niedziela, 23 marca 2014

Fortuna - Mirabelka

Przedstawiam piwo Fortuna Mirabelka.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 5,1% obj.

Kolor: bursztynowy, opalizujący.

Zapach: owocowy, wyraźne nuty mirabelek, w tle delikatne nuty słodowe oraz utlenione.

Smak: dość kwaśne, owocowy, wyraźnie mirabelkowy, w tle delikatne nuty słodowe oraz utlenione.

Piana: biała, dość wysoka, niezbyt gęsta, szybko się rozrzedza i opada do zera.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Fortuna


Podsumowanie:

2 lipca 1988 roku Lockheed L-1011 TriStar należący do British Airways wystartował z lotniska Heathrow w kierunku Kanady. Na pokładzie tego samolotu byłem między innymi i ja. Po kilku godzinach lotu maszyna płynnie usiadła na lotnisku Mirabel pod Montrealem. Czemu o tym piszę? Ano dlatego, że Browar Fortuna, swoją serię piw Fortuna, ostatnimi czasy wzbogacił o nowy smak - Mirabelkę. Gdy zobaczyłem zapowiedzi tego piwa w internecie, to od razu mi się przypomniał dzień sprzed prawie 26 lat. Z czystej ciekawości, postanowiłem sprawdzić, jak moja ulubiona mirabelka smakuje w połączeniu z piwem. Piwo ma ładną barwę i przyjemnie opalizuje. Piana z początku ładna i dość bujna, bardzo szybko się redukuje i znika do zera. Zapach dość wyrazisty. Po otwarciu butelki nasze nozdrza atakowane są wyraźną owocowością. Niestety dla zapachu, w tle majaczą nutki utlenione w postaci aromatu mokrego kartonu. W smaku także owocowe, dość kwaśne. Tu także wyczuć możemy niechciany kartonik. Wysycone jest dość wysoko. Butelkę zdobi typowa 'fortunowa' etykieta. Tym razem w kolorze żółtym, który ma przywodzić nam na myśl tytułową mirabelkę. Jest taka letnia rzekłbym. Na półce łatwo wychwycić Mirabelkę wśród tłumu innych piw. Piwo, mimo kartonika, dość szybko znikło mi ze szklanki. Nie jest to hit jakiś, ale jest pijalne i dość orzeźwiające. Krawatka mówi, że to edycja limitowana, więc, jak ktoś ma chęć spróbować 'Polish lambic' z Miłosławia, jak to określił jeden z użytkowników Browar.biz, to zapraszam do sklepu, gdyż za jakiś czas może się okazać, że po Mirabelce zostanie nam tylko wspomnienie, tak jak po lotnisku Mirabel, które od dawna już nie przyjmuje pasażerów. Można rzec, że Mirabel to było też takie 'Limited Edition'.

Moja ocena: 
Kolor: - 8
Piana: - 5
Zapach: - 6
Smak: - 6
Etykieta: - 8

Ocena końcowa: 6,22/10 

Cena: 3,89 PLN [CARREFOUR - Olsztyn-Nagórki]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz