W tym wpisie zapraszam was do browaru, który już tu opisywałem. No może nie do końca tego samego, gdyż po zmianach właścicielskich Pivovar Ossegg, zmienił się w Římská Pivovar.
Nowa nazwa, nowe logo, nowe wejście do lokalu, nowe nazwy piw, to wszystko, co spotka klient, który wcześniej był w Osseggu, a teraz gości w Římská. Mimo iż wnętrze zbytnio się nie zmieniło, warzelnia ta sama także, to jednak czuje się jakiś taki nowy klimat miejsca, jakąś taką świeżość. Obsługa też jakby taka bardziej uśmiechnięta, żwawa i ogólnie bardzo miła. Adres pozostaje ten sam, jak i godziny otwarcia - 11:00-23:00.
Oferta piwna, obecnie wygląda tak: X (jasne lekkie), XII (jasne pełne), XIII (polotmave), XI (American Amber Ale). Te cztery piwa, to stała oferta browaru, ale na kranach są jeszcze sezonowe i specjalne piwa. W trakcie mojej wizyty, było chociażby takie - XV (White Stout). Piwa zamawiać można w pojemnościach 0,3 i 0,5 litra (czeskie style) oraz 0,25 i 0,24 American Amber Ale i piwa specjalne. Dostępna jest także deska degustacyjna w formacie 4 x 150 mililitrów.
W trakcie mojej wizyty w browarze, skusiłem się na jasną dwunasteczkę, amerykańskie bursztynowe ale oraz na tego białego stouta. Wszystkie piwa bardzo, ale to bardzo dobre, ale pils i ten stoucik, skradły moje serce. Pils to rasowy przedstawiciel czeskiej szkoły pilsa, a biały stout, to jasny, cudowny, mocno kawowy ale. Pychotka.
Ogólnie, powrót do dawnego Pivovaru Ossegg, czyli obecnego Římská Pivovar, należy uznać za bardzo udany. Super piwa, fenomenalna, bardzo przyjazna obsługa i klimat jakiś taki lepszy. Czego chcieć więcej? Częstszych wizyt, do których w przypadku Římská Pivovar, bardzo wam polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz