Tak jak miesiąc temu, przedostatni czwartek miesiąca, to kolejne spotkanie z cyklu Warmińskie Bitwy Piwne. Tym razem, podczas czwartych eliminacji, spotkali się trzej z czterech walczących piwowarów, a byli nimi: Karol Wieczorek, Kuba Szymański i Piotr Starowicz. Czwarty z zawodników, czyli Marcin Surma, nie dotarł do Browaru Warmia. W tym czasie wylegiwał się na urlopie.
Panowie walczyli ze sobą bardzo egzotycznym orężem, a mianowicie stylem Berliner Weisse, ale z dodatkiem warzyw.
Jak ostatnio, bitwę poprowadziło dwóch najlepszych konferansjerów na Warmii i Mazurach, czyli Bogdan Sadowski i ja Browarnik Tomek.
Jak co miesiąc, przyszło wielu chętnych na degustacje tych egzotycznych piw. Co bardzo cieszy, pojawiło się wiele osób, które były po raz pierwszy. Znaczy się, fama tego konkursu szybko się roznosi po okolicy i dobrze.
Tuż po osiemnastej, rozpoczęło się polewanie piw. Marcina Surmę w tym dniu, zastąpił Maciek Żyhałko. Przyznam szczerze, że ja, jak i wiele osób zebranych tego dnia w Browarze Warmia, obawiało się deugustacji konkursowych piw, a to z powodu dodatku warzyw. Obawy były nieuzasadnione, wszystkie piwa, nie dość że nie odrzucały ani aromatem, ani smakiem, to jeszcze były bardzo pijalne i smakowite. Jedno z piw było z dodatkiem selera (piwo numer 1), jedno z marchewką (piwo numer 2), jedno z dodatkiem buraka (piwo numer 3), choć większość z nas, przeczuwała, że to był pomidor oraz piwo z dodatkiem papryki (numer 4). Prawda, że zacny zestawik 'berlinerów'?
Jak wspomniałem wyżej, wszystkie piwa były smakowite. Dla mnie osobiście, najlepsze były te z selerem i burakiem. Te marchewkowe było także bardzo dobre, jakkolwiek, marchewka była zbyt niuansualna jak dla mnie. Oczekiwałem większego 'buha' marchewki.
Tak jak dla mnie, tak i dla większości zebranych gości, te same piwa najbardziej przypadły do gustu. Czwarte miejsce z liczbą głosów 24 zajął Karol Wieczorek i jego paprykowe piwo.
Trzecie miejsce zajął Kuba Szymański i jego marchewkowe, z liczbą głosów 26.
Drugi tego dnia, z awansem do półfinału, był Piotrek Starowicz z liczbą głosów 32. Jego piwo, to te buraczane.
Pierwsze miejsce natomiast i także awans do półfinału, zajął nieobecny tego dnia, Marcin Surma. Liczba głosów oddanych na jego piwo z selerem, to 45.
Gratulacje dla tych co przeszli dalej i wielkie brawa dla tych także, którym się ta sztuka nie udała. Niemniej jednak piwa wszystkie były naprawdę bardzo dobre.
W przyszłym miesiącu czeka nas pierwszy półfinał. Piwowarzy, którzy do niego awansowali, walczyć będą orężem pod postacią New England IPA. Dla fanów 'ipek' tych 'soczkowych' bardziej, pozycja obowiązkowa, więc już teraz chciałbym waz zaprosić na kwietniowe spotkanie z piwowarami. Wasze zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz