poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Żywiec - Bock

Przedstawiam piwo Żywiec Bock.



Zawartość ekstraktu: 16,0%.

Zawartość alkoholu: 6,5% obj.

Kolor: miedziano-burgundowy, klarowny.

Zapach: słodowy, wyczuwalne także nuty karmelowe i winne.

Smak: dość treściwe, słowowo-karmelowe, w tle dość mocna goryczka oraz dość wyraźny alkohol.

Piana: kremowo-beżowa, średnio wysoka, średnio gęsta, dość szybko opada do centymetrowego kożuszka.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Bracki Browar Żywiec



Podsumowanie:

Dziś postanowiłem posmakować coś koncernowego i padło na Bocka z Żywca. Kiedyś miałem okazję napić się tego trunku, ale było to w knajpie, sam byłem już po dwóch innych kufelkach, to szczerze mówiąc, nie pamiętam żadnych walorów związanych z tamtejszą degustacją. A po dzisiejszej degustacji mogę napisać kilka słów. Bock żywiecki ma nawet ładna barwę, ale chyba ciut za jasną jak na 'kozła'. Piana nawet ładna, ale bardzo szybko znika z kufla i niestety nie zostawia żadnych śladów na ściance szklanki. Zapach dość przyjemny, a w smaku niestety przeszkadza dość mocno wyczuwalny alkohol, który utrzymuje się na podniebieniu długo po wypiciu. Piwo jest dość treściwe. Nasycone jest moim skromnym zdaniem za mocno i podczas picia gazowe bąbelki dość mocno szczypią język i podniebienie. Bock z Żywca wlany jest w butelkę, którą ozdabiają dość eleganckie, połyskujące etykiety, na których niestety nie zobaczymy motywu koźlego, czego mi niestety brakuje, jakkolwiek całość prezentuje się ładnie. Podsumowując, koźlak żywiecki nie jest jakimś tam strasznym piwem koncernowym, jest nawet dość przyjemnym trunkiem, ale niestety dość mocno przeszkadzają mi w nim te mocne nuty alkoholowe i te bardzo mocne wysycenie, ale myślę, że jeszcze nie raz u mnie zagości w kuflu.

Moja ocena: 
Kolor: - 7
Piana: - 6
Zapach: - 8
Smak: - 6
Etykieta: - 8

Ocena całościowa: 6,87/10 

Cena: 4,10 PLN [DESPERADO - Witomino]

1 komentarz:

  1. Dla mnie jako koźlak to kiepskie piwo. Jednak jak na Żywca nie jest takie złe ;o)

    OdpowiedzUsuń