Przedstawiam piwo Amber Zimowy (wersja grzana).
Zawartość ekstraktu: brak danych.
Zawartość alkoholu: 6,7% obj.
Kolor: złoty, bardzo klarowny.
Zapach: intensywny, słodowy, lekko owocowy, lekko kwaskowaty.
Smak: treściwy, słodowy, lekko słodki, wyczuwalne nuty ziołowe, dość mocno alkoholowy.
Piana: biała, gęsta, niska, mocno pęcherzykowa, dość szybko opada, zostawia miłe osady.
Pasteryzacja: tak.
Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.
Opakowanie: puszka 0,5l.
Producent: Browar Amber
Po wypiciu Ambera Zimowego na zimno, postanowiłem zawartość drugiej puszki podgrzać, tak do około 70C. Na puszcze mamy dwa przepisy na przyrządzenie pysznego zimowego grzańca, jakkolwiek ja nic nie dodawałem, bo uważam, że skoro piwo ma być sezonowe, zimowe, świąteczne, to samo w sobie po podgrzaniu takowe winno być. No i cóż my mamy po podgrzaniu? Piwo wygazowuje się totalnie, kolor nadal ma piękny, ale pozbawiony już przyjemnych bąbelków, piana, jak na piwo grzane bardzo ładna, zwarta, gęsta, zapach intensywniejszy, a smak, no tu pojawia się problem, bo podgrzanie Ambera Zimowego wytrąca mocno zawarty w nim alkohol i podczas picia jest on straszliwie wyczuwalny i zostaje w gardle na bardzo długo po wypiciu, przyznaje szczerze, że bardzo mi to przeszkadza i nasuwa na myśl piwopodobne trunki koncernowe. Jestem przyznaje bardzo zawiedziony. Na tym polu, nawet słaba, sztuczna Tatra Grzaniec jest znacznie lepszym trunkiem od Ambera zimowego. Odnośnie puszki, wypowiedziałem się na ten temat już w poprzednim poście. Konkludując i zimy i grzany Amber Zimowy, bardzo mocno mnie zawiódł, na pewno po Ambera Zimowego więcej się nie skuszę, przykro mi.
Moja ocena:
Kolor: - 8
Piana: - 7
Zapach: - 6
Smak: - 3
Opakowanie: - 5
Ocena całościowa: 5,48/10
Cena: 2,90 PLN [DESPERADO - Witomino]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz