niedziela, 13 sierpnia 2023

Z wizytą w Browarze Miejskim Olsztyn w Olsztynie

13 sierpnia 2023 to data, która zostanie zapisana w browarniczych warmińskich annałach złotymi literami. Tego dnia, jeden z bardziej popularnych olsztyńskich pubów - Highlander - obchodził swoje urodziny, okrągłe dwudzieste. Zbiegło się to w czasie z otwarciem kolejnego, już czwartego browaru w stolicy Warmii i Mazur. Mowa o Browarze Miejskim Olsztyn, który w ten weekend zaoferował swoim klientom pierwsze własne piwo - klasyczny Hefeweizen, a który to właśnie zlokalizowany jest w powyższym pubie.
 
 
Najłmłodszy i najmniejszy olsztyński browar, zlokalizowany jest w samym centrum miejscowej starówki. Jak napisałem wyżej jest integralną częścią pubu Highlander. Dokładny adres to Stare Miasto 29/32. Sprzęt browarniczy umiejscowiony jest w piwnicach kamienicy. Wejście do browaru usytuowane jest od strony amfiteatru. Za przygotowanie browaru odpowiedzialny był Krzysztof Ozdarski, który zaproponował machinarium firmy Johannes Albrecht. Serce browaru, to dwunaczyniowa, miedziana warzelnia o wybiciu 1000 litrów. Pełna automatyka, nawet jeśli chodzi o oczyszczanie kadzi filtracyjnej z młóta.
 



 
 
Co ciekawe, w pomieszczeniu w którym znajdują się 'garnki', przed rozpoczęciem budowy browaru, znajdowała się woda. tak po samą szyję można powiedzieć. Ogrom pracy jaki trzeba było włożyć w powstanie tego browaru, był naprawdę niesamowity. Warto dodać jeszcze, że większość cegieł z których zbudowane są ściany browaru, to oryginalne stare cegły, które zostały poddane gruntownemu oczyszczeniu. 
 
W browarze zainstalowano cztery zbiorniki fermentacyjno-leżakowe. Trzy z nich o pojemności 10 hektolitrów. Te znajdują w oddzielnym pomieszczeniu, które charakteryzuje się speranckimi ciemnozielonymi kafelkami. Czwarty zbiornik, o pojemności 20 hektolitrów zainstalowany został w pomieszczeniu warzelni. 
 



 
Browar posiada także trzy zbiorniki wyszynkowe. Wszystkie o pojemności 10 hektolitrów.
 
 
Jak widać na załączonych obraz, browar jest mały, ale prezentuje się nieźle, w tym anturażu cegieł i zielonych kafli. Przejdźmy teraz to premierowego piwa, czyli do pszeniczki. No powiem wam, że debiutanckie piwo, to genialny przykład Hefeweizena. Treściwy, bananowy, bardzo orzeźwiający. Pije się szybko i ze smakiem. Wypiłem dwie szklanice. Świetne przedstawienie się Browaru Miejskiego Olsztyn z klientami. 
 
 
Kolejne dwa piwa sobie obecnie leżakują. Są nimi jasny lager i pils. Z otrzymanych informacji wynika, że lager na kranie pojawi się pod koniec miesiąca, a pewien czas potem pils. W przyszłości, być może zobaczymy też jakiegoś ale w formacie IPA lub APA. Można powiedzieć, że oferta skierowana do ludzi kochających klasyczne smaki. Za warzenie pierwszych piw, odpowiedzialny był sam Krzysztof Ozdarski, który w czasie produkcji tychże, przyuczał także przyszłych piwowarów. W momencie, gdy wszystkie uwarzone piwa zagoszczą na kranach, z oferty Highlandera znikną piwa koncernowe. Lokal przestawi się na piwa z własnej warzelni. 
 
Bardzo fajnie to wszystko zostało zgrane. Celebracja jubileuszu knajpy z premierą pierwszego piwa. 
 
 
Bardzo cieszy fakt, że Olsztyn doczekał się kolejnego browaru i mam nadzieję, że to nie jest ostatnie słowo. Olsztyn, w tej dziedzinie ma się czym pochwalić, trzeba przyznać. Polecam wszystkim wybrać się, by skosztować super pszeniczki, by spróbowac piwa z nowego browaru. Naprawdę warto! Wasze zdrowie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz