środa, 23 października 2013

Piwna Polemika Tomka Browarnika - Polska piwna (r)ewolucja

Ostatni wtorek, to był ten dzień, w którym odbyło się kolejne spotkanie polemikowe w gdańskiej Degustatorni.


Na warsztat wzięty został temat dotyczący polskiej piwnej rewolucji, bądź jak kto woli piwnej ewolucji, lub jak ja sam to odbieram - piwnej rewolucyjnej ewolucji.
 

Mowa była troszkę o sytuacji polskiego piwowarstwa przed rokiem 1989, o tym co się działo w ciągu następnych kilkunastu lat. Wspomniana została postać Marka Jakubiaka, którego ja sam uważam, że pioniera polskiej piwnej piwnej ewolucji. Porozmawialiśmy o koncernach piwnych w Polsce, o browarach tak zwanych regionalnych, o browarnictwie rzemieślniczym, kontraktowym i restauracyjnym. Omawiając tak ciekawy temat polemikowy, nie sposób było nie wspomnieć o browarze Pinta, która zapoczątkowała drugi etap ewolucji polskiego rynku piwnego. Oczywiście nie obyło się bez kilku zdań o amerykańskich odmianach chmielu, o rosnącej popularności piw górnej fermentacji, o konkursach piwowarskich i o tym, jaki mają one wpływ na rynek piwny w Polsce. 



Temat dość mocno zaciekawił zebrane osoby. Wywołał się prawdziwa polemika, która w późniejszym momencie przerodziła się w dość zaciekłą i dyskusję pełną kontrargumentów, co mi się nawet podobało, bo te spotkania mają właśnie za zadanie wywołać dyskusję, zaciekawiać i zachęcać do przyjścia na kolejną. 
 
 

 
Mimo, że na większości spotkań polemikowych można spotkać te same twarze słuchaczy, to co jakiś czas pojawiają się nowe osoby. Tym razem, specjalnie na moją polemikę, przyjechał z warszawy kolega Łukasz, a przy okazji pobytu w Gdańsku polemikę odwiedził także Michał Grossmann, czyli obecny główny piwowar Minibrowaru Majer z Gliwic. Część osób, głównie gdańszczan kojarzy go także, jako byłego głównego piwowara Brovarnii. Michał do Gdańska przywiózł swoje nowo uwarzone w Gliwicach piwo (Extra Special Bitter)  i zebrani słuchacze mieli okazję spróbowania tego smakowitego piwa. 
 
 
Naprawdę, ostatnia polemika była bardzo fajnym, ciekawym spotkaniem. Wierzę mocno, że kolejna polemika, już za dwa tygodnie, będzie równie ciekawa, o co się postaram, a na którą zapraszam już dzisiaj. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz