sobota, 7 września 2013

Prapremiera nowego piwa z Browaru Gościszewo w gdańskiej Pułapce

W przedostatnim swoim wpisie, opisałem swoją wizytę w Browarze Gościszewo, gdzie właśnie warzono nowe piwo, czyli Pils Single Hop Hallertauer-Mittelfruch. Nadszedł w końcu ten dzień, kiedy można było piwo spróbować. W gdańskim, nowym lokalu piwnym Pułapka, nowy gościszewski Pils miał swoją prapremierę. Wydarzenie to zbiegło się z miesięcznicą działalności lokalu na trójmiejskim rynku piwnym.


Na praprepierę wybrało się sporo osób, można rzec, że do Pułapki zawitała cała piwna 'śmietanka'. Na premierę swojego piwa przybyli także właściciele Browaru Gościszewo, czyli panowie Stanisław i Chrystian Czarneccy. Wszyscy zebrani goście niecierpliwie czekali aż wybije godzina 20.00. No i stało się, 'godzina zero' wybiła. Przed polaniem piwa do szklanek, pan Stanisław wystąpił przed zebranymi i poopowiadał troszkę o historii gościszewskiego browaru oraz o premierowym piwe. 
 

 
 
Chwilę potem można było zobaczyć długi ogonek kolejki po oczekiwaną nowość. Jak się prezentował nowy Pils, można zobaczyć na poniższej fotce. 
 
 
Wygląd, jak wygląd, ale w szklance naprawdę nalane było sympatyczne, delikatne piwo, o przyjemnym aromacie i smaku, z delikatną goryczką. Moim zdaniem i nie tylko moim, Gościszewo poradziło sobie bardzo dobrze z uwarzeniem dobrego polskiego pilsa. Z tego, co wiem, wszystkim zebranym smakowało i piwo rozchodziło się w trakcie wieczoru jak przysłowiowe 'świeże bułeczki'. Smaczku degustacji dodał fakt, który zdradził pan Stanisław, że została uwarzona już druga warka tego pilsa, którego receptura, ponoć, została ciut zmieniona. Pijąc premierowe piwo, dużo z zebranych osób myślami było już przy drugiej warce.
 
 
 
Na prapremierze, jak wspomniałem wyżej pojawiło się sporo ciekawych osób. Była okazja do pogadania, wymiany poglądów, wspólnego napicia się dobrego piwa. Można było spotkać między innymi trójmiejskich piwnych blogerów.
 
 Michał Saks, moja skromna osoba, Bartek Nowak
 
Spotkać można było także czołowych pomorskich piwowarów (część z nich, to jak widać blogerzy), którzy wysoko ocenili nowe gościszewskie piwo.
 
Chrystian Czarnecki (Browar Gościszewo), Michał Saks (Brovarnia), Wojtek Piasecki (Browar Piwna), Andrzej Pustelnik (Brovarnia), Bartek Nowak (piwowar domowy, gościnnie warzący w Browarze Jan Olbracht)

Poza tym, sporo innych fajnych osób, znanych między innymi z innych piwnych lokali z Gdańska oraz smakoszy piwa, którzy takich imprez jak ta prapremiera nie opuszczają.
 
 
 
Podczas tak fajnego wydarzenia, czas mijał bardzo szybko. Właściciele Pułapki, czyli Wojtek i Tomek, poradzili sobie z tym wydarzeniem bardzo dobrze. Uwijali się jak w ukropie, bo piwo cały czas trzeba było nalewać, ale na wspólną fotkę czas się znalazł.
 
 
Impreza naprawdę genialna, humory wszystkim dopisywały, było sporo dobrego humoru, śmiechu. Po prostu totalny piwny relaks w gronie fantastycznych ludzi. Naprawdę, ja sam dawno się tak nie ubawiłem i nie naśmiałem. A to wszystko przy akompaniamencie muzyki z winyli i dobrego piwa.
 




 
Niestety, wszystko co piękne mija bardzo szybko i po wypiciu kilku szklanek premierowego pilsa, przyszła i na mnie pora i trzeba było kierować się w stronę domu, a nie było to łatwą sprawą za sprawą właśnie ... Zresztą sami wiecie o co chodzi.
 
Chciałbym serdecznie podziękować Browarowi Gościszewo i chłopakom z Pułapki za zaproszenie na to genialne wydarzenie, mając nadzieję na to, że przyszłe premiery piw z Gościszewa znowu zawitają do Gdańska do Pułapki. O samej Pułapce, będziecie mogli więcej przeczytać za około jakieś dwa tygodnie, kiedy zrobię szerszą fotorelację z tego piwnego lokalu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz