czwartek, 25 kwietnia 2013

Kormoran - Gruit Kopernikowski

Przedstawiam piwo Kormoran Gruit Kopernikowski.



Zawartość ekstraktu: 12,5%.

Zawartość alkoholu: 4,5% obj.

Kolor: mleczno-żółty, bardzo mętny

Zapach: kwiatowo-ziołowy, wyraźnie lawendowy, w tle delikatne nutki drożdżowe, jałowcowe i owocowe.

Smak: kwiatowy, lawendowy, lekko kwaskowy, w tle delikatne nutki słodowe, na finiszu delikatna lawendowa goryczka.

Piana: biała, wysoka, średnio gęsta, średnio pęcherzykowa, opada w średnim tempie.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 2 miesiące.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Browar Kormoran


Podsumowanie:

W tym roku obchodzimy pięćset czterdziestą rocznicę urodzin Mikołaja Kopernika. Browar Kormoran datę tę szczególnie uczcił i uwarzył bezchmielowe piwo lawendowe, według legend, bardzo mocno związane z człowiekiem, który wstrzymał Słońce, a ruszył Ziemię. Sam Olsztyn to miejsce także mocno związane z Kopernikiem. Dawno, dawno temu, Kopernik tu mieszkał i bronił miasta przed Krzyżakami. Recepturę, w oparciu o stare zapiski, opracował olsztyński muzealnik i piwowar domowy - Paweł Błażewicz. Nie będę tu całej historii związanej z tym piwem i Mikołajem Kopernikiem tu opisywał, gdyż musiałbym napisać elaborat na kilka stron. A jakie jakie jest same piwo lawendowe, któremu nadano nazwę Gruit Kopernikowski. Znowu pije pierwszy raz w życiu tego typu piwo. Piwo ma bardzo ładna barwę i jest niesamowicie mętne. Naprawdę, przyjemnie się przedstawia w pucharku. Piana piwa też może się podobać, choć mogłaby być ciut bardziej zwarta. W zapachu mamy głownie aromaty lawendowe, gdzieniegdzie poprzeplatane nutkami drożdżowymi, jałowcowymi i owocowymi. W smaku jest podobnie, wyraźna lawendowa kwiatowość, która w połączeniu z lekka kwaskowością daje specyficzne, aczkolwiek bardzo ciekawe spotkania. Wysycone jest dość mocno i przyjemnie orzeźwia. Etykiety zdobiące butelkę Gruita Kopernikowskiego, w typowym dla Kormorana, bardzo ładnym, stylu. Na etykiecie głównej mamy wizerunki czterech postaci, trzech historycznych (Mikołaj Kopernik, Jan Dantyszek - biskup warmiński, Anna - gospodyni Mikołaja Kopernika) oraz jednej współczesnej - tak, tak, proszę państwa, na etykiecie mamy wizerunek pomysłodawcy tego piwa, czyli Pawła Błażewicza (pierwsza postać od lewej). Bardzo mi się to podoba. Takie bardzo sympatyczne ukoronowanie, już długiej współpracy Pawła z Browarem Kormoran. O Pawle możemy też troszkę przeczytać na kontrze. Konkludując wpis, piwo na pewno ciekawe, inne niż wszystkie. Kormoran ponownie zaskakuje polskich piwoszy w bardzo ekstremalny sposób (wcześniej mieliśmy Orkiszowe z czosnkiem). Brawo Kormoranie! Czy mi osobiście, piwo lawendowe podeszło? Hmm, na pewno mi smakuje, na pewno mnie orzeźwia, ale czy to tak do końca mój smak? Naprawdę nie wiem. Wypiłem już trzy butelki Gruita Kopernikowskiego i szczerze mówiąc mam ochotę na kolejne, ale chyba jednak wolę chmiel w piwie niźli lawendę.

Moja ocena:
Kolor: - 10
Piana: - 7
Zapach: - 8
Smak: - 8
Etykieta: - 10

Ocena całościowa: 8,23/10

Cena: 5,90 PLN [KRAINA PIW REGIONALNYCH - Olsztyn-Janowicza]

3 komentarze:

  1. Wielkie dzięki za opisanie Gruita.
    To była wspaniała przygoda.
    Cieszę się, że Olsztyn i Olsztyniacy działaja na piwnej scenie.

    Tak jak pisałeś piwo ma jakiś dziwny dar zachęcajacy do kolejnego z nim spotkań... i choć człowiek dziwi się, że w smaku brak chmielu [a bardzo lubię chmielowosć] to piwo jest tak intrygujace.
    Paweł

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Paweł, cieszę się, że Gruit Kopernikowski Ci także zasmakował. Masz rację, piwo jest intrygujące. Pozdrawiam. Tomek :)

      Usuń
    2. Zgadzam się z Wami Panowie, że piwo to jest dość oryginalne i ciekawe w smaku. Również powodem do dumy jest to, że produkuje się je w moim rodzinnym mieście - Olsztynie. (Także zakupione w "Krainie Piw..")

      Usuń