poniedziałek, 18 grudnia 2023

Z wizytą w Browarze Nowa Wytwórnia w Krakowie

Jak pewnie zauważyliście, początek drugiej dekady grudnia, spędziłem w Krakowie, gdzie wizytowałem na Sympozjum Piwowarów 2023. Była to także okazja do tego, by odwiedzić te krakowskie browary, w których jeszcze mi się być nie udało. Tak też się stało. Pierwszym z nich okazał się piwny przybytek o nazwie Nowa Wytwórnia.
 
 
Nowa Wytwórnia, to mały restauracyjny i rzemieślniczy zarazem minibrowar, którego właścicielem i pomysłodawcą jest Grupa Carlsberg, a dokładniej Browar Okocim z Brzeska. Zresztą nawet logo browaru zawiera hasło 'TU WARZY OKOCIM'. Przyznam szczerze, że od samego początku istnienia tego browaru, bardzo chciałem go odwiedzić, zobaczyć jak koncernowy polski browar, sprawdza się w niszy rzemieślniczej. Dodatkowo, opinie ludzi, którzy odwiedzili wcześniej Nową Wytwórnię utwierdziły mnie w przekonaniu, że trzeba koniecznie zobaczyć to na własne oczy i skosztować warzonych tam piw. W zeszłym roku mi się nie udało, więc teraz nie mogłem już odpuścić. 
 
Browar Nowa Wytwórnia otworzył swoje podwoja w 2021 roku. Mieści się przy ulicy Fabryczna 13 w kompleksie restauracyjno-hotelowo-konferencyjnym o tej samej nazwie. Czynny jest codziennie, w godzinach: poniedziałek-piątek 16:00-22:00 oraz w soboty i niedziele od 12:00 do 22:00. Piwowarami w browarze są Dawid Padoł i Paweł Poręba
 
Przekraczając progi browaru, wnętrze od samego początku przywołuje miłe konotacje. Jest nowocześnie, ale zarazem przyjaźnie i przytulnie. Dużo jasnego drewna, kafli białych i szarych oraz czerń i do tego ciepłe światło (lokal odwiedziłem wieczorową porą). Główna sala jest na parterze, jakkolwiek ma się wrażenie, jakby parter był antresolą.
 
 
Z tejże, nazwijmy to jeszcze raz, antresoli, rozpościera się widok na wielkie piwniczne pomieszczenie, w którym zainstalowany jest sprzęt warzelny oraz leżakownia. Bardzo przyjemny widok. 
 


 
 
Dolny poziom to także kolejna sala do degustacji piw oraz konsumpcji pichconych na miejscu kulinariów. Mamy tam też magazyn beczek. Co w nich jest, tego nie wiem. Nie dałem rady się tego dowiedzieć, ani bliżej zwiedzić browaru i więcej się o nim dowiedzieć, gdyż piwowarzy w tym czasie, byli akurat ... na sympozjum.
 
 
No ja tu piszę o browarze, ale jak samo piwo? Otóż, w dniu mojej wizyty, na kranach dostępnych było 6 różnych piw, a mianowicie: Czeski Pils, Cold IPA, Belgijski Saison, Hazy IPA, Amerykańska Pszenica oraz Porter Bałtycki. Pierwsze pięc z nich dostępne w pojemnościach 0,4 litra, a porterek w dwóch pojemnościach: 0,25 litra i także jako 400 mililitrów.
 
 
 
By spróbować tego, jak jakościowo prezentują się piwa warzone na miejscu, można też zamówić degustacyjną deskę, składającą się z czterech piw o pojemności 100 mililitrów każde. W przypadku powyższej deski, nie można do niej zamówić porteru. Ja skorzystałem z tejże opcji właśnie i zamówiłem na początek pisla, 'zimną ipkę', saisona i pszeniczne. 
 
 
Wszystkie piwa były bardzo dobre, a najlepszym, dla mnie, okazał się pils. Czysty, rześki, przyjemnie słodowy, z wyraźną, ziołową goryczką. Brawo! Cold IPA też mnie ujęła dość mocno, a co ciekawe w Konkursie Piw Rzemieślniczych to piwo zdobyło złoto w kategorii Other IPA. Dzięki uprzejmości jednego z barmanów (wybaczcie, ale imienia nie pamiętam), miałem okazję także spróbowania Hazy IPA. Dobre, ale nie dla mnie. Ja nie lubię tego stylu i staram się go unikać, choć jego wielbicielom, pewnie by przypasowało. 
 
W lokalu można też zamówić butelkowe piwa warzone przez Grupę Carlsberg.
 
Nowa Wytwórnia to browar restauracyjny, więc można w nim także się posilić. Ja do piwa zamówiłem sobie burgera, a dokładniej burgera klasycznego, w skład którego wchodziły: wołowina 200 gramów, buła własnego wypieku, cheddar, pomidor, czerwona cebula, sałata, sos jalapeno i jako akompaniament frytki belgijskie. Bardzo duża porcja i do tego smakowita. Ach, najadłem się bardzo. Polecanko!
 
Podsumowując, Browar Nowa Wytwórnia to bardzo fajne miejsce, z bardzo dobrym piwem warzonym na miejscu, ze smakowitym jadłem i dodatkowo, z bardzo miłą obsługą, która wie co polewa i potrafi rozmawiać o piwie. Jak dla mnie - petarda! Polecam każdemu. Okocim umie w kraft! Wasze zdrowie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz