Przedstawiam piwo Księży Młyn - Przędzalniane.
Zawartość ekstraktu: 12,5%.
Zawartość alkoholu: 5,0% obj.
Kolor: żółto-złoty, mętny.
Zapach: wyraźnie pszeniczny, wyraziste nuty bananowe i delikatne nutki goździkowe.
Smak: lekko kwaskowe, wyraźnie pszeniczne, w tle nuty bananowe i delikatne goździkowe.
Piana: biała, wysoka, średnio gęsta, drobno pęcherzykowa, szybko opada.
Pasteryzacja: nie.
Termin przydatności do spożycia: około 5 tygodni.
Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.
Producent: Browar Księży Młyn
Podsumowanie:
niecały miesiąc temu, będąc na Warszawskim Festiwalu Piwa, Marek Puta - właściciel łódzkiej Piwoteki, zaprosił mnie do swojego stoiska i obdarował mnie piwami z niedawno otwartego łódzkiego browaru Księży Młyn. Bardzo mi sie miło zrobiło przyznać muszę, choć plecak dzięki temu stał się na tyle ciężki, że lekką mordęgą stała się wyprawa z Mokotowa do centrum stolicy. Piwa zdegustowałem już jakiś czas temu, jakkolwiek dopiero teraz mam okazje coś na ich temat napisać. Dziś pierwsze z nich, czyli pszeniczne o fantastycznej, typowo łódzkiej nazwie Przędzalniane. Zaczynamy zatem. Piwo ma ładną, choć moim zdaniem lekko przyciemna barwę. Jest mętne. Piana piwa z początku cieszy oko pijącego, jakkolwiek dość szybko redukuje się i znika zw otchłani szklanki. Zapach piwa bardzo mi się podoba. Bardzo intensywny. Czuć bardzo wyraziste nuty bananowe, a ja akurat w pszenicy je właśnie najbardziej lubię. W tle do głosu dochodzą nuty goździkowe. Naprawdę, piwo przyjemnie pachnie. W smaku, od początku dochodzi do nas lekkie kwaskowe niuanse. Dopiero po chwili dają znać o sobie nuty bananowe i goździkowe, a na finiszu delikatna cierpkość. Wysycone jest dość wysoko. Przyjemnie orzeźwia. Butelkę zdobi bardzo fajna etykieta. Troszkę taka starodawna, troszkę rzemieślnicza, w sensie przemysłowym, że tak to ujmę. Wszelkie najważniejsze dane i ta nazwa - prawda, że od razu z Łodzią się kojarzy, a właściwie z jej bogatą historią? Dla wielu młodych ludzi, pewnie nic nie znacząca, o niczym nie informująca, jakkolwiek oddająca ducha tego miasta. Ogólnie piwo bardzo dobre, choć, gdyby nie ta dość wyrazista kwaskowość i cierpkość, to byłoby prawie wybitne. Marek, dziękuję jeszcze raz!
Moja ocena:
Kolor: - 8
Piana: - 7
Zapach: - 9
Smak: - 7
Etykieta: - 9
Warka: 09.11.2014
Ocena końcowa: 7,87/10
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz