Dwa tygodnie temu, odbyła się kolejna edycja Warszawskiego Festiwalu Piwa. To była już 15 edycja. Aż trudno w to uwierzyć, bo dla mnie wydaje się, jakby to była z szósta lub siódma dopiero. Tak szybko mija ten czas od edycji do edycji, a jeszcze szybciej czas spędzony na samym festiwalu.
Warszawski Festiwal Piwa, to tak naprawdę jedyna tego typu impreza. poza Świętem Warmińskiego Piwowara, na której chcę być zawsze, dlatego też i tym razem nie omieszkałem wybrać się do stolicy, by celebrować to święto piwa.
Poniżej trochę zdjęć, które udało mi się zrobić, w czasie, kiedy mi się chciało jeszcze focić. Wspomnijmy to jeszcze raz. Wasze zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz