niedziela, 27 maja 2018

Rozmowy okołopiwne - K jak Kryształ, czyli koniec kraftu jaki znaliśmy

Minęło kilkadziesiąt godzin od zakończenia ostatnie Warszawskiego Festiwalu Piwnego i pomyślałem, że warto by było napisać kilka słów o tym, co najbardziej przykuło moją uwagę. Tym czymś było piwo Kryształ Jasne Pełne kooperacji browarów Łańcut oraz Pinta. 


Nie chcę w tym wpisie wchodzić głęboko w szczegóły braku obecności Browaru Łańcut na festiwalu w Warszawie. Po pierwsze, nie mam wystarczającej wiedzy na ten temat, a po drugie, nie jestem stroną w sprawie, więc najlepiej, jak panowie sobie to wszystko we własnym gronie wyjaśnią. Jakkolwiek samo piwo Kryształ jest na tyle interesującym piwem, by szerzej mu się przyjrzeć. 

Pewnie wielu z was pamięta pewien utwór nagrany w latach osiemdziesiątych przez Krzysztofa Ścierańskiego I Ryszarda Sygitowicza, czyli przez duet Krzysiek i Rysiek, o tytule Pro-Test Song. Dla tych co nie znają, załączam linka do klipu. No, ale czemu właściwie wspominam o tej piosence i jak to się ma do piwa Kryształ? Ano, moim zdaniem się ma i to bardzo dużo. Otóż moi drodzy, dla mnie Kryształ jest pewnego rodzaju Pro Test Piwem. Czemu tak sądzę i co się za naszym Kryształem kryje?

Po pierwsze - zwróćcie uwagę na fakt, że jest to piwo kooperacyjne uwarzone w browarze w Łańcucie, czyli jednego z wielkich nieobecnych na festiwalu. Dzięki temu piwu browar z Łańcuta, przy wielkim wsparciu przyjaciół z Pinty, mimo braku zgody, pojawia się, może nie tylnymi, ale bocznymi drzwiami.


Druga sprawa. Popatrzcie na to, jaki styl ekipy browarów uwarzyły. Tak, tak, jest to jasne pełne, czyli coś z czym kraft od samego początku istnienia chciał walczyć, udowadniając, że piwo może smakować inaczej. W tym wypadku, mamy wielki odwrót od idei kraftowej, od czegoś co okraszone zostało terminem Duch Kraftu.

Podobnie rzecz się ma w przypadku etykiety, która bardzo wyraźnie nawiązuje do etykiet piwowarstwa dawnego PRL'u. U mnie wywołała wielki powrót wspomnień, do czasów błogiego i fantastycznego dzieciństwa. Pomimo, że w tamtych czasach nie piłem jeszcze piwa, to widok podobnych etykiet mocno mi utkwił w pamięci.

Po czwarte - nazwa piwa. Kryształ symbolizuje czystość, a to piwo ma ukazać, że polska scena rzemieślnicza nie do końca gra czysto, że jest sporo brudu, którego nie wiadomo do końca, jak zamieść. 

To wszystko, plus cała otoczka wokół sporu pomiędzy organizatorami festiwalu w Warszawie i współwłaścicielem Browaru Łańcut, powoduje że Kryształ wpisuje się doskonale w hasło 'protest'. Tym piwem polski kraft dostał niezłego prztyczka w nos. Kryształ dość dobitnie obnażył wszystko to, o czym nie mówiło się głośno. Wszelkie idee związane z kraftem, nagle jakby rozpłynęły się w powietrzu. To piwo mówi nam, że pasja, że chęć pokazania, że piwo smakować może inaczej, że scena polskiego rzemiosła, to jedna wielka piwna rodzina, że my postępujemy inaczej, niż wielkie browary, itepe itede, to całkiem niezły kamuflaż, a tak naprawdę rynkiem polskiego rzemiosła rządzi wielki, twardy, bezlitosny ... biznes.

Po siedmiu latach od debiutu Ataku Chmielu, dostaliśmy dość wyraźny sygnał, że polskie rzemiosło to taki sam biznes, jak każdy inny i że w tym wszystkim chodzi - tak naprawdę - o kasę. Idei, jak wspomniałem powyżej już nie ma, no dobrze. Jakieś tam cząstki pozostały. Oczywiście, nadal są hasła, nadal są slogany, uśmiechy na twarzach polskich rzemieślników, dobra zabawa, czego, ja także dość często doświadczam, jednakże kraft, jaki znaliśmy do tej pory, tak de facto, przeszedł już do lamusa. Piw Kryształ, tak samo jak Atak Chmielu, moim zdaniem, będzie jedną z ikon polskiego kraftu i tak jak Atak Chmielu ukazał jego najpiękniejsze oblicze, tak Kryształ ukazuje jego ciemną stronę. Tym razem także dzięki Pincie. 

Na sam koniec, chciałbym zaznaczyć, że oczywiście idea powstania tego piwa, mogła być zupełnie inna, jakkolwiek wszystkie znaki na niebie mówią dość wyraźnie, że sporo jest w tym racji. Ciekawy jestem, jak wy odbieracie to piwo, tę kooperację? Czy nadal polski kraft w waszych oczach postatje taki sam, jaki był na początku i czy nadal jest czysty jak ... Kryształ? Na zdrowie! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz