wtorek, 6 sierpnia 2013

Warmiński Festiwal Dziedzictwa Browarniczego - krótka fotorelacja z festiwalu

Warmiński Festiwal Dziedzictwa Browarniczego to nie tylko konkurs piw domowych, ale także część festiwalowa, która odbyła się w tym roku na dziedzińcu Zamku Kapituły Warmińskiej oraz wokół niego. W samym zamku, a dokładnie w jego piwnicach, utworzono mini muzeum browarnictwa na ziemiach Warmii. Do muzeum nie było trudno trafić, prowadził do niego szyld dawnych Browarów Warmińsko-Mazurskich Jurand z Olsztyna.


W samym muzeum można było zobaczyć cała masę eksponatów, które nawiązywały do historii browarnictwa warmińskiego. 






 


Tak, jak rok temu, swój wykład o historii piwa i piwowarstwa, wygłosił Paweł Błażewicz. Na spotkanie z Pawłem przyszło dosyć sporo osób, którzy mieli okazję usłyszeć wiele ciekawostek dotyczących ich ulubionego alkoholowego trunku oraz skosztować kilku różnych piw z kilku polskich małych browarów.


Na zewnątrz zamku, wielkie kolejki ustawiały się do stoisk browarów domowych. Każdy chciał spróbować piwa rodem nie z browaru, ale z mieszkania czy domu. Można było skosztować piw z: Piwni Warmińskich Chłopów Bosych, Warmińskiego Browaru Domowego, Browaru Bocian, Browaru Jaroty, a także Browaru Czarny.




Większe browary, te regionalne, które były obecne podczas festiwalu, to rodzimy Browar Kormoran oraz Browar Koreb. W tym roku, Browar Kormoran mocniej, niż to było w roku poprzednim, odcisnął swoją obecność na festiwalu. Mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie jeszcze to bardziej widoczne. A w przyszłym roku, Olsztyn będzie reprezentowany jeszcze przez inny, nowy browar. Sam bardzo bym chciał, by na przyszły rok Browar Kormoran uwarzył ... Rosanke na cześć tegorocznego zwycięzcy. To byłoby naprawdę coś.




Obok piwa, na festiwalu było sporo kramów z żywnością regionalną, z wyrobami rękodzielniczymi, birofilistyczne i inne.




W przyzamkowym amfiteatrze każdy mógł zobaczyć i zabawić się przy dźwiękach kilku znanych kapel. Swoje występy dały między innymi Art Rock, Lao Che oraz Łąki Łan. 

Ogólnie rzecz biorąc impreza udana, a to jeszcze nie ostatni wpis z festiwalu. Wkrótce ostatnia część, dotycząca Browaru Kormoran, na którą także serdecznie zapraszam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz