Okres między Świętami Bożego Narodzenia i Sylwestrem, to doskonały czas na odpoczynek. Ja, jak pewnie wiecie, odpoczywam i relaksuję się wtedy, gdy zwiedzam browary. Dlatego też w tym terminie staram się pojeździć po kraju i pozwiedzać. Tak też było i teraz. Wybór padł na Białystok. Jadąc z Warmii do największego miasta na wschodzie Polski, można pojechać, między innymi przez dwa dawne miasta wojewódzkie, a są nimi Ostrołęka i Łomża. Koło tego pierwszego miasta, mieści się bardzo niewielka wioska Zabrodzie, w której to zlokalizowane jest małe przedsiębiorstwo browarnicze o nazwie Browar Balans.
Dokładny adres browaru to ulica Gwiezdna 32. Browar działa od roku 2021. Zajmuje on część parteru jednopiętrowego budynku, w którym mieści się także mieszkanie właścicieli oraz jeszcze jeden biznes. Browar jest właśnością rodziny Topa, w której to pierwsze skrzypce gra syn Karol, który jest głównym piwowarem, a wspomagają go w tym przedsięwzięciu rodzice: pani Dorota i pan Sławomir.
Browar jest naprawdę malutki. Jego dwukomorowym sercem jest warzelnia o wybiciu 500 litrów.
Tuż obok, w drugim pomieszczeniu, mamy zainstalowane trzy zbiorniki fermentacyjno-leżakowe o pojemności 1000 litrów. Pomieszczenie leżakowni nie jest duże, ale ja zauważyłem jest w nim miejsce jeszcze na dwa takie unitanki. Być może, w przyszłości one się w tym miejscu pojawią.
Kolejna izba, to miejsce rozlewu, ze znaną nam już karuzelą oraz pasteryzator zanurzeniowy. Dostawcą całości sprzętu do browaru, jest znana polska firma Minibrowary.pl.
Browar w swojej ofercie ma zarówno piwa alkoholowe, jak i bezalkoholowe, a dokładniej mamy takie cymesy, jak: pils, lager, APA, pszeniczne, lager wiśniowy, lager miodowy, porter bałtycki oraz dwie bezalkoholówki jeżynowe i cytrynowe. Wszystkie piwa sygnowane są marką Kurpiowskie. Butelki okraszają bardzo ładne etykiety, a kontrach których opisy danych piw mamy w gwarze kurpiowskiej. Bardzo mi się to podoba. Same piwa? Do momentu pisania tego wpisu, jestem po degustacji pilsa i APA i powiem tak, piwa są, jak najbardziej, na dobrym poziomie piwowarskim. Oba miały wyraźnie zaznaczoną goryczkę i przyjemny aromat i smak. Jednego, czego mi w obu piwach troszkę brakowało, to ... nomen omen ... balansu, pomiędzy tym co słodowe, a tym co chmielowe. Jednakowoż oba piwa wypite z przyjemnością. Teraz czas na kolejne.
Piwa Browaru Balans można kupować na miejscu, w godzinach otwarcia browaru.
Podsumowując krótką wizytę w Browarze Balans, muszę napisać, że jest to przyjemne i gościnne miejsce na piwnej mapie Polski. Jak dobrze kojarzę, jest to jedyny browar rzemieślniczy na kurpiowszczyźnie. Miejsce tworzą mili, uśmiechnięci ludzie z pasją, którzy po prostu lubią dobre piwo. Warto ich odwiedzić, choć na chwilkę, na pogaduchy i po warzone w Zabrodziu piwo.
Polecam i na zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz