Kolejny miesiąc nastał, kolejny czwartek, więc czas ponownie skrzyżować rękawice piwne, bo kolejna edycja PiwoWAR Battle nastała.
Ponownie piwni wojownicy i goście spotkali się w gdańskim pubie Degustatornia,
by rywalizować o miano najlepszego domowego piwowara. Końcówka roku i teraz mieliśmy do czynienia już z pierwszym półfinałem, w którym wzięli udział zwycięzcy pierwszych trzech edycji, czyli Bartosz Nowak, Łukasz Pawlak i Andrzej Danilewicz. Ich orężem podczas półfinałowej rozgrywki były ich domowe piwa w stylu Black India Pale Ale.
Przed rozpoczęciem bitwy, nagrałem krótką rozmowę z chłopakami, której rezultat możecie zobaczyć poniżej.
Wracając jednak do piwa. Oto jakie 'czarne ipy' przygotowali nasi zacni, bojowo nastawieni wojownicy. Andrzej na bitwę przygotował Piwo o nazwie Dark Angel, Bartek Czorta, a Łukasz Egzorcystę. Prawda, że bardzo ciekawe i intrygujące nazwy?
Dark Angel - ekstrakt 16,0%, alkohol 6,9%; skład: słody (pale ale, wiedeński, karmelowy 600, czekoladowy 1200), chmiele (Topaz, Pacyfic Gem), drożdże
(Wyeast Labs #1056 American Ale II), IBU 63.
Czort - ekstrakt 17,0%, alkohol - 6,0%; skład: słody (pale ale, pszeniczny, carahell, wiedeński, caramunich, carafa II special), chmiele (Apollo, Simcoe, Citra, Centennial, Palisade, Willamete, Amarillo, Chinook),
drożdże (US-05), IBU 80.
Egzorcysta - ekstrakt 15,0%, alkohol - 5,9%; skład: słody (pale ale, monachijski, caramunich, carabelge, biscuit, carafa III specjal), chmiele (Simcoe, Chinook, Cascade, Pacifica, Palisade, Apollo, Amarillo, Mosaic),
drożdże (Mangrove Jack's US West CoastM40).
Podczas tej edycji bitwy nastąpiła mała zmiana, gdyż wojownicy częstowali swoim piwem przy nowym, drugim barze, który mieści się zaraz naprzeciwko wejścia do knajpy. Tuż po osiemnastej, po rozpoczęciu bitwy, ustawiła się dość spora grupa chętnych do spróbowania czarnych specjałów.
W samej knajpie działo się sporo. Wojownicy przy swoim barze mieli pełne ręce roboty. Podobnie działa się przy drugim, starym barze, gdzie ekipa degustatorniowa musiała opanować kolejną długą kolejkę do piwa. Na kranach działo się naprawdę nieźle.
Pierwszy półfinał PiwoWAR Battle wygrał kolega Łukasz, który ledwo ledwo, bo o 3 głosy, pokonał drugiego na piwnej mecie Bartka. Andrzej tym razem musiał zadowolić się trzecim miejscem, ale jak mawia klasyk ... 'pudło' jest!
Mimo porażki dwóch wojowników, wszyscy trzej zostali sowicie obdarowani nagrodami od sponsorów (jednym z nich była moja skromna osoba). Po ceremonii wręczenia laurów, jak zawsze podczas bitew, nastąpiło losowanie fantów dla przybyłych na bitwę gości. Można było wygrać takie gadżety jak smycze, breloki, a także darmowe piwo
Kolejna bitwa, jak widać, przeszła już do historii. Jak co miesiąc była to genialna piwna impreza. Na następną, na drugi półfinał, zapraszam serdecznie w listopadzie. Znowu będzie cudownie, znowu będzie można spróbować specjałów piwnych piwowarów i po prostu genialnie spędzić czas.
Kolejna bitwa, jak widać, przeszła już do historii. Jak co miesiąc była to genialna piwna impreza. Na następną, na drugi półfinał, zapraszam serdecznie w listopadzie. Znowu będzie cudownie, znowu będzie można spróbować specjałów piwnych piwowarów i po prostu genialnie spędzić czas.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz