak: palony, mocno kawowy, w tle lekko słodkawy, karmelowy, miejscami cierpki lekko, wyczuwalna także delikatna goryczka oraz delikatny alkohol.

Piana: wysoka, brązowo-beżowa, średnio gęsta, troszkę dziurawa, średni czas opadania, zostawia przyjemne osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Fortuna


Podsumowanie:

Po zachwytach innych piwoszy fortunowym Komesem Porterem, sam postanowiłem spróbować tego specjału z Miłosławia. Więc tak, piwo ma bardzo porterową, przyjemną barwę, dość ciekawą pianę o ładnej barwie, zapach bardzo przyjemny i fantastyczny smak, w którym nawet delikatne nutki alkoholowe nie przeszkadzają, bo nie osiadają na podniebieniu długo, znikają dość szybko. Piwo jest wysycone średnio, na odpowiednim dla porterów poziomie. Piwo jest bardzo treściwe, troszkę smoliste, o wodnistości nie ma mowy. Piwo naprawdę przyjemnie się pije, fantastycznie rozgrzewa i pobudza apetyt. Naprawdę aż się pić chce. Butelkę Komesa Portera zdobi czarno-srebrna etykieta, troszkę nie za bogata graficznie, ale bardzo gustowna i pasująca do tego piwa, na kontrze wszystkie najważniejsze dane, a nawet info o prawie czystości sprzed pięciuset lat, w co nie wierzę za bardzo. Ogólnie rzecz ujmując bardzo, ale to bardzo udane piwo. Mam nadzieję, że browar Fortuna nie wycofa go, tak jak uczynił ze smokami, bo naprawdę to jeden z lepszych porterów. Polecam spróbować.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 7
Zapach: - 9
Smak: - 9
Etykieta: - 8

Ocena końcowa: 8,81/10 

Cena: 5,99 PLN [AFROALKO - Gdynia-Dąbrowa]

wtorek, 14 lutego 2012

Witnica - Black Boss

Przedstawiam piwo Witnica Black Boss.



Zawartość ekstraktu: 18,1%.

Zawartość alkoholu: 8,5% obj.

Kolor: ciemny burgund, klarowny.

Zapach: intensywny, palonych słodów, wyraźne nuty karmelowe i kawowe.

Smak: palony, słodkawy, wyraźne mocne nuty kawowe, w tle karmel i wyraźna goryczka, lekko cierpki, na finiszu wyczuwalny alkohol.

Piana: beżowa, dość wysoka, średnio gęsta, średni czas opadania.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 9 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,33l, bezzwrotna.

Producent: Browar Witnica



Podsumowanie:

Kolejnym porterem którym uraczył moje podniebienie był dzisiaj Black Boss z Browaru Witnica. Piwo te ma, jak na tego typu portera za jasną, moim zdaniem, barwę, nie najgorszą pianę, bardzo intensywny zapach i smak z mocnym alkoholowo-cierpkim zakończeniem. Alkohol niestety troszkę męczy, co powoduje, że piwo nie jest łagodne. Także troszkę jest za wodniste, szczególnie przy takiej zawartości ekstraktu i jak dla mnie ciuteńkę za mocno jest wysycone. Etykieta zdobiąca butelkę średnia graficznie i jakościowo. Ok, jest czarna, taka, jakie winno być piwo, są informacje o tym, że eksportowane jest do Niemiec, Szwecji i USA, jakkolwiek, skoro ono jest eksportowane do tych krajów, to wydaję mi się, że etykieta winna być wykonana na papierze lepszej jakości. Konkludując, na naszym polskim rynku porterów, jest wiele pozycji znacznie bardziej ciekawych. 

Moja ocena: 
Kolor: - 6
Piana: - 7
Zapach: - 8
Smak: - 6
Etykieta: - 6

Ocena końcowa: 6,81/10 

Cena: 5,80 PLN [DESPERADO - Witomino]

poniedziałek, 13 lutego 2012

Krajan - Porter

Przedstawiam piwo Krajan Porter



Zawartość ekstraktu: 18,1%.

Zawartość alkoholu: 9,0% obj.

Kolor: bardzo ciemny burgund, klarowny.

Zapach: słodowo-karmelowy, w tle delikatne winne nutki.

Smak: mało treściwy, lekko palony, cierpki, wyczuwalne nuty karmelowe, delikatne kawowe, w tle goryczka, na finiszu dość mocny alkohol, który utrzymuje się długo na podniebieniu.

Piana: beżowa, dość gęsta, wysoka, średnio pęcherzykowa, dość szybko opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 12 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Krajan



Podsumowanie: 

Dziś moje kolejne spotkanie z piwem spod znaku Krajan. Tym razem pod moje zmysły wziąłem portera. Piwo to ma barwę ciemną, jakkolwiek daleko jej do typowego portera, przyjemną pianę, choć dość szybko opadającą, całkiem sympatyczny zapach, co jest największym plusem tego piwa i średni bardzo smak. W smaku są nuty, których niestety nie potrafie określić, dlatego w charakterystyce smaku ich nie zawarłem. Dodatkowo jest bardzo ostre, to znaczy, alkohol na finiszu bardzo burz walory smakowe i utrzymuje się na podniebieniu bardzo długo po wypiciu, co niestety bardzo męczy. Piwo jest wysycone za wysoko jak na portera moim zdaniem i jest straszliwie wodniste i mało oleiste, no niestety. Butelkę Krajana Portera okrasza prosta graficznie i średnia jakościowo etykieta. Podsumowując, jestem troszkę zawiedziony, mimo wcześniejszych niewypałów Krajana, to w przypadku portera liczyłem na więcej, niestety zawiodłem się kolejny raz. No co ten Krajan z tymi piwami wyprawia?.

Moja ocena: 
Kolor: - 5
Piana: - 7
Zapach: - 6
Smak: - 4
Etykieta: - 5

Ocena końcowa: 5,32/10

Cena: 5,60 PLN [DESPERADO - Witomino]

niedziela, 12 lutego 2012

Browar na Jurze - Zawiercie Czekoladowe

Przedstawiam piwo Zawiercie Czekoladowe.



Zawartość ekstraktu: 13,1%.

Zawartość alkoholu: 5,6% obj.

Kolor: bardzo ciemny burgund wpadający w czerń, klarowny (pod światło).

Zapach: palony, mocno wyczuwalne nuty kawowe, lekkie karmelowe, minimalne gorzkiej czekolady.

Smak: treściwy, lekko oleisty, palony, wyraźnie kawowy, wyczuwalne nutki karmelowe oraz wyraźna przyjemna goryczka w tle.

Piana: beżowa, wysoka, średnio gęsta, dość dziurawa, średni czas opadania, zostawia osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Na Jurze


Podsumowanie:

Zawiercie Czekoladowe to po prostu stout od Browaru na Jurze, nazwa może troszkę dezorientować, choć nie do końca. Ale przejdźmy do szczegółów. Piwo ma przyjemną stoutową barwę, dość średnią, dziurawą pianę, przyjemny zapach, w którym możemy właśnie wyczuć lekkie nutki gorzkiej czekolady i jest dość smakowite, a w swym smaku dość treściwe. Wysycone na średnim, ale odpowiednim dla stouta poziomie. Piwo jest troszkę oleiste i jego smak dość długo pozostaje na podniebieniu i języku. Piwo na pewno wieczorowe i takie jesienno-zimowe. Naprawdę jest dobre. Butelkę Zawiercia Czekoladowego zdobi typowa dla Browaru na Jurze etykieta, graficznie i kolorystycznie nie zachwyca sobą, no i ta tabliczka czekolady, zupełnie nie wiem po co? Ogólnie rzecz ujmując Zawiercie Czekoladowe to bardzo dobry stout. Polecam spróbować miłośnikom gatunku. 

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 6
Zapach: - 8
Smak: - 8
Etykieta: - 5

Ocena końcowa: 7,74/10

piątek, 10 lutego 2012

Kormoran - Porter Warmiński

Przedstawiam piwo Kormoran Porter Warmiński.



Zawartość ekstraktu: 21,0%.

Zawartość alkoholu: 9,0% obj.

Kolor: bardzo ciemny burgund wpadający w czerń, klarowny (pod światło).

Zapach: palony słód, wyczuwalne nuty kawowe, delikatne karmelowe i owocowe, chyba śliwkowe.

Smak: palonego słodu, wyraźne nuty kawowe i delikatne karmelowe, gorzkiej czekolady i owocowe, w tle i na finiszu przyjemna, wyraźna goryczka, na finiszu także dosyć wyraźny alkohol.

Piana: beżowo-brązowa, gęsta, wysoka, mocno pęcherzykowa, wolno opada, zostawia miłe osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Kormoran


Podsumowanie:

Dziś, jako, że zima sroga za oknem, postanowiłem napić się dobrego portera. Trafiło na Portera Warmińskiego od Kormorana. Piwo o przyjemnej barwie, choć moim zdaniem skromnym, przy takim ekstrakcie winno być ciut chyba jeszcze ciemniejsze, o genialnej pianie, bardzo przyjemnym zapachu i wspaniałym smaku, który delikatnie burzy dominacja alkoholu na finiszu, który po kilku chwilach jednak znika z podniebienia. Piwo jak na portera nie jest za mocno wysycone, ale to bardzo pasuje. Piwo jest naprawdę pyszne. Na takie wieczorne mrozy, jak obecnie, jak znalazł. Butelkę Portera Warmińskiego okrasza bardzo elegancka etykieta ze złoceniami, co bardzo lubię, jakkolwiek już sam motyw wyjącego wilka do pełni księżyca, nie za bardzo mi odpowiada, naprawdę nie wiem czemu taki motyw. Tak czy owak, etykieta bardzo ładna. Konkludując, bardzo pyszny porter z Olsztyna, który nie raz, na pewno, znajdzie się w moim piwnym menu. Zachęcam do spróbowania.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 10
Zapach: - 10
Smak: - 9
Etykieta: - 8

Ocena całościowa: 9,45/10

czwartek, 9 lutego 2012

Pachniczówka - Miodowe Piwo Mazowieckie

Przedstawiam napój alkoholowy Pachniczówka Miodowe Piwo Mazowieckie



Zawartość ekstraktu: nie dotyczy.

Zawartość alkoholu: około 5,5% obj.

Kolor: złoto-miodowy, mętny.

Zapach: jałowcowo-drożdżowy, wyczuwalne nuty miodowe, alkoholowe i kwiatowe.

Smak: lekko kwaskowaty, jałowcowo-drożdżowy, miodowe nutki wyczuwalne i dość mocny alkohol, długo utrzymujący sie na podniebieniu.

Piana: średnio wysoka, mało gęsta, zatrważająco szybko opadająca.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: 21 dni.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Pasieka Pachniczówka



Podsumowanie: 

Dziś przedstawiam piwo, które de facto, piwem nie jest. Miodowe Piwo Mazowieckie to mazowiecki regionalny napój alkoholowy, który z piwem ma tyle wspólnego, że ma w nazwie piwo, no i ma alkohol. Do produkcji tego trunku nie stosuje się słodu. Napój ten ma bardzo przyjemną, miodową, mętną barwę, pianę, która znika szybciej niż w coli, dość przyjemny zapach, który byłby bardzo przyjemny, gdyby nie te dość mocne nuty alkoholowe, które w smaku, nawet przyjemnym, także odgrywają pokaźną rolę. Etykieta mówi, że Miodowe Piwo Mazowieckie zawiera około 5,5% alkoholu, moim skromnym zdaniem jest go dużo więcej, myślę, że w granicach 7-10%, co troszkę zabija ciekawe walory smakowe. Co ciekawe, mimo, że to napój miodowy, wcale nie jest słodkie, miód w tym trunku nie jest nachalny, chyba wręcz odpowiedni. Dla mnie ten wytwór jest bardziej jałowcowy niż miodowy. Wysycone jest straszliwie mocno, bąbelki rozbijają się po podniebieniu i języku. Jakkolwiek piwo jest bardzo orzeźwiające moim skromnym zdaniem i na pewno idealne na lato. Piwo rozlane jest do butelek półlitrowych, które ozdabia całkiem przyjemna etykieta, pasująca do tego trunku z wszelkimi informacjami o składzie i producencie z jednym małym 'ale'. Na etykiecie jest napis, że piwo jest zdatne do spożycia przez 21 dni od daty rozlewu, która dostępna jest na etykiecie. Mi niestety tej daty nie udało się znaleźć, dzięki czemu trudno określić, kiedy mija termin zdatności do spożycia. Podsumowując, ciekawy orzeźwiający napój, który piwem nie jest, który mimo swoich zalet posiada także kilka małych wad, ale zachęcam do spróbowania i własnej oceny.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 1
Zapach: - 7
Smak: - 6
Etykieta: - 7

Ocena końcowa: 6,19/10

Cena: 7,00 PLN [PACHNICZÓWKA - Grębków (wysyłkowo)]

środa, 8 lutego 2012

Piwo roku 2011

W plebiscycie przeprowadzonym przez portal Browar.biz, użytkownicy uznali (sam brałem w nim udział), że polskim piwem roku 2011 zostało:
Atak Chmielu z browaru kontraktowego PINTA. 

Drugie miejsce w tym plebiscycie przypadło piwu: 
Lagerowe z browaru Ciechan.

Trzecie miejsce natomiast, było udziałem stouta owsianego:
Wesołych Świąt, jak w przypadku Ataku Chmielu, z browaru kontraktowego PINTA.


W moim osobistym plebiscycie, sytuacja wygląda troszkę inaczej. Polskim piwem roku 2011, według mojej subiektywnej oceny, tak samo jak w 'browarbizowej', zostało ... nie mogło być inaczej:
Atak Chmielu z browaru kontraktowego PINTA. 

Drugie miejsce natomiast zostało przydzielone piwu: 
Klasztorne piwo na wzór piwa trapistów z browaru Jabłonowo. Uważam, że swoją jakością i przede wszystkim walorami czysto zapachowymi i smakowymi na takie miejsce zasługuje.

Trzecie miejsce natomiast, zajęło:
Piwo na miodzie gryczanym, także z browaru Jabłonowo. Wiem, że wiele osób czuje pewną ansę do piw miodowych i nie traktuje ich zbytnio poważnie, mają oczywiście do tego prawo, to według mnie jest to genialne piwo, a na pewno najlepsze piwo miodowe dostępne na polskim rynku.


Pewnie wielu z Was, ma podobne lub zgoła inne swoje typy na miniony rok 2011, ja sam wybrałem powyższe.

Mam nadzieję, że trwający obecnie rok 2012 zaowocuje kolejnymi ciekawymi piwami uwarzonymi przez polskie browary. Swoje nowości zapowiedziały już właśnie Pinta, Jabłonowo i ich Manufaktura Piwna, Kormoran i inne browary. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że jakościowo nie będą to piwa gorszę, a mam nadzieję, że lepsze niż zwycięzcy z roku 2011.

wtorek, 7 lutego 2012

Krajan - Miodowe Ciemne

Przedstawiam piwo Krajan Miodowe Ciemne



Zawartość ekstraktu: 14,0%.

Zawartość alkoholu: 6,0% obj.

Kolor: burgundowo-wiśniowy, klarowny.

Zapach: intensywny, duszący, mocne nuty sztucznego miodu.

Smak: sztuczny miód, słodki, w tle wyczuwalna goryczka.

Piana: beżowa, gęsta, wysoka, mocno pęcherzykowa, lekko dziurawa, wolno opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 9 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Krajan



Podsumowanie: 

Pamiętając moje spotkanie z Porterem Miodowym, z wielkimi obawami przystąpiłem do degustacji Miodowego Ciemnego od Krajana. Niestety moje obawy były słuszne. Miodowe Ciemne to piwo o dziwnym jak na ciemne miodowe kolorze, o dziwo genialnej pianie, straszliwym, duszącym zapachu i okropnym smaku. Wysycone jest odpowiednio, tyle stwierdziłem po kilku łykach, bo niestety nie dałem rady przełknąć zawartości całej butelki. Piwo, jak Porter Miodowy, jest okropne,sztuczne straszliwe, ach, nawet nie chce mi się o nim więcej pisać. Etykieta, jak w innych Krajanach, średnia graficznie i jakościowo. Podsumowując, napisze tylko tyle ... omijajcie z daleka. Dziękuję za poświęcony czas na przeczytanie tego wpisu.

Moja ocena: 
Kolor: - 4
Piana: - 9
Zapach: - 2
Smak: - 1
Etykieta: - 5

Ocena końcowa: 3,22/10

Cena: 5,10 PLN [DESPERADO - Witomino]

poniedziałek, 6 lutego 2012

Amber - Grand Imperial Porter

Przedstawiam piwo Amber Grand Imperial Porter.



Zawartość ekstraktu: 18,1% wag.

Zawartość alkoholu: 8,0% obj.

Kolor: bardzo ciemny burgund, klarowny (pod światło).

Zapach: dość wyrazisty, słodowy, palony, lekko słodkawy, karmelowe i czekoladowe nuty mocno wyczuwalne.

Smak: słodowy, palony, słodkawy, wyczuwalne nuty karmelowe i czekoladowe, w tle wyraźna bardzo przyjemna kawowość i przyjemna goryczka.

Piana: beżowo-brązowa, średnio gęsta, dość wysoka, mocno pęcherzykowa, średni czas opadania, zostawia  bardzo miłe osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Browar Amber



Podsumowanie:

Kolejnym piwem spod godła Amber, które wziąłem na 'ruszt', to ichni Grand Imperial Porter. Piwo o troszkę za jasnej moim zdaniem barwie, mogło by być bardziej czarne, z bardzo ciekawą piana, bardzo przyjemnym zapachem i takimże smakiem. Piwo jest naprawdę pyszne, treściwe, choć moim zdaniem jest ciutkę za skromnie wysycone. Mimo zawartości 8% alkoholu, wcale nie jest on w smaku wyczuwalny, co moim zdaniem jest wielką zaletą tego portera. Jakkolwiek naprawdę bardzo, ale to bardzo przyjemnie się je pije, szczerze mówiąc moja butelka była pusta zanim się obejrzałem, chyba za bardzo się pośpieszyłem, powinienem bardziej się delektować, ale naprawdę jest pyszne. amberowy porter, to trunek, jak sam Amber na kontrze podpowiada, typowo deserowe i moim zdaniem na obecną, zimową aurę idealne. A właśnie, etykieta. Jest bardzo dystyngowana, graficznie dopracowana i pasująca do portera jak ulał, naprawdę i opakowanie i samo piwo bardzo przyjemne są. Puenta na koniec, bardzo dobry porter, którego z całego serca polecam spróbować każdemu.

Moja ocena: 
Kolor: - 8
Piana: - 8
Zapach: - 10
Smak: - 9
Etykieta: - 10

Ocena całościowa: 9,03/10

piątek, 3 lutego 2012

Ciechan - Krzepiak Bezalkoholowy

Przedstawiam piwo Ciechan Krzepiak Bezalkoholowy.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: brak danych.

Kolor: jasnozłoty, lekko mętnawy

Zapach: słodowy, chlebowo-owocowy, wyczuwalne głownie nuty jabłkowe.

Smak: treściwy, słodowy, wyczuwalna chlebowość i owocowość, głownie nuty jabłkowe i miętowe na finiszu.

Piana: biała, średnio wysoka, średnio gęsta, średnio pęcherzykowa, dość szybko opada.

Pasteryzacja: brak danych.

Termin przydatności do spożycia: 2 miesiące.

Opakowanie: butelka 0,5l, brak danych o zwrotności.

Producent: Browar Ciechan


Podsumowanie:

Dziś coś ku pokrzepieniu serc, ducha i ciała. Krzepiak od Ciechana. Jest to bezalkoholowy, słodowy napój izotoniczny, reklamowany jako 'bomba witaminowa', choć na etykiecie ani słowa o tym. Napój ma przyjemną, delikatną barwę, jak na napój izotoniczny przyjemną pianę, wyborny zapach i bardzo smaczny, orzeźwiający smak. Idealne na letnie, gorące dni. Nie dość, że gasi pragnienie, to jeszcze bardzo smakuje. Etykieta, która zdobi butelkę Krzepiaka Bezalkoholowego jest typowa ciechanowa, z daleka ma się wrażenie, że mamy do czynienia z kolejnym piwem od Ciechana. Ogólnie rzecz biorąc, polecam każdemu spróbować, sportowcom także, zamiast chociażby Powerade.

Moja ocena: 
Kolor: - 7
Piana: - 8
Zapach: - 9
Smak: - 10
Etykieta: - 8

Ocena całościowa: 8,81/10 

Cena: 3,30 PLN [SMAK - Gdańsk-Przymorze]

czwartek, 2 lutego 2012

Fortuna - Czarny Smok

Przedstawiam piwo Fortuna Czarny Smok.



Zawartość ekstraktu: 12,2%.

Zawartość alkoholu: 5,8% obj.

Kolor: bardzo ciemny burgund, klarowny (pod światło).

Zapach: słodowy, lekko palony, wyczuwalne nuty karmelowe, leciutkie nutki kawowe.

Smak: słodowy, lekko palony, karmelowy, w tle wyczuwalne nuty kawowe oraz bardzo minimalna goryczka.

Piana: brązowo-beżowa, średnio wysoka, średnio pęcherzykowa, troszkę dziurawa, dość szybko opada do dwucentymetrowego kożuszka.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Fortuna


Podsumowanie:

Jako, że Smoki wkrótce znikną z półek sklepowych na dobre, postanowiłem jeszcze zakupić kilka i posmakować je przed ich niebytem. Dziś trafiło na Czarnego Smoka, którego w sklepie były ostatnie trzy sztuki. Piwo o bardzo ciekawej barwie, ciekawej, aczkolwiek dość dziurawej pianie, sympatycznym zapachu i wyrazistym smaku. Piwo jest troszkę moim zdaniem za słabo wysycone i leciutko wodniste. Jakkolwiek walory smakowo-zapachowe naprawdę przyjemne. Piwo bardzo dobre do kolacji, ja dziś nim zapiłem, pysznego kurczaka w pieczarkach i pasował jak ulał. Etykieta zdobiąca butelkę, w stylu typowo smokowym, szkoda, że niedługo już jej nie ujrzymy w sklepach. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo przyzwoite piwo, choć może bez szału jakiegoś. Czuję żal, że smoki znikają z rynku, bo ta marka naprawdę była rozpoznawalna, a piwa spod tego brandu naprawdę były ciekawe. Zostawiłem sobie 4 smoki na pamiątkę w mojej kolekcji, będę cieszył nimi oko przez najbliższych kilka lat.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 6
Zapach: - 7
Smak: - 7
Etykieta: - 9

Ocena końcowa: 7,22/10 

Cena: 3,90 PLN [SMAK - Gdańsk-Przymorze