Przedstawiam piwo PINTA Viva la Wita.
Zawartość ekstraktu: 16,5%.
Zawartość alkoholu: 5,7% obj.
Kolor: pomarańczowo-bursztynowy, mętny.
Zapach: bardzo intensywny, nuty pszeniczne, cytrusowe, kolendrowe.
Smak: aksamitny, cytrusowy z bardzo delikatną przyjemną słodyczą, wyczuwalne nuty kolendrowe i delikatna goryczka na finiszu.
Piana: biała, gęsta, wysoka, mocno pęcherzykowa, dość wolno opada.
Pasteryzacja: tak.
Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.
Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.
Producent: Browar Na Jurze dla PINTA
Dziś kolejna nowość i kolejny
przedstawiciel gatunku witbier. Tym razem produkt od Pinty, czyli Viva
la Wita. Piwo, tak samo, jak wcześniej opisywane Lady Blanche,
ma moim skromnym zdaniem zbyt ciemną barwę. Mętność odpowiednia. Piana
bardzo ładna, bardzo gęsta, ładnie utrzymuje się w szklance. Zapach
bardzo, bardzo intensywny i bardzo przyjemny, naprawdę można się w nim
zakochać i raczyć godzinami. Smak bardzo przyjemny, delikatny, a
jednocześnie bardzo treściwy. Wysycone jest na średnim, odpowiednim
poziomie. Piwo jest naprawdę bardzo smaczne, ja sam uraczę się nim
jeszcze nie raz, nie dwa, nie dziesięć razy. Butelkę Viva la Wity zdobi
etykieta w nowym stylu Pinty. Jest bardzo ładna, o perfekcyjnej jakości,
ze wszystkimi najważniejszymi informacjami i co mi się bardzo podoba z
informacją o stylu piwa i flagami państw, z których styl się wywodzi.
Pięknie. Wszystkie obecnie produkowane piwa mają etykietę w tym stylu,
różnią się tylko kolorami. Powiem tak, podobają mi się bardzo, widać, że
ktoś miał w tym wszystkim zamysł, jakkolwiek brakuje mi tej
komiksowości tych poprzednich etykiet i mojej ulubionej brunetki. A
wracając do samego piwa i konkludując wątek, napiszę po prostu, że moim
skromnym zdaniem Viva la Wita jest lepsza w walorach zapachowo-smakowych
od Lady Blanshe. Szczerze polecam spróbować.
Moja ocena:
Kolor: - 6
Piana: - 9
Zapach: - 9
Smak: - 9
Etykieta: - 10
Ocena końcowa: 8,54/10
Cena: 6,50 PLN [SMAK - Gdańsk-Przymorze]
Bardzo mi to piwo podeszło. Ale w zasadzie każda PINTA mi podchodzi :D
OdpowiedzUsuńFaktycznie, jest (moim zdaniem) lepsze niż Lady Blanche. Takie bardziej w punkt.
Zgadzam sie w 100% we wszystkim, co piszesz Rajca :-D
Usuńekstremalnie dobre piwko! smak i zapach rewelacja! najlepszy tegoroczny produkt Pinty.
OdpowiedzUsuń