poniedziałek, 23 stycznia 2023

Z wizytą w browarze Salm Bräu w Wiedniu

Właśnie zauważyłem, że przyszedł najniższy ... o przepraszam, najwyższy czas, by napisać kilka słów o kolejnym browarze, który udało mi się ostatnio odwiedzić w Wiedniu. Moi drodzy, przed wami browar Salm Bräu.
 

 
Browar zlokalizowany jest przy Rennweg 8 i swoje podwoja na klientów otworzył w roku 1994. Czynny jest codziennie, w godzinach 11:00-23:30. Co ciekawe, sprzęt do browaru, dostarczyła firma Salm & Co., czyli można powiedzieć, że bazując na doświadczeniu w produkcji utensyliów do warzenia piwa, postanowili sami spróbować w piwo i otworzyli właśny browar, z własnym sprzętem warzelniczym.
 
Wnętrze browaru, to taka typowa piwiarna w stylu niemieckim, z własną warzelnią. Wszystko w dwóch izbach, że tak to ujmę. Dużo drewna, cegły, ażury i sporo miedzi. Bardzo mi się podoba. 
 
 
Sercem browaru, jest dwunaczyniowa, miedziana warzelnia, produkcji wiadomo kogo. Umiejscowiona na widoku gości, w drugim pomieszczeniu, na jego końcu.
 



 
W browarze warzy się pięć różnych, klasycznych piw, a dokładniej takie: Helles, Märzen, Pils, Weizen oraz bohemskie ciemne. 
 
 
By spróbować wszystkich, można zamówić deseczkę pięciu próbek, każda o pojemności 100 mililitrów. Ja tak właśnie uczyniłem i dobrze na tym wyszedłem. Dlaczego, pewnie zapytacie? Otóż, oprócz Hellesa i Weizena, pozostałe trzy piwa, były wadliwe. Jakby to ująć, dość mocno masełkowe. Sam Helles i Weizen, mimo, że bez wad, to jednak jakoś takie nie do końca przekonujące. Zatem na deseczce się skończyło, a szkoda.
 
 
 
Salm Bräu słynie nie tylko z piwa, ale także z brandy uzyskiwanej z piwa. Na miejscu jest też destylarnia. Nie napiszę wam, jak smakuje ta brandy, gdyż nie skorzystałem z okazji i nie zamówiłem sobie.
 
 
To, co zasługuje na uznanie, to obsługa w Salm Bräu. Wielonarodowościowa (kelnerzy między innymi z Kosowa, Ukrainy i innych państw) i bardzo sympatyczna, uśmiechnięta i wesoła obsługa. Do tego przyjemna muzyka, sprzyjająca piciu piwa, gwar w środku i wspaniałe jadło (lokal słynie z olbrzymich i przepysznych żeberek).
 
Podsumowując, browar zaliczony, jakkolwiek trochę zawiedziony jestem jakością piw. Może to wyjątkowa sytuacja, choć ta sama wada w kilku piwach, oznacza, że coś jednak niedobrego jest na rzeczy. Klimat super i mimo wszystko, warto odiedzić dla samej atmosfery i tych żeberek. Wasze zdrowie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz