wtorek, 25 września 2012

Tomek w Kazachstanie - część XII

Poprzedni post miał być moim ostatnim, jeśli chodzi o relacje z Kazachstanu, jakkolwiek wczoraj skosztowałem jeszcze dwóch piwek i postanowiłem napisać jeszcze jeden kazachski wpis. Próbowane wczoraj przeze mnie piwa, to Tian Szan, piwa z koncernu Efes Kazakhstan. W śród piwa marki Tian Szan wyróżnić możemy dwa gatunki Tian Szan Svetłoje i Tian Szan Kriepkoje. Piwa w sklepach mozna dostać zarówno w puszkach, jak i w butelkach 0,5 litra, jakkolwiek puszkowe wersje są bardziej dostępne. Co ciekawe, bardzo trudno spotkać jest, tu w Ałma-Acie, sklep, gdzie można dostać zarówno Svetłoje, jak i Kriepkoje razem. Dziwne, ale prawdziwe.


Svetłoje - ekstrakt 11,0%, zawartość alkoholu 4,2%. Barwa piwa jest jasnozłota, klarowna. Piana biała, wysoka, średnio gęsta, opada w średnim tempie. Zapach piwa, to dość wyraźne nuty słodowe. Smak jest słodowo-goryczkowy, szybko zanika podczas picia niestety. Piwo jest średnio wysycone i bardzo lekko wodniste. Piwo to bardzo przypomina mi polskie koncernówki. Kosztuje, 145 tenge, czyli około 3,20 PLN

Kriepkoje - ekstrakt 16,0%, zawartość alkoholu 7,0%. Piwo ma kolor złoty i jest bardzo klarowne. Piana biała, wysoka, gęsta, opada w średnim tempie. Nuty zapachowe, hmm, tu mnie Kriepkoje bardzo zaskoczyło muszę przyznać szczerze, bo zapach jest bardzo przyjemny. Można tu wyczuć suszone owoce, nuty winne i leciutki alkohol. Smak, podobny jak zapach, suszone owocki, nuty winne i dość wyraźny, ale nie męczący alkohol. Piwo jest słodkawe. Pije je się nieźle, Jest wysycone średnio i jest dość treściwe. Jak na tutejszą koncernówkę, jest naprawdę dobre. Kosztuje, tyle co poprzednik, czyli 145 tenge, czyli około 3,20 PLN.

To już prawdziwy koniec mych relacji z Kazachstanu, na obecną chwilę, gdyż prawdopodobnie będę ten kraj przez najbliższy rok odwiedzał dość często, ale wszystko jest jeszcze w trakcie dogadywania. Wtedy postaram się troszkę opisać knajpy piwne tutaj w Kazachstanie. A na obecną chwilę mówię Wam 'Do zobaczenia w Polsce'. Z niektórymi pewnie spotkam się też za 4 dni na zjeździe piwnych bloggerów w Poznaniu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz