sobota, 6 kwietnia 2013

PiwoWAR Battle - Akt I - Michał Konewko vs Bartosz Nowak - AIPA

W ostatni czwartek, w gdańskiej Degustatorni, miała miejsce pierwsza edycja wojny piwowarów domowych. Inicjatywa takich spotkań, comiesięcznych bitew piwowarów, podczas których dwaj piwowarzy domowy rywalizują ze sobą za pomocą swoich piw, które uwarzone są w jednym konkretnym stylu, została zrodzona w głowie menadżera Degustatorni - Wojtka. Inicjatywa została przyjęta entuzjastycznie, przez trójmiejskich piwowarów domowych, tych spoza Trójmiasta także. Dzięki takiemu obrotowi sprawy, bitwy zostały rozpisane już na kilka miesięcy naprzód.

W pierwszej, inauguracyjnej bitwie, rywalizowali ze sobą piwowarzy domowi Michał Konewko i Bartek Nowak, obaj mieszkający w Gdańsku. Styl, w którym rywalizowali to AIPA.




Michał na bitwę przygotował piwo o nazwie Bug AIPA, a Bartek uwarzył piwo o nazwie Leszy.





Poniżej krótka charakterystyka obu piw:
Bug AIPA - ekstrakt 15,5%, alkohol 5,9%; skład: słody jęczmienne (Pale ale, Monachijski, Crystal 200 EBC), chmiele (Citra, Cascade, Mosaic), drożdże (Wyeast American Ale 1056).
Leszy - ekstrakt; 16,0%, alkohol 6,0%; skład: słody (Pale ale, Wiedeński, Pszeniczny, Carahell, Caraamber, Caramunich), chmiele (Marynka, Simcoe, Chinook, Cascade, Centennial, Citra), drożdże (Safale US-05).

By spróbować bitewnych piw, trzeba było postarać się o zaproszenie, które upoważniało także do głosowania na dane piwo. Jak to w zwyczaju bywa, najpierw piwowarzy sami zdegustowali swoje piwo, a potem zaczęło się już częstowanie przybyłej gawiedzi.




Na PiwoWAR Battle, przybyło strasznie dużo osób. W Degustatorni można było spotkać osoby znane z forum Browar.biz, innych piwowarów domowych, piwowarów z browarów restauracyjnych, blogerów i wiele innych ciekawych postaci.








Oba piwa smakowały przybyłym osobom, kolejka by spróbować była dosyć długa. Podczas serwowania piwa, chłopaki także opowiadali ciekawostki o swoich wyrobach, tak by przybyli mogli się nieco więcej o nich dowiedzieć. No ale trzeba było wydać wyrok. Stosunkiem głosów 38 : 19 wygrał Leszy Bartka Nowaka. Sam zagłosowałem także na Leszego. Gratulacje Bartek! Oczywiście słowa uznania także dla Michała!


Obaj 'wojownicy' zostali obdarowani nagrodami ufundowanymi przez Degustatornię. Wśród nagród były między innymi butelki piwa Chateau z Browaru Artezan. 



Ale PiwoWAR Battle to nie jedyna atrakcja tamtego wieczoru. Dość powiedzieć, że na kranach było bardzo ciekawie. Można było napić się takich piw jak: Bitwa o Anglię (Jan Olbracht z Torunia; piwo uwarzone według receptury zwycięzcy pierwszej PiwoWAR Battle, czyli Bartka Nowaka), Kuguar (Widawa), IPA (Artezan), Ruby Red Ale (St. Peters). Można było także skosztowac darmowych próbek Chateau od Artezana. 

Jeśli chodzi o te ostatnie, to w trakcie bitwy, miała miejsce licytacja siedmiu butelek Chateau. Było naprawdę gorąco. Atmosfera prawie jak w domu aukcyjnym Sotheby's. Pewien sympatyczny dżentelmen wylicytował aż trzy butelki, a za najdrożej wylicytowaną butelkę zapłacono, jeśli dobrze pamiętam, 55 PLN. Ja sam wylicytowałem jedną butelkę o numerze 110 za 25 PLN.




Po ogłoszeniu wyników, licytacji, trwała na dobre super biesiada piwna z przybyłymi kamratami. 


Konkludując wpis, powiem tak - impreza naprawdę bardzo, ale to bardzo udana. Wszystkim inicjatywa i formuła spotkania się spodobała. Szczerze mówiąc, większość osób, czeka teraz z utęsknieniem na kolejną, majową, edycję PiwoWAR Battle. Dla mnie osobiście, był to najlepszy event (że tak to po 'amerycku' nazwę) w historii gdańskiej Degustatorni. Oby tak dalej i więcej!

5 komentarzy:

  1. Było naprawdę świetnie, dobrze spędzony czas ;) I nawet moja paszczęka się znalazła na zdjęciu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No aparat uchwycił Cię hehehe. A było naprawdę zacnie!!!! :)

      Usuń
  2. Szkoda że w Krakowie nie ma takiego miejsca jak wasza Degustatornia, gdzie można było by spróbować tak zacnych trunków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Co ty gadasz! Akurat w Krakowie jest najlepszy wybór piwa w Polsce. takich perełek jakie serwuje Omerta i Strefa zazdrości Wam cały kraj. Nie wiem jak tam z imprezami z udziałem piwowarów domowych, ale tymi "kupnymi" to rządzicie.

    OdpowiedzUsuń