W dzisiejszym dniu postanowiłem lekko zaskoczyć i dzisiejszy wpis ani nie o piwie, ani nie o muzyce. Dziś jedyny taki czwartek w roku - Tłusty Czwartek, podczas którego możemy się poobżerać. Ja także postanowiłem kultywować tradycję i sam sobie tłusto pofolgowałem. Zrobiłem dziś, jak co roku pączki.
Składniki na tomkowe pączki:
1,5 kg mąki,
0,25 kg margaryny (w moim przypadku 'Kasia'),
0,3 kg cukru,
6 jajek,
1 żółtko,
200 ml mleka,
3/4 kostki drożdży babuni,
1 opakowanie cukru wanilinowego,
cukier puder,
cynamon.
Najpierw robimy zaczyn. Gotujemy w garnuszku mleko, tak do temperatury około 50C. Dodajemy drożdże i około 150 gram cukru. Mieszamy i odstawiamy. Robimy ciasto. Usypujemy mąkę, dodajemy jajka oraz żółtko. Kroimy 'Kasię' na drobne kosteczki i dodajemy do reszty. Wsypujemy resztę cukru i cukier wanilinowy. Zaczynamy formować ciasto. Podczas tego etapu, co chwila dodajemy część zaczynu drożdżowego. Ciasto zaczyna przywierać do rąk i staje się mocno klejące. W trakcie tej pracy dosypujemy mąkę, która wiąże wszystko i dodajemy jej tyle, by ciasta z rąk samo odeszło. Gdy to nastąpi, ugniatamy ciasto jeszcze około 5 minut. Po tym wszystkim odstawiamy ciasto, w dużej misce, w ciepłe miejsce, przykrywamy rącznikiem lub kocem i czekamy około 1-1,5h aż wyrośnie. Po wyrośnięciu, wstawiamy olej, do takiej temperatury, że po wrzuceniu do niego ciasta, momentalnie ono wypływa i rumieni się do brązowego koloru po około 30 sekundach. Formujemy pączki w kuleczki i wrzucamy do oleju. Smażymy wszystkie i układamy do pojemnika. Po wyschnięciu posypujemy cukrem pudrem zmieszanym z cynamonem.
A oto rezultat mojego smażenia.
Z powyższego przepisu wyszło ponad 80 sztuk pączusiów. Pulchne, pachnące, smakowite ... mniam, mniam. Mam nadzieję, że mój przepis przypadnie wam do gustu i za rok, a może i wcześniej, sami wykonacie podobne 'pączucherki'. Ja sam obecnie się nimi objadam a popijam je ... piwem Amber Boy z AleBrowaru. W końcu, kulinarny superbohater zasługuje na coś równie superbohaterskiego. Smacznego!
eee, myślałem że Browarnik Tomek robi pączki na drożdżach piwowarskich, albo chociaż na piwie zamiast na mleku :)
OdpowiedzUsuńNo nic w ostatki w krajach anglosaskich jest tzw. pancake tuesday, a naleśniki jak najbardziej można zrobić z piwa!
No wiesz, nawet i Browarnik Tomek sobie robi przerwy od piwa :) No ale popijam Amber Boya, więc tak źle nie jest :) Pozdrawiam :)
UsuńJakby tak zrobić ciasto na świeżej brzeczce, ale by wyrooosło :D
OdpowiedzUsuńNastępnym razem, spróbujemy :)
Usuń