piątek, 16 stycznia 2015

Polski piwny rok 2014 - S-Z

Zapraszam na kolejny, czwarty odcinek piwnych podsumowań. Tym razem bierzemy na warsztat najciekawsze wydarzenia i to, co działo się w browarach i nie tylko w przedziale liter S-Z. Więc co my tu mamy?

Solipiwko - nowy, jednoosobowy browar kontraktowy, który został założony najprawdopodobniej przez największego, a na pewno najwyższego polskiego profesjonalnego piwowara Wojtka Solipiwo. Wojtek warzy swoje piwa w - tak, tak - w Zarzeczu. Na razie uwarzył jedno, bardzo ciekawe piwo Sweet Nygus (Milk Stout). Debiutem profesjonalnym było jednak kooperacyjne piwo Młócka (rosanke), które Wojtek uwarzył wspólnie z ... też Wojtkiem, ale Frączykiem w Browarze Widawa w Chrząstawie Małej. Premiera Młócki miała miejsce w moim rodzinnym Olsztynie podczas III Warmińskiego Festiwalu Dziedzictwa Browarniczego.


Staropolski - browar w Zduńskiej Woli zmartwychwstał i zaczęto w nim ponownie warzyć. Do sprzedaży trafiły już piwa między innymi z serii Anstadt: Pilzneńskie Jasne, Pilzneńskie Pełne, Na miodzie gryczanym oraz Niefiltrowane. Co do innych marek, to na razie informacji nie mam.

Sulimar - najbardziej zapadł w pamięć, jako browar warzący dla supermarketów i sieci mniejszych sklepów. Do znanej marki Rebel (TESCO), dołączyły Wetliner (Piotr i Paweł), Konsul (Carrefour), Alter Beer i Zacne (Żabka i Fresh Market). Piwa, najprawdopodobniej (nie mam stuprocentowej pewności), są tymi samymi piwami, opakowanymi w różne butelki i etykiety. Sam, zasypywanie hipermarketów i sieci mniejszych sklepów przez piwa z Browaru Cornelius (Sulimar), nazwałem sulimaryzacją. Oprócz tego, browar uwarzył także autorskie Triple Blond.

Super Ruchacz - najbardziej idiotyczna marka piwa i inicjatywa piwna dostępna na polskim rynku piwnym. Pojawienie się tego piwa, moim zdaniem psuje ten rynek, działając agresywną nazwą i marketingiem na najniższe instynkty klientów. Także, dość słaba reklama dla Browaru Zodiak, w którym to piwo zostało uwarzone. Gdyby jeszcze piwo broniło się smakiem, ale nic z tych rzeczy.


SzałPiw - w przypadku browaru kontraktowego Bogdana i Janka Szałów działo się także sporo, mimo wielu przeciwności, takich jak chociażby koniec współpracy z Browarem Bartek, w który to obaj panowie włożyli sporo serca i pracy. Na szczęście, SzałPiw znalazł swoje miejsce w Wąsoszu, gdzie obecnie teraz warzone są ich piwa. W zeszłym roku, SzałPiw wypuścił trzy nowe autorskie piwa: Bamber (Hefeweizen), Knyf (Imperial Chilli Wild Ale) oraz Duke of Flanders (Flanders Red Ale). Panowie także sporo współpracowali, głównie z ekipą Pracowni Piwa, dzięki czemu powstały takie piwa, jak: 1 (Saison), 2 (Belgian Stout), 3 (Dubbel IPA) i Szał w Pracowni (Hefeweizen). Współpracowali także z Olimpem i z tej kooperacji powstał Satyr (Belgian Ale). Na rynku pojawiła się także limitowana edycja w szampańskiej butelce ich flagowego Szczuna.


Ursa Maior - browar, który rozpoczął swoją przygodę z piwowarstwem z przytupem, w roku 2014 został dość mocno zgaszony, z własnej woli niestety. Piwa z Bieszczadów z rzadka pojawiały się w sklepach i lokalach poza regionem w którym były warzone. Sytuacja powoli zaczęła się zmieniać w ostatnim kwartale roku, ale czy browar odzyska pełne zaufanie klientów? Poczekamy, pożyjemy, zobaczymy i ... być może popijemy.

Warszawa - rok 2014 potwierdził już, które miasto jest najbardziej piwnym miastem w Polsce. Tak proszę państwa, to nasza stolica. Czemu tak myślę? Ano dlatego, że stąd wywodzą się dwa browary rzemieślnicze: Artezan i Bazyliszek. Piwowarem następnego, tym razem kontraktowego, czyli Kingpina jest także warszawiak Michał Kopik. Tu także mieszczą się takie browary restauracyjne, jak Bierhalle, Browarmia Królewska i Grill de Brasil. Tu swoją siedzibę ma grupa BRJ. Tu jest cała masa piwnych lokali z dobrym piwem: Jedna Trzecia, Chmielarnia, Spiskowcy rozkoszy, Gorączka Złota, Kufle i Kapsle, Kufle i Kapsle Żoliborz, Sketch, Piwna Sprawa, Czeska Baszta, Cuda na Kiju, Same Krafty, PiwPaw, Hopsters Multitap, czy Cafe Bar Bla-Bla i jeszcze pewnie wiele innych, których nie kojarzę. Tu znajdują się zacne sklepy typowo piwne, takie jak: Piwonia Piwa z duszą, Rodzinka-Bis, Czarodziejka Gorzałka, czy Cech Piwny. Warszawa w końcu, doczekała się swojej własnej imprezy festiwalowej, a mianowicie Warszawskiego festiwalu Piwa, którego pierwsza edycja miała miejsce w październiku zeszłego roku.

Warszawski Festiwal Piwa - pierwsza edycja, która odbyła się, jak pisałem wyżej, w październiku zeszłego roku, zgromadziła całą śmietankę polskiego i zagranicznego kraftu oraz ... Perłe Browary Lubelskie. Sporo dobrego piwa, mnóstwo fajnych ludzi, dobre żarcie, wykłady i ogólnie bardzo fajna atmosfera. Takiego wydarzenia brakowało w stolicy i dobrze, że w końcu się pojawiło i jak zapewniali organizatorzy, będzie to bardzo cykliczna impreza w polskim kalendarzu piwnym.
 

Widawa - tu, jak co roku działo się bardzo, bardzo dużo i to za sprawą samego Wojtka Frączyka, jak i duetu Frączyk-Kopyra. Na rynku pojawiły się autorskie: Liberty Stout, Nowy Baran (pszeniczne), Oxymoron (Black IPA), Porter Bałtycki Wędzony 19, Rauchmarzen, Red Cloud IPA, Simcoe Pils, Squaw (APA), West Coast IPA, Winter Ale, Winter Black Ale, W przypadku kolaboracji z Tomkiem Kopyrą pojawiło się wiele wznowień, a także nowe: Czorny Miś (Black Polish IPA), Kawka Coffee Ale, Kawka Milk Stout, Pirania (APA) i Zebra (Black Witbier). Widawa współpracowała także z Browarem Solipiwko (Młócka) i z Pubem Kontynuacja, dla którego uwarzony został Conrad (Fruit IPA z sokiem z brzoskwiń).


Witnica - w tym lubuskim browarze, oprócz współpracy kontraktowej z browarami kontraktowymi (Birbant, Raduga) i podmiotami typu Łebski Browar, czy Browar Pszczyna, uwarzono dwa ciekawe piwa, a mianowicie Pszeniczne, Lubuski Chmiel i Lubuskie IPA. jak widać i Witnica weszła na teren opanowany dotychczas przez rzemieślników głównie.

Wrocławski Festiwal Dobrego Piwa - kolejna edycja tego największego polskiego piwnego festiwalu, tym razem, miała miejsce wokół Stadionu Miejskiego. Impreza, jak zawsze zgromadziła bardzo dużo piwnych i około piwnych wystawców. Było mnóstwo piwa, dobrego jedzenia, zabawy, ale także zeszłoroczna edycja kojarzona jest z mega kolejkami do stoisk, szybko kończącym się piwem i szybko znikającym szkłem festiwalowym. Jakkolwiek, mi podobało się znowu i pewnie w tym roku znowu tam zawitam.

 
Zarzecze - nowy browar stacjonarny, który otworzył się w zeszłym roku. Zlokalizowany jest na południu Polski, w powiecie żywieckim. Jest Mekką browarów kontraktowych. Warzą tam Bisrbant, Kingpin, Pinta, Solipiwko i Wrężel. Browar zaproponował też jedno autorskie piwo, a mianowicie Pilsa.

Zwierzyniec - ten browar powstał z popiołów i obecnie należy do grupy Perła - Browary Lubelskie. Próbuje się w nim warzyć troszkę bardziej ambitne piwa, niż w Lublinie i w tym roku ze zwierzynieckiego browaru wyszły 4 piwa: Pils, Dzikie Ale, Ordynackie i Roztoczańskie Dymione. Te ostatnie całkiem smakowite.


W kolejnym odcinku podsumowań, będzie co nieco o najlepszych moim zdaniem piwach, jakie pojawiły się w zeszłym roku na polskim rynku piwnym

2 komentarze:

  1. Witam,browar Zarzecze znajduję się w powiecie żywieckim,pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz. Wiosek i miejscowości Zarzecze na południu Polski od groma i mi się pomyliło. Dziękuję za zwrócenie uwagi :) Pozdrawiam!

      Usuń