wtorek, 25 lutego 2014

Browar Kopyra & Browar Widawa - Kawka Coffee Ale

Przedstawiam piwo Browar Kopyra & Browar Widawa - Kawka Coffee Ale.



Zawartość ekstraktu: 11,8% wag.

Zawartość alkoholu: 4,9% obj.

Kolor: złoty, lekko mętny.

Zapach: słodowo-chmielowo-kawowy, w tle nuty cytrusów i papai.

Smak: kwaskowy, mocno kawowy, w tle nuty słodowe oraz owocowe, na finiszu delikatnie owocowa i wyraźnie kawowa goryczka.

Piana: biała, niska, średnio gęsta, drobno pęcherzykowa, szybko opada do półcentymetrowej obręczy.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: ok 4 tygodni.

Opakowanie: butelka 0,33l, bezzwrotna.

Producent: Browar Widawa w kolaboracji z Browarem Kopyra 


Podsumowanie:

Kolejna kolaborancka nowość u mnie na blogu. Tym razem zawitała Kawka Coffee Ale. Piwo o ładnym głęboko złotym kolorze, lekko mętne. Piana niezbyt duża i niezbyt długo cieszy oko piwosza. W zapachu dość złożone. mamy tu słodowość, tropikalną owocowość od amerykańskich odmian chmieli oraz wyraźne nuty kawowe. Całkiem przyjemny zapach, niespotykany zbyt często, ekstrawagancki rzekłbym nawet. W smaku piwo zdominowane jest przez nuty kawowe oraz kwaskowe. Pijąc je ma się uczucie, że gryzie się prażone, wysuszone ziarna kawy. Goryczka także jest wyraźnie kawowa, a posmak kawy dość długo pozostaje w ustach. Szczerze? Średnio bardzo mnie to ujęło. Piwo jest mocno niezharmonizowane moim zdaniem. Wysycone na bardzo niskim poziomie. Etykieta, która oblepia butelkę jest w stylu typowym dla 'kolaborantów'. Dość skromna graficznie, ale całkiem ładnie prezentująca się i łatwo zauważalna na półce sklepowej. Ogólnie rzecz biorąc, Kawka Coffee Ale nie ujęła mnie niestety, a wręcz rozczarowała. Z przykrością wielką stwierdzam, że jest to, moim zdaniem, najmniej udane 'kolaboranckie' piwo, jakie dane mi było wypić. Wielka szkoda!  

Moja ocena: 
Kolor: - 8
Piana: - 3
Zapach: - 7
Smak: - 5
Etykieta: - 7

Ocena końcowa: 5,87/10

Cena: 9,90 PLN [TOMSON - Olsztyn-Piłsudskiego 54]

3 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Patryk, bardzo mnie to cieszy :) Moją opinię już znasz ;) Pozdrawiam! Tomek

      Usuń
  2. ja się rozczarowałem, kojarzyło mi się ze zleżałą kawą. Drugiej połowie pasowało ;)
    na sprawdzenie czeka Kawka coffe stout, ale coś nie mam szczęścia do piw Kolaborantów ;]

    OdpowiedzUsuń