czwartek, 1 maja 2014

KKK, czyli Kuchnia Króla Kraftu - Wiosenna zupa z pierożkami tortellini oraz Kormoranem American IPA

Majówka się zaczęła, dziś święto ludzi pracy, czas na odpoczynek, relaks w pięknych okolicznościach pogodowo-przyrodniczych, więc postanowiłem przygotować coś specjalnego na ten przyjemny czas. Dziś zatem coś bardzo rześkiego i orzeźwiającego, a zarazem bardzo pożywnego. Dziś, w Kuchni Króla Kraftu, po raz pierwszy gościć będzie zupa, a dokładniej wiosenna zupa z pierożkami tortellini oraz piwem Kormoran American IPA. 
 
Co potrzeba nam do przygotowania tej zupy, obliczonej na 5 porcji? Oto składniki:
- 1 butelka piwa Kormoran American IPA - 7,59 PLN,
- 250 gramów pierożków tortellini z mięsem - 5,29 PLN,
- 1 grejpfrut czerwony - 0,99 PLN,
- 1 papryczka pepperoni - 0,40 PLN,
- 2 kostki rosołowe, drobiowe - 0,65 PLN (wiem, wiem, kostki rosołowe nie są zgodne z 'Duchem Kraftu'),
- sól do zagotowania pierożków oraz pieprz czarny mielony i papryka papryka słodka.
Całość zamyka się w sumie około 14,92 PLN, co równa się około 3,00 PLN/porcję. 



Na początku czeka nas najżmudniejsza i najmniej przyjemna, według mnie, robota, a mianowicie obranie grejpfruta ze skóry i osłonek ząbków. Dlaczego najmniej przyjemna? Ano dlatego, że potem mamy całe ręce mokre od soku grejpfrutowego i wszystko wokół. 


Po uporaniu się z cytrusem, zabieramy się za przygotowanie bulionu. Wlewamy do garnucha litr wody i stawiamy na kuchenkę. Dodajemy dwie kostki rosołowe i podgrzewamy na średnim ogniu.
 

W trakcie podgrzewania się bulionu dodajemy kolejne składniki, czyli grejpfruta, papryczkę pepperoni, pieprz i słodką zmieloną paprykę i wszystko to dokładnie mieszamy. 
 

Po zagotowaniu się wywaru dodajemy piwo i także mieszamy, ale bardzo delikatnie. Wszystko to ustawiamy na lekkim ogniu, by się wszystko ładnie ułożyło, co parę chwil mieszając.
 

W międzyczasie, zagotowujemy wodę dla pierożków tortellini. Wodę oczywiście solimy. Gdy woda się zagotuje, zmniejszamy ogień i wrzucamy nasze pierożki i podgrzewamy je na średnim ogniu przez około 10-15 minut.
 
 
Gdy pierożki są już gotowe, wyjmujemy z szafki miseczki i ugotowane specjały z mięsem nakładamy do miseczek. Wszystko zalewamy gotowym piwno-rosołowym wywarem i już możemy się rozkoszować naszą orzeźwiającą zupą.
 
 
W smaku zupa jest owocowo-pikantno-goryczkowa. Bardzo rześka, a zarazem niesamowicie pożywna. Na ciepły wiosenny dzień jak znalazł. Przygotowanie całości zajmuje około 30-40 minut, więc można tę potrawę zrobić w trymiga. Naprawdę polecam. Smacznego!

W następnym odcinku natomiast ... nad tym tematem jeszcze troszkę pomyślę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz