niedziela, 11 stycznia 2015

Polski piwny rok 2014 - A-C

Z początkiem każdego nowego roku, większość z nas podsumowuje to, co zadziało się w roku minionym. Także i ja postaram się podsumować, moim subiektywnym okiem, to co wydarzyło się w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Zeszły rok był przełomowym w historii naszego piwowarstwa. Powstało wiele nowych stacjonarnych browarów, zawiązało się także kilka, jeśli nie kilkanaście nowych inicjatyw kontraktowych. Otworzyła się masa lokali z dobrym piwem, które zaczęto nazywać wielokranami (chyba jako pierwszy Michał 'Docent' Maranda tak przetłumaczył angielski multitap). Rynek polski przywitał rekordową liczbę ponad pięciuset nowych piw, z których ja sam skosztowałem może tylko ze 30%. Wiele z tych piw reprezentowało style, których wcześniej nasza polska ziemia nie widziała. Polskie browary zaczęły kooperować z zagranicznymi. Zaczęto właściwym szacunkiem obdarowywać polskie odmiany chmielu, co bardzo mnie ucieszyło i napawa mnie wielkim optymizmem jeśli chodzi o tę sferę piwowarskiego rzemiosła. Zaczęły także pojawiać się, jak grzyby po deszczu, nowe festiwale i targi piwne. Naprawdę bardzo zacny i optymistyczny rok.

Na początek, jak co roku, podsumowanie (moje osobiste) w zakresie liter A, B oraz C. Więc co my tu mamy?

AleBrowar - tu piwna rewolucja cały czas trwa. Świat ujrzało kilka nowych autorskich piw, między innymi: Ortodox Mild, Crazy Mike, Hop Sasa, Hop Sasa Wet Hop, John Cherry, John Sour, Single Hop HBC 342 i Single Hop HBC 430.


Chłopacy postarali się także o współpracę z innymi browarami i podmiotami piwnymi (Browar Pinta, Piwoteka Narodowa, Nøgne Ø i Veholt) i tak zrodziły się kooperacyjne: Przewrót Mleczny, Deep Love, Chmiel Iunga IPA oraz Saint No More Hoppy Dark Ale


Widzimy zatem, że AleBrowar sam i w kooperacji zaproponował nam w sumie 12 piw. Chłopacy także troszkę zmodyfikowali nazwę swojego browaru i obecnie AleBrowar to AleBrowar Hop Heads of Poland. Ponadto, zmienione zostały troszkę etykiety, hmm, nawet bardziej niż troszkę i obecnie nie są papierowe, ale foliowe i transparentne. Nie ma już oddzielnej kontry oraz brak też krawatek. Sposób podawania informacji także uległ modyfikacji i moim zdaniem jest obecnie znacznie bardziej czytelny i świetnie się to wszystko prezentuje. Choć uważam, że gdyby etykiety były wykonane z takiego materiału, jak te u Pinty, to byłyby jeszcze lepsze.


 
Amber - rok 2014 był bardzo szczególnym dla browaru z Bielkówka, gdyż był jubileuszowy. Browar świętował swoje dwudziestolecie. Z tej okazji na rynek wypuszczone zostało piwo Toast, a reszta piw z portfolio została przyozdobiona specjalną, jubileuszową krawatką.


Artezan - w przypadku tego browaru także bardzo wiele ciekawego się działo. Po pierwsze, browar zmienił swoją siedzibę i obecnie mieści się w Błoniu. Stary natoliński został odsprzedany Browarowi Bazyliszek. Wraz ze zmianą miejsca zwiększyły się także moce produkcyjne browaru i zostały zapowiedziane także piwa w butelkach. Browar Artezan był także najbardziej płodnym browarem w zeszłym roku i wypuścił na rynek 35 piw (źródło: Piwna Zwrotnica). Nie dane mi było, niestety, wszystkich ich spróbować, ale i tak skosztowałem wiele z nich, z których najbardziej mi zasmakowały: Preparat, Samiec Alfa, Old Ale, Funky Brett, Funky IPA i Specyfik.

Bednary - mały rzemieślniczy browar, który rozpoczął swoją działalność w zeszłym roku właśnie i już od samego początku zaczął dostarczać piwoszom rzemieślniczy produkt wysokiej klasy. Ja ze względu na dostępność, miałem okazje spróbować tylko kilku ich piw: Łowickie Pale Ale, Osteroida, Kakarotto vs Sorache Ace, Kakarotto vs Wet Hop i kooperacyjne  O Rzesz Ku..., które zostało uwarzone we współpracy z Browarem Piwoteka. Największe wrażenie zrobiła na mnie Osteroida, które to piwo uważam za jedno z najlepszych i najciekawszych, które ujrzały światło dzienne w zeszłym roku. 

Birbant - nowy browar kontraktowy, którego założycielami są, były piwowar Browaru Haust Jarek Sosnowski oraz Krzysztof Kula. Chłopacy warzą swoje piwa w nowym browarze w Zarzeczu. Wypuścili w sumie kilkanaście piw, z których mi udało się skosztować: Citra IPA, Robust Porter, Pale Ale Mosaic, Pale Ale Simcoe, White AIPA, Red AIPA i Imperial Red AIPA. Z tych, które wymieniłem, Red AIPA prezentuje, według mnie, bardzo wysoką klasę światową. Imperialna wersja nie odstaje zbytnio poziomem także. 
 
Birofilia - no, w końcu i mi się udało uczestniczyć w tym wielkim polskim piwnym święcie. Jak dla mnie polski piwny festiwal numer 1. Po pierwsze klimat, po drugie ludzie, po trzecie ... działo się i po czwarte ... no wspaniałe piwo, mnóstwo piwa. Ponownie, drugi raz z rzędu Grand Chamionem okrzyknięto piwo uwarzone przez Czesława Dziełaka - tym razem dubbel (jakże wymowny styl). Pierwsze miejsca w Konkursie Piw Rzemieślniczych zdobyli moi super koledzy Wojtek Piasecki (pils) i Andrzej Pustelnik (pszeniczne), a w Konkursie Piw Domowych Łukasz Szynkiewicz (grodziskie) i Daniel Duda (Cascadian Dark Ale). 

Braniewo - ten warmiński browar, po latach niebytu, zaczął ponownie działać i warzyć piwo. Będący w rękach Browaru Namysłów, nasz warmiński zakład, zaprezentował warmińskim i nie tylko piwoszom pierwsze swoje piwo Braniewo Jasne Pełne.


Browar na Jurze - browar z Zawiercia wkroczył na teren zajmowany przez browary rzemieślnicze i zaczął warzyć ambitniej i odważniej. Tak powstały: Jurajskie z ostropestem, Jurajskie Amerykańska Pszenica, Ju-Rajska Pomarańcza (piwo dość mocno kontrowersyjne), Free Style Ale oraz Jurajskie Witbier. Zmieniono także wizerunek piw oraz logo browaru.


BRJ (Browary Regionalne Jakubiak) - w przypadku tej grupy piwowarskiej działo się naprawdę wiele. Grupa wzbogaciła się o kolejne dwa browary - w Tenczynku i bliski bardzo memu sercu w Biskupcu. Tym samym, grupa obecnie liczy już pięć browarów. 


W ubiegłym roku, ciechanowski browar, najdłużej będący w posiadaniu Marka Jakubiaka, obchodził jubileusz 150 lecia. Grupa wprowadziła na rynek także kilka nowych piw, najwięcej z nich zostało uwarzonych w browarze w Bojanowie: Bojan Strażackie, Bojan Kokosowe, Bojan Złoty Smok i nowe wcielenie Bojana Black IPA, czyli Bojan Czarny. W Lwówku na świat przyszedł Lwówek Jankes, który był jednym z najchętniej kosztowanych przeze mnie piw w zeszłym roku. Naprawdę, fajne sesyjne piwo. W Ciechanowie natomiast uwarzono autorskie piwo w stylu American India Pale Ale, czyli Ciechan AIPA.


Chmielaton - gdańskie święto piwa miało w zeszłym roku swoją drugą, wiosenną odsłonę. Znowu się działo i piwo się lało i sporo piwoszy w knajpach bywało. Wierzę, że ta impreza wejdzie na stałe do kalendarza gdańskiego, a kiedyś może trójmiejskiego.

Chmielogród - kolejny pomysł, który zrodził się w głowie Wojtka Szlosowskiego, czyli głównodowodzącego gdańską Degustatornią. Wspólna inicjatywa Degustatorni właśnie i Browaru Piwna to odwieczna walka dobra ze złem, rywalizacja jasnej i ciemnej strony mocy w piwnym wydaniu. Co miesiąc nowe piwo, nowy bohater, nowe nowofalowe wyzwania i po prostu super zabawa. Impreza zrodzona w Gdańsku, zasięgiem obiegająca właściwie cała Polskę. 

W następnym odcinku, zeszłoroczne najważniejsze ciekawostki z przedziału liter D-K.

1 komentarz: