niedziela, 3 lutego 2013

Okocim - Harnaś Grzaniec

Przedstawiam piwo Okocimski Harnaś Grzaniec



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 6,0% obj.

Kolor: ciemnozłoty, klarowny.

Zapach: lekko słodki, korzenny, głownie nuty goździkowe, imbirowe oraz lekkie nutki kardamonu.

Smak: słodkawy, lekko cierpki, wyczuwalne nuty korzenne imbiru, goździków i anyżu.

Piana: biało-kremowa, dość wysoka, gęsta, drobno pęcherzykowa, dość wolno opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: puszka 0,5l.

Producent: Browar Okocim
 

Podsumowanie:

Piękna wiosna za oknem dziś rano mnie powitała, postanowiłem się wybrać na spacer po sopockiej plaży. Jakkolwiek cały czas mamy zimę, więc sięgnąłem dziś po zimowe piwo. Ostatnio odwiedzając Lidla, robiąc zakupy na obiad, zobaczyłem bordową puszkę nowego Harnasia Grzańca. Piwo ma w nazwie słowo 'grzaniec', jakkolwiek ja sam, wypiłem te piwo w ogrzane tylko do temperatury około 10⁰C. Piwo ma ładną, ciemnozłotą barwę. Piana nowego Harnasia także urzeka sobą. W zapachu jest lekko słodkawe. Dominują tu nuty korzenne takie jak imbir, goździki i kardamon. Słodkawe i bardzo lekko cierpkie w smaku. W tej kwestii możemy wyczuć takie nuty korzenne takie jak imbir (głównie), goździki oraz anyż. Nie jest to ambrozja, ale także nie odrzuca. Wadą wyraźna jest to, że smak jest bardzo krótki, chwilę po nalaniu do ust znika. Okocimski grzaniec jest strasznie mocno wysycony, dla mnie o kilka tonów za mocno. Piwo opakowane jest w bordową puszkę. Styl i grafika znana z Harnasia Jasnego Pełnego. Bez jakichkolwiek fajerwerków. Ogólnie rzecz biorąc, spodziewałem się dużo gorszego piwa, mega słodkiego i mega sztucznego, a to co przepłynęło przez moje usta nie jest czymś aż tak demonicznym. Prawdopodobnie nie będę częstym konsumentem tego trunku, ale na pewno jest przyjemniejsze niż Tatra Grzaniec.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 9
Zapach: - 6
Smak: - 5
Opakowanie: - 5

Ocena końcowa: 6,61/10

Cena: 1,99 PLN [LIDL - Gdynia-Witomino]

3 komentarze:

  1. No to mnie zaciekawiłeś...

    OdpowiedzUsuń
  2. jak ktoś o harnasiu pisze: "Nie jest to ambrozja, ale także nie odrzuca" to wierz mi to już coś znaczy:)

    OdpowiedzUsuń