Przedstawiam piwo Dionizos Bearnard z jurajskich skałek
Zawartość ekstraktu: brak danych.
Zawartość alkoholu: 4,3% obj.
Kolor: bursztynowy, lekko mętny.
Zapach: intensywny, sztuczny, goździkowo-korzenny.
Smak: sztuczny, lekko słodki, goździkowo-korzenny, nuty słodowe i chmielowe wyczuwalne bardzo minimalnie.
Piana: biała, dość wysoka, średnio pęcherzykowa, dość dziurawa, dość szybko opada, zostawia osady.
Pasteryzacja: tak.
Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.
Opakowanie: butelka 0,5l, brak info o zwrotności.
Producent: Browar Na Jurze dla Kraina Alkoholi "Dionizos"
Podsumowanie:
Wziąłem na ruszt kolejnego Bearnarda i ... znowu się zawiodłem. Bearnard z jurajskich skałek, to jak podaje etykieta, piwo korzenne. W smaku i zapachu takie właśnie jest, okraszone goździkami, ale bardzo sztuczne. Kolor przyjemny, choć moim zdaniem piwo korzenne winno być ciemne, a tak od razu widzimy, że jest coś nie tak, piana nawet sympatyczna, ale ten duszący zapach i smak, no nie wiem, ja nie dałem rady wypić całego tego browara. I też mówiąc bez ogłady, nie polecam nikomu, po prostu jest niedobre. Etykieta, to jak w przypadku Dionizosa, gazeta oplatająca gołą butelkę, mi jak zwykle, średnio się to podoba. Konkludując, bardzo słabe, sztuczne piwo.
Moja ocena:
Kolor: - 5
Piana: - 7
Zapach: - 3
Smak: - 3
Etykieta: - 6
Ocena końcowa: 4,06/10
Kolor: - 5
Piana: - 7
Zapach: - 3
Smak: - 3
Etykieta: - 6
Ocena końcowa: 4,06/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz