czwartek, 29 listopada 2012

Ciechan - Marcowe

Przedstawiam piwo Ciechan Marcowe.



Zawartość ekstraktu: 13,8%.

Zawartość alkoholu: 6,2% obj.

Kolor: złoto-miedziany, klarowny

Zapach: słodowo-karmelowy.

Smak: wyraźnie słodowy, lekko słodki, lekkie nuty karmelowe, w tle wyczuwalna goryczka i delikatny alkohol.

Piana: wysoka, kremowa, gęsta, bardzo szybko opada.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: około 4 tygodni.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Ciechan


Podsumowanie:

Skosztowałem dziś ostatnią nowość z Browaru Ciechan, którą jest Ciechan Marcowe. Do tego piwa podchodziłem z lekką obawą, czy jest one tożsame z Naszym Jubilatem, który pojawił się na rynku niewiele ponad miesiąc temu. Podczas dzisiejszej degustacji wziąłem na warsztat dwa te piwa. Niestety Nasz Jubilat był tydzień po terminie i porównanie nie do końca wyszło miarodajnie. To co zauważyłem, to fakt, że barwa Naszego Jubilata lekko zmętniała, poza tym wszystkie walory wyglądowo-smakowo-zapachowe okazały się bardzo podobne. Tak więc, pomimo deklarowanej mniejszej zawartości alkoholu, w przypadku Ciechana Marcowego (wiadomo, powyżej 5% zawartości alkoholu, jego wartość może się wahać o jeden punkt procentowy to w jedną, to w drugą stronę), śmiem przypuszczać, że jest to te samo piwo, albo robione wykorzystując tę samą recepturę. Ocenę wyglądu i walorów smakowych ustawiłem zatem na tym samym poziomie. Co do samego, mojego subiektywnego, odbioru tego piwa, to nie za bardzo lubię takie działania. Wspominał dziś już o tym Tomek Kopyra w swoim dzisiejszym 'wideowpisie', że tak to nowosłowem ujmę. Wydaję mi się, że jak browar wypuszcza coś specjalnego, jak w przypadku browaru z Ciechanowa, a także Pinty, to nie powinien tego samego piwa serwować potem, pod inną nazwą, w swojej stałej ofercie. Jak mówię, jest to tylko i wyłącznie moje zdanie, ale wolałbym, by Nasz Jubilat i Wesołych Świąt pozostały czymś unikalnym, czymś co nie jest oferowane przez cały rok, na co czeka się przez cały sezon, a nawet dziesięciolecie. W oby przypadkach i Nasz Jubilat nie kojarzy mi się teraz z dziesięcioleciem działalności pana Marka Jakubiaka w Ciechanowie, ani Wesołych Świąt nie kojarzy mi się ze świętami, no chyba, że mamy je przez 365 (czasami 366) dni w roku. Bardzo szanuję pana Marka Jakubiaka i to co robi dla polskiego piwowarstwa, darzę wielkim sentymentem piwa z Ciechanowa i Lwówka Śląskiego i nie mam nic do Ciechana Marcowego, uważam, że dobrze się stało, że pojawił się na rynku, jakkolwiek na okrągły jubileusz uwarzyłbym coś naprawdę specjalnego, wyjątkowego. Każda nowość na polskim rynku piwnym, oczywiście, cieszy mnie bardzo, ale zamiana etykiet już nie tak bardzo. Tym niemniej wierzę mocno w to i nie jest to wiara bezpodstawna, że pan Marek i jego ekipa jeszcze nie raz zaskoczą moje piwne kubki smakowe, czego sobie, panu Markowi i całej rzeszy piwnej życzę.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 7
Zapach: - 7
Smak: - 7
Etykieta: - 5

Ocena całościowa: 7,26/10 

Cena: 4,20 PLN [DESPERADO - Witomino]

5 komentarzy:

  1. Jakiego sprzętu używasz do robienia zdjęć :) ? Korzystasz może z "namiotu" ? Co do piwa, właśnie je pije i mam dokładnie takie same odczucia w kwestii Naszego Jubilata i Marcowego. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Beergusta - używam starego Canona EOSa 400D + kit 18-55mm oraz lampy zewnętrznej Sigma. Za bardzo nie umiem robić zdjęć z zewnętrzna lampą, mój żywioł to plener i noc oraz wieczór. Będę się starał, by ze zdjęcia na zdjęcie, były one coraz lepsze :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Jest dobrze :) Pytałem z ciekawości, bo tak mi się wydawało, że to lustrzanka. Moim kompaktem ciężko mi czasami uchwycić kolor piwa, a u Ciebie wychodzi to świetnie. Pozdrawiam.

      Usuń
    3. Dzięki i pozdrawiam równiż :)

      Usuń
  2. Szkoda, że nie miałem okazji spróbować Jubilata. Jak dla mnie piwo "ciekawe".

    OdpowiedzUsuń