poniedziałek, 11 marca 2013

Ciechan - Wyborne

Przedstawiam piwo Ciechan Wyborne.



Zawartość ekstraktu: 12,1%.

Zawartość alkoholu: 6,0% obj.

Kolor: złoty, klarowny

Zapach: wyraźnie słodowy, bardzo delikatne nutki chmielowe oraz niuanse diacetylowe.

Smak: wyraźnie słodowy, lekko słodkawy, w tle delikatny diacetyl, na finiszu bardzo delikatna goryczka.

Piana: wysoka, biała, gęsta, drobno pęcherzykowa, dość wolno opada.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: około 4 tygodni.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Ciechan
 

Podsumowanie:

Dzisiaj postanowiłem się zmierzyć z jedną z piwnych legend, z Ciechanem Wybornym. Przyznam się szczerze, że po raz pierwszy dziś te piwo piłem. Bardzo dużo moich znajomych z pracy, z dzielnicy, zawsze mówiło: 'Wśród piw Ciechan Wyborny rządzi!'. Ja sam, jak mi ktoś usilnie coś poleca, to z dystansem podchodzę do tematu. Tak jest chociażby w przypadku William'a Wharton'a. Tyle razy mi polecano jego książki, tyle razy na temat jego sztuki pisarskiej mówiono, że do tej pory, ani jednej jego książki nie przeczytałem, co więcej, nawet nie zacząłem czytać!. Więc ile 'rządzenia' jest w Ciechanie Wybornym? Ano zobaczmy. Piwo ma bardzo ładną, złotą barwę. Piana piwa także jest wyśmienita. Podczas picia prawie nie znika ze szkła. Co z aromatem? No tu już troszkę gorzej, piwo jest wyraźnie słodowe z ledwo wyczuwalnymi nutkami chmielowymi. Zapachów chmielowych oczekiwałem w większej dawce. Podobnie jest w przypadku odczuć smakowych. Wyraźny słód, lekka słodkość, minimalny diacetyl i bardzo, ale to bardzo minimalna goryczka. Szczerze mówiąc, nic szczególnego. Wysycone jest na bardzo wysokim poziomie. Niby miało orzeźwiać, a lekko męczy. Butelkę zdobi, typowa dla Ciechana etykieta. Zestawienie barw mi się bardzo podoba, nie męczy naszych oczu. Jest skromnie, ale ładnie. A wracając do legendy - to niestety nie moja bajka. Wolę legendę 'O Lechu, Czechu i Rusie'.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 10
Zapach: - 5
Smak: - 5
Etykieta: - 7

Ocena całościowa: 6,68/10 

Cena: 3,70 PLN [DESPERADO - Witomino]

12 komentarzy:

  1. Od pewnego czasu mam wrażenie, że Ciechan, głownie Wyborne i Mocny/e (nie pamiętam), po tym jak wniósł nieco świeżości i jakości w rynek zdominowany przez tych maksymalnie wielkich, stał się swego rodzaju (przewrotnie) niemiłym akcentem. Dzisiaj sporo osób utożsamia te Ciechany z "wybitnym" "pysznym" piwem i w ten sposób zamyka się na cokolwiek innego. Bo skoro nie piją koncerniaków, ale właśnie cudnego Wybornego...
    Tak to widzę od pewnego czasu, a mam swoje przykłady na to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś w tym jest co piszesz mój drogi Rajco, jakkolwiek myślę, że temat jest bardziej złożony i sam myślę, czytając inne recenzję, że kiedyś Wyborny byś lepszy kiedyś i dla niektórych był nawet najlepszy.

      Usuń
  2. A pomyśleć, że jeszcze z 3-4 lata temu Wyborne było pyszne... Dzisiaj jakoś nawet nie patrzę w jego stronę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja żałuję, że 3-4 lata temu nie sięgnąłem po nie ...

      Usuń
  3. takie same odczucia mam obecnie z Żywym z Browaru Amber

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja na to patrzę trochę inaczej. Ciechan Wyborny - podobnie jak wspomniane komentarz wyżej Żywe z Ambera to piwa dość łagodne, bez pazura. Robią kolosalne wrażenie jeśli przez ostatnie kilka lat piłeś Tyskie - wielu ludzi swą piwną przygodę zaczynało własnie od Żywego, czy od Wybornego i dlatego w swoich wspomnieniach piwa te idealizują. Potem konfrontują Wyborne które właśnie piją ze wspomnieniami sprzed paru lat i dochodzą do wniosku, że się musiało popsuć. Bo spójrzmy prawdzie w oczy - jeśli ktoś pije kilkadziesiąt rodzajów piw miesięcznie, to ten Wyborny jest niczym specjalnym. Ja na początku zachwycałem się wszystkim jak leci.
    Nawet u Ciebie na blogu widać, że z czasem robisz się coraz ostrzejszy w ocenach - dawniej zejść poniżej 7 to trzeba było się postarać :) Paru innych blogerów też robi adnotacje po latach, przyznając że kiedyś ocenili costam za wysoko :)

    Dlatego nie zgodze się z tezą z komoentarzy, żeby to piwo jakoś strasznie sie pogorszyło. Ono jest dość podobne - jasne ma warki lepsze i gorsza jak sądzę, ale to nie są jakieś drastyczne różnice. To my się zmieniliśmy :P
    Cieżko mi to dokładnie opisać, ale kiedyś El Desmadre miał o tym fajną notkę.

    Pozdro
    Bolo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Bolo,
      owszem masz rację, na samym początku prowadzenia mojego bloga zachwycałem się większością, że tak napiszę, 'niekoncernowych' piw. Zgadza się także, że wtedy oceniłem je wysoko, nazbyt wysoko, jak patrze na to obecnie. Jeszcze raz przyznaję Ci rację.
      Jakkolwiek, gdy słyszę z ust znajomych i osób, które są bliżej związane z tematyką piwna, że Ciechan Wyborny był piwem smakowitym, z wyraźną, miłą i subtelną goryczką, a której ja tu prawie w ogóle nie wyczuwam, to coś musi być jednak na rzeczy. Nie wiem, może to wina danej warki, może wina przechowywania piwa w sklepie, a może zupełnie co innego.
      Ja sam piję kilkadziesiąt piw miesięcznie i staram się pić te bardziej wyraziste, że tak to ujmę. Ale na przykład miło mi jest wypić także Kormorana Jasnego, który jest pyszny i inne podobne jemu.

      Poszukam notki El'Desmadre i zobaczę co Kuba tam naskrobał.
      Pozdrawiam - Tomek!

      Usuń
    2. Och, nie zrozum mnie źle, to nie był przytyk. Gdyby po piciu kilkuset piw rocznie nie zmienał Ci się smak, to w moim oku nie byłbys wiarygodnym blogerem :)

      Pozdro
      Bolo

      Usuń
    3. Bolo, ależ ja wcale nie odebrałem tego jako przytyk, w żadnym wypadku :)

      Pozdrawiam - Tomek!

      Usuń
  5. Ja oceniłem je bardzo podobnie. Piwo nawet smaczne, ale za słabe, żeby się nim nad wyraz zachwycać. A jakie było kilka lat temu też nie wiem bo piłem je pierwszy raz kilka miesięcy temu. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziwna sprawa z tym Ciechanem. Czasem (dziś) smakuje naprawdę wybornie i jest znakomite czasem smakuje podle. Jak dla mnie Ciechan to bardzo fajny, niezobowiązujący lager w (co dla mnie ważne) butelce zwrotnej i w miarę przystępnej cenie po którego mogę sobie sięgnąć gdy nie mam pomysłu na inne piwa. Ach, i ibu Ciechana jest bardzo niskie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Błagam... To piwo, a nie "te piwo". Aż się odechciewa czytać :/

    OdpowiedzUsuń