środa, 2 kwietnia 2014

Witnica - Lubuskie IPA

Przedstawiam piwo Witnica - Lubuskie IPA.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 5,6% obj.

Kolor: bursztynowy, delikatnie mętny.

Zapach: słodowo-chmielowy, wyraźne nuty owoców tropikalnych, głównie cytrusów, papai oraz żywiczne.

Smak: słodowo-chmielowy, wyraźne nuty owocowe, głównie cytrusy oraz papaja  i żywiczne, na finiszu dość mocna, zalegająca i tępa goryczka.

Piana: kremowa, dość wysoka, dość gęsta, drobno pęcherzykowa, średni czas opadania, zostawia przyjemne osady na ściankach.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 4 miesiące.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Witnica


Podsumowanie:

W dzisiejszym wpisie kilka słów na temat, moim zdaniem, największego polskiego piwnego zaskoczenia pierwszego kwartału 2014 roku. A chodzi o piwo Lubuskie IPA. W zeszłym roku zaskoczeniem było pojawienie American IPA z Kormorana, choć nie tak wielkim, gdyż Kormoran już wcześniej wysyłał sygnały, że dąży do tego. Było to pierwsze IPA, a właściwie AIPA z browaru, tak zwanego, regionalnego. Potem pojawiło się piwo Grand Prix z Ciechanowa (piwo roku 2013 roku). Wszyscy zadawali sobie pytanie, kto będzie następny? Lwówek (Jankes podobno jest już w sprzedaży), Fortuna, Cornelius, może Cornelius, ewentualnie Amber. Ale Witnica? Bardzo mało osób pewnie wpadło by na ten pomysł, choć pewnie zadomowienie się Browaru Birbant w lubuskim browarze, podpowiadało niektórym, że może i Witnica na tym skorzysta i zrobi coś ciekawego. Tak oto pojawiło się na rynku Lubuskie IPA. I jak wyszło to piwo? Na początku dodam, że piwo uwarzone zostało na bazie czterech słodów (jęczmienny, pszeniczny, Pale Ale oraz monachijski), a chmielone jest sześcioma odmianami amerykańskich chmieli (Amarillo, Cascade, Centennial, Chinook, Citra, Zeus). Piwo ma bursztynową barwę i jest delikatnie mętne. Piana dość bujna i długo się utrzymująca. Naprawdę, piwo w szklance wygląda całkiem okazale. Zapach średnio intensywny. Wyczuć można aromaty słodowe i chmielowe. Te drugie odznaczają się nutami owoców tropikalnych oraz żywicznością. W smaku dość wyraźna podbudowa słodowa oraz niuanse chmielowe. Mamy tu także dość wyraźne owocowość i żywiczność. Piwo jednak jest dość cierpkie, a goryczka na finiszu strasznie mocna, zbyt mocna, tępa i zalegająca, co dość mocno odbiera radość z picia. Mimo niskiego wysycenia, ma się wrażenie, że pół litra to jednak zbyt duża dawka. Wyraźnie trzeba popracować nad balansem. Butelkę piwa oblepiają typowe graficznie dla Witnicy etykiety. Jedyne, co wyróżnia to piwo pośród innych z portfolio Witnicy, to szczegółowy skład na kontrze - brawo! Ogólnie rzec biorąc, piwo nie jest złe, jakkolwiek polska konkurencja w temacie AIPA dość wyraźnie kładzie na łopatki produkt z Witnicy. Mam nadzieje, że piwowar Witnicy popracuje troszkę nad balansem piwa oraz nad mocą goryczki. Wtedy Lubuskie IPA może być naprawdę ciekawym piwem, nawet najlepszym w ofercie lubuskiego browaru. 

Moja ocena:
Kolor: - 9
Piana: - 8
Zapach: - 7
Smak: - 6
Etykieta: - 8

Ocena całościowa: 7,19/10

Cena: 6,20 PLN [SMAK - Gdańsk-Przymorze]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz