wtorek, 29 stycznia 2013

Piwo roku 2012

Pamiętam, jak niecały rok temu, pisałem o piwie roku 2011. Dziś przyszedł czas bym troszkę podsumował rok 2012. Poprzedni rok był tak obfity w premiery piwne, w ciekawe style, że naprawdę było bardzo trudno wybrać te piwa, które najbardziej mi zasmakowały. Jeśli rok 2011 był rewolucyjny za sprawą Pinty, to rok 2012 umocnił pozycję rewolucjonisty tegoż browaru na polskim rynku, a także bym czasem, kiedy pojawiły się inne ciekawe browary, serwujące doskonałe piwa. Dość wspomnieć o AleBrowarze, czy Browarze Widawa. 
 
W moim osobistym plebiscycie, wybrałem trzy moim zdaniem najlepsze piwa, które miały swoją premierę w zeszłym roku. Podium wygląda tak:
 
Pierwsze miejsce:
Rowing Jack z browaru kontraktowego AleBrowar. 
Moim skromnym zdaniem najlepsza polska IPA, a właściwie AIPA. Genialnie zbalansowane aromaty i nuty smakowe, powodują, że piwo jest niesamowicie smakowite i pijalne. Dla mnie wręcz bardzo mocno sesyjne. To wszystko spowodowało, że wybór pierwszego miejsca i przyznania złotego medalu nie było wielkim problemem. 

Drugie miejsce: 
Viva la Wita z browaru kontraktowego Pinta. 
Jako wielki smakosz piw pszenicznych, a w szczególności witbier'ów, pojawienie się tego piwa na rynku wzbudziło moje wielkie zainteresowanie. Piwo naprawdę wyśmienite pod względem zapachu, smaku, bardzo cytrusowe i kolendrowe. Wspaniale orzeźwia i gasi pragnienie, nie tylko podczas dni gorących, ale także podczas wszystkich pór roku.

Trzecie miejsce natomiast, zajęło:
Premium Lager, także z browaru restauracyjnego Widawa. 
Pomimo faktu iż za lagerami nie przepadam i miałem dość wielkie opory przed spróbowaniem tego piwa, to widawski produkt zaskoczył mnie bardzo mocno na plus. Premium Lager, który sam w sobie bardziej jest pilsem, niźli typowym lagerem, zaskakuje bardzo wyrazistym zapachem i smakiem oraz fenomenalną wręcz goryczką. Gdyby wszystkie lagery smakowały tak, jak ten widawski, to pewnie byłyby one częstszymi gośćmi na mym podniebieniu.


Jeśli chodzi o miejsce trzecie, to bardzo długo zastanawiałem się, czy nie przyznać go pierwszemu piwu górnej fermentacji z Browaru Kormoran z Olsztyna, czyli Podróżom Kormorana - Weizenbock. Uważam debiut olsztyńskiego górniaka za wielkie wydarzenie w olsztyńskim browarze i za fantastyczne piwo, jakkolwiek zaskoczenie moje po spróbowaniu Premium Lagera było jeden stopień wyższe, niż w przypadku kormoranowej nowości. Niewątpliwie jednak, wyróżnienie dla górniaka z Olsztyna się należy, bez dwóch zdań. 
 
Wielu z moich znajomych, blogerów, pewnie jest mocno zaskoczonych, że w tym zestawieniu, że na podium, nie ma piwa, którym bardzo, ale to bardzo mocno się zachwycałem zeszłego roku. A chodzi o Red AIPA z browaru restauracyjnego Haust z Zielonej Góry. To prawda, uważam te piwo za genialne i traktuje je na równi z Rowing Jack'iem. Co więc spowodowało, że w tym zestawieniu się nie znalazło. Otóż, jako jedno z kryteriów, które wziąłem pod uwagę wybierając piwo roku 2012, była także jego dostępność na rynku. Niestety piwa Red AIPA, nie mieszkając w Zielonej Górze, Poznaniu czy Warszawie kupić się nie da, co powoduje, że nie mam częstej możliwości jego degustacji, delektowania się nim.
 
Na początku 2012 roku byłem pewien, że przyniesie on bardzo, ale to bardzo wiele ciekawych piwnych nowości. Jestem także bardzo mocno przekonany, że rok 2013, także da nam, piwnym entuzjastom, sporo powodów do zachwytów i zadowolenia.

9 komentarzy:

  1. Jeśli chodzi o Red AIPA to zawsze służę pomocą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marcin, kurcze, to prośba już w Twoją stronę idzie :) Dzięki wielkie z góry :)

      Usuń
    2. Powinno wjechać razem z Klasztornym, więc można zrobić pakiet :)

      Usuń
    3. Panie, to biorę dwa Klasztorniaki i dwie Red AIPY jakby co i jakby był ichni lager to też dwa :) Skontaktuje się w sprawach szczegółów telefonicznie :)

      Usuń
    4. A czy Piwomani mogą dołączyć się do zamówienia ? Pozdrawiam

      Usuń
  2. Haust, a co to?;) Ja mieszkając na piwnej pustyni nie miałem przyjemności.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie znasz browaru Haust, czy sobie żartujesz :-O Red AIPA to mistrzostwo świata :)

      Usuń
  3. A jak jest z dostępnością Widawy? Lepiej niż z Hausta?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Trójmieście jest, od niedawna, ale jest. A i w sklepach internetowych też można dostać, czego o Red AIPA powiedzieć nie można.

      Usuń