Przedstawiam piwo PINTA Ale Szycha.
Zawartość ekstraktu: 13,1%.
Zawartość alkoholu: 5,0% obj.
Kolor: złoty, klarowny.
Zapach: pół na pół słodowy i winny.
Smak: treściwy, słodkawy, słodowo-winny, w tle delikatna goryczka, na finiszu lekko wzmocniona.
Piana: biała, średnio wysoka, średnio pęcherzykowa, szybko opada.
Pasteryzacja: tak.
Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.
Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.
Podsumowanie:
Kolejna PINTA u mnie na blogu i kolejna PINTA, która zaszczyciła moje oczy, nozdrza i podniebienie. Chodzi o piwo Ale Szycha. Piwo o przyjemnym kolorze, kiepskiej niestety pianie, bardzo ciekawym, oryginalnym zapachu i takimże smaku. Wysycone na właściwym poziomie. Ogólnie rzecz biorąc oryginalne piwo, o intrygującym zapachu i smaku, dla niektórych pewnie bardziej przypominające wino, szampana, niż typowe piwo, ale to właśnie wyróżnia Ale Szychę na tle innych polskich piw dostępnych na rynku. Polecam spróbować, myślę, że wiele osób się zaskoczy, zresztą PINTA w tym roku nie raz już zaskakiwała. Butelka i etykieta typowo pintowe. Znowu mamy znaną nam sympatyczną brunetkę, ale tym razem ubraną, na chmielowej plantacji z szyszkami chmielowymi w koszu, jak zwykle podoba mi się, jak cała seria innych etykiet od PINTY. Ogólnie rzecz biorąc, bardzo ciekawe piwo z PINTY. Zapraszam do skosztowania.
Moja ocena:
Kolor: - 9
Piana: - 6
Zapach: - 9
Smak: - 8
Etykieta: - 9
Ocena końcowa: 8,19/10
Cena: 6,50 PLN [SMAK - Gdańsk-Przymorze]
Jak widać komuś może te piwo smakować. Według mnie jest totalną porażką i wypadkiem przy pracy.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://smakpiwa.wordpress.com/
Jak to się mówi, o gustach się, nie dyskutuje, mi zasmakowało. Pozdrawiam również:-)
OdpowiedzUsuń