środa, 2 stycznia 2013

Polski piwny rok 2012 - A-C

Początek każdego nowego roku, to czas refleksji, bilansów, podsumowań. Tak samo dzieje się w branży piwnej. Podsumować dokonują browary, hurtownie i sklepy, piwne lokale oraz piwni blogerzy. Ci ostatni zazwyczaj podsumowują to, co przyniósł, w piwnej sferze, rok 2012. O podobną konkluzję postaram się i ja. Swoje wywody na temat polskiego piwnego roku 2012 rozbiję na kilka części, by nie zanudzić za bardzo jednym, bardzo długim wpisem.

Dziś, na początek podsumowanie w zakresie liter A, B oraz C. Co więc tu mamy, co takiego się wydarzyło.

AleBrowar - z początkiem zeszłego roku, trzech piwowarów domowych (Bartek, Arek i Michał), wśród których znalazł się także jeden z pierwszych polskich blogerów, zdecydowało się swoje piwne pasje i marzenia, realizować na przemysłową skalę. Utworzyli browar - obecnie kontraktowy - i zaczęli warzyć swoje piwa i z mocnym przytupem zaczęli je sprzedawać w naszym pięknym kraju. Chłopaki, w oparciu o własne receptury, warzą swoje piwo w zaprzyjaźnionym browarze w Gościszewie. Znakiem rozpoznawczym ich piw są bardzo oryginalne, nie przez wszystkich lubiane i doceniane, etykiety. W 2012 roku AleBrowar wypuścił 7 róznych piw: Rowing Jack (IPA), Black Hope (black IPA), Lady Blanche (witbier), Amber Boy (amber ale), Sweet Cow (milk stout), Naked Mummy (pumpkin ale) oraz Saint No More (christmas ale). W zeszłym roku, 'alebrowarowcy' zapowiedzieli także, że w roku 2013 ruszają z budową własnego browaru, który będzie zlokalizowany w województwie pomorskim.
 
 
Antidotum - to także nowy browar kontraktowy, który tak samo, jak AleBrowar, bardzo mocnym akcentem zapoczątkował swoją działalność w ubiegłym roku. Jakkolwiek w porównaniu do poprzedników, początek ich działalności, debiut rynkowy można nazwać jednym, wielkim falstartem. Chłopaki z Antidotum we wrześniu wypuścili trzy piwa: Pilzner, Prawdziwy Dunkel oraz Prawdziwe Pszeniczne. Wśród konsumentów zapamiętane one zostały głownie z uwagi na kiepska jakość, która spowodowana była nadmierną ilością diacetylu w tychże piwach. Z końcem listopada i początkiem grudnia, uwarzone zostały nowe warki tychże piw, a także Browar Antidotum wypuścił nowość Amber Lager, jakkolwiek po bardzo niefortunnej premierze, zaufanie do piw warzonych w Gołuchowie spadło niemalże do zera.
 
Artezan - jeden z najmniejszych browarów w Polsce, z siedzibą w Grodzisku mazowieckim. Można rzecz, że - nie licząc Browaru EDI - to właściwie, pierwszy, profesjonalny browar rzemieślniczy w Polsce. Tak samo, jak w przypadku AleBrowaru, założyło go trzech przyjaciół, miłośników dobrego piwa: Piotrek, Darek i Jacek. Logotypem browaru Artezan, jest sympatyczny, komiksowy jeż, dzięki któremu o właścicielach browaru mówi się po prostu 'jeże'. W ubiegłym roku uwarzone zostały takie piwa: IPA, Wit, Bière d’abbaye oraz Дед Мороз (Dziadek Mróz) (pierwszy polski russian imperial stout).
 
 
Birofilia - jak corocznie, od kilku lat, z początkiem czerwca w Żywcu odbywa się Konkurs Piw Domowych, podczas którego wyłaniane jest zwycięskie piwo, zwany Grand Champion'em, które to potem warzone jest w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie. W zeszłym roku, zwycięzcą został koźlak dymiony (rauchbock), uwarzony według receptury piwowara domowego Andrzeja Milera. Na rynek wypuszczony został pod nazwą Bracki RauchBock
 
 
Blogosfera piwna - w zeszłym roku aktywność polskich piwnych blogerów bardzo mocno się zaznaczyła, czego efektem, było pierwsze ogólnopolskie spotkanie piwnych blogerów pod nazwą Piwny Blog Day 1.0. Dzięki temu spotkaniu, piwni blogerzy z całej Polski, mieli okazje poznać się osobiście, wymienić poglądy na temat piwnej blogosfery i polskiego rynku piwnego oraz po prostu napić się dobrego piwa. Warto także nadmienić, że mimo wszystko iż ilość piwnych blogów nie jest jakaś bardzo znacząca, to w roku 2012, właściwie co chwila powstawały nowe. 
 
Bojanowo - browar z tej małej miejscowości, po latach niebytu został zakupiony - w grudniu - przez Marka Jakubiaka, właściciela browarów w Ciechanowie, Lwówku Śląskim oraz przyszłego w Darłowie, co budzi wielkie nadzieje na wskrzeszenie produkcji piwa w browarze.
 
Ciechan - w ubiegłym roku świętował jubileusz dziesięciolecia przejęcia go przez pasjonata dobrego piwa, wspomnianego wyżej, Marka Jakubiaka. Można rzecz, że w 2002 roku, Marek Jakubiak rozpoczął piwną rewolucję w Polsce, która może na początku nie była zbyt widoczna, niezbyt poważnie postrzegana przez koncerny piwne i przez samych konsumentów, to jednak nikt nie może odmówić właścicielowi browaru w Ciechanowie odmówić jego zasług na tym polu. Na jubileusz, ciechanowski browar uwarzył piwo marcowe o nazwie Nasz Jubilat, które z końcem roku otrzymało nowy label i teraz nosi nazwę, o prostu, Marcowe. Pod koniec roku, wypuszczona została także ekskluzywna, limitowana, numerowana, długo leżakowana edycja ciechanowskiego porteru o zawartości ekstraktu 22%.
 
 
Czarnków - browar w tym roku został zapamiętany głównie z ofensywy otwierania punktów sprzedaży swoich piw. To bardzo ciekawa inicjatywa, która, szczerze mówiąc, podoba mi się bardzo. Nie podoba mi się (nie tylko mi) jednak fakt, że browar z Czarnkowa wypuszcza dziesiątki marek piw, które jednak są tylko klonami piw będących w portfolio od dawna, tylko opakowanymi w inne etykiety. Browar z Czarnkowa, w zeszłym roku, padł także ofiarą marketingowców z Łomży, którzy wypuścili swoje nowe piwa, które na pierwszy i nawet drugi rzut oka, przypominały te warzone w Czarnkowie. 

W następnym odcinku, zeszłoroczne najważniejsze ciekawostki z przedziału liter E-K.

1 komentarz: