PINTA - Czarna Dziura

Przedstawiam piwo PINTA Czarna Dziura.

Zawartość ekstraktu: 11,5%.

Zawartość alkoholu: 4,0% obj.

Kolor: bardzo ciemny burgund, z dalszej odległości czarne.

Zapach: palony, wyczuwalne nutki chmielowe i kawowe.

Smak: palony, mocno goryczkowy na całej długości.

Piana: wysoka, gęsta, mocno pęcherzykowa, duże pęcherze, wolny czas opadania, pozostawia miłe osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Browar Pinta

Podsumowanie:

Z pewną rezerwą, szczerze mówiąc, podchodziłem do tego piwa. Browar mi zupełnie nieznany, nazwa piwa ni to śmieszna, ni to tragiczna, z jajem. Do tego ta etykieta, taka inna, bardziej wzięta z tanich win, niż typowo browarniana. Ale po rozlaniu do szklanki od razu miłe zaskoczenie, piękny kolor, cudowna piana, w powietrzu unoszący się miły zapach, a smak? Smak genialny, cudowny ciemny lagerek. Czarna Dziura nie tylko daje radę, ale znacznie przewyższa poziom. Po każdym łyku, chce się więcej i więcej. Po kilku następnych łykach nawet etykieta nie wydaje się taka dziwaczna. Nie jest owalna, tylko prostokątna i zajmuje prawie cały obwód butelki, jest bardzo szczegółowa w treści, co jest wielkim plusem, a ozdabia ją lekko roznegliżowana panienka z kuflem w ręku i mężczyzna wpadający w otwartą na chodniku studzienkę, tytułową czarną dziurę. Na pewno etykieta z pomysłem, jakkolwiek feministkom pewnie nie za bardzo przypasuje. Osobiście jestem miło zaskoczony produkcją PINTY i polecam każdemu!

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 10
Zapach: - 9
Smak: - 9
Etykieta: - 9

Ocena całościowa: 9,16/10 

Cena: 6,30 PLN [DESPERADO - Witomino]