środa, 5 marca 2014

PINTA - Grodziskie 3.0

Przedstawiam piwo PINTA Grodziskie 3.0.



Zawartość ekstraktu: 7,8%.

Zawartość alkoholu: 2,6% obj.

Kolor: blado-żółty, mętny.

Zapach: dość intensywny, wyraźnie zbożowy, nuty wędzone niezbyt intensywne, delikatne nutki cytrusowe.

Smak: wyraźnie słodowy, pszeniczny, wędzone posmaki nieco ciut stłumione, na finiszu delikatna owocowa goryczka.

Piana: biała, wysoka, gęsta, bardzo wolno opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 5 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Browar Na Jurze dla PINTA


Podsumowanie:

Po degustacji Grodziskiego 2.0, chwilę potem zabrałem się za butelkę Grodziskiego 3.0. Czym różnią się oba piwa. Wyjaśniają nam sporo w tej kwestii etykiety obu piw. Wersja 2.0 została uwarzona na bazie tylko jednego słodu (pszeniczny Grodziski wędzony dymem z dębu), a wersja 3.0 na bazie dwóch słodów (pszeniczny Grodziski wędzony dymem z dębu oraz jęczmienny wędzony dymem z buku). Oba piwa różnią się, bardzo nieznacznie, zawartością alkoholu oraz mają nieznacznie różne IBU (2.0 - 21, a 3.0 - 20). Jaka jest wersja 2.0, opisałem w poprzednim wpisie, a jak to wygląda jeśli chodzi o 3.0? Barwa piwa w wersji 3.0, moim zdaniem identyczna, jak w przypadku niższej wersji. Piana prezentuje się lepiej. Jest bardziej gęsta, nie rozrzedza się tak, jak w przypadku wersji 2.0. Wolniej także opada i zostawia mnóstwo osadów na ściankach. W zapachu, aromaty wędzone nieco stłumione, na pierwszym planie zbożowość. W smaku także nuty wędzone nieco stłumione, schowane. Na finiszu, intensywność goryczki ciut wyższa, niż w niższej wersji. Wysycenie dość wysokie. Piwo, mimo, że ciut inne, to tak samo orzeźwiające i pijalne. Etykieta w klimacie wersji 2.0. Właściwie różni się tylko kolorystyką. Bardzo lubię taką rześką zieleń. Konkludując, te podejście do Grodzisza także udane, choć balans pomiędzy nutami zbożowymi i wędzonymi niezbyt zrównoważony. W obu wersjach, w miarę ogrzewania się piwa, nuty wędzone nasilają się i wiodą prym. Co ciekawe, w przypadku wersji 3.0 te nuty są intensywniejsze, wyrazistsze, ostrzejsze wręcz. Generalnie pisząc, dwa fajne wiosenno-letnie, orzeźwiające piwa.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 10
Zapach: - 7
Smak: - 7
Etykieta: -10
 
Ocena końcowa: 8,06/10
 
Cena: 5,50 PLN [eBROWARIUM - Słupsk]

6 komentarzy:

  1. Nuty wędzenia są mocniejsze, bo użyli słodu wędzonego bukiem. Zasada jest taka, że bardziej miękkie drewno daje intensywniejszy zapach wędzenia. Na olchowym byłoby jeszcze bardziej wędzonkowo, albo na drewnie drzew owocowych.

    OdpowiedzUsuń
  2. pijta tylko piwa co majom 9% alko lub ewentualnie VIPa z bierdy POLECAM i zahencam

    OdpowiedzUsuń
  3. średnia ocena 8,8 jak na moją matematykę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No niestety, wszystkie oceny maja swoje odpowiednie wagi, dlatego ocena jest taka, jaka jest ;)

      Usuń
  4. ja niestety się zawiodłem na 3.0. Po pierwsze na dnie butelki jest pół centymetra osadu i nie da się wlać piwa nie robiąc mleka w szkle (no chyba że wypiję pół butelki tylko). Ale pal licho ten mleczny osad, piwo ma aromat wymiocin. Będę musiał poszukać jakichś sztuk z osadem jak w 2.0 i dopiero porównać, bo jak na razie porażka.

    OdpowiedzUsuń