piątek, 8 lipca 2022

Z wizytą w eMBe Pivovar w Mladá Boleslav

W trakcie mojego majowego pobytu w Czeskiej Republice, oprócz Pragi udało się odwiedzić także inne miejsca. Jednym z nich, było znane chyba wszystkim fanom motoryzacji miasto, a mianowicie Mladá Boleslav. Tak, tak, to te miasto, w którym produkowane są auta, choć nie tylko, marki Škoda. Tutaj też, tuż przy fabryce, znajduje się muzeum producenta, które również miałem okazję odwiedzić i zwiedzić.

W tymże samochodowym mieście, zlokalizowany jest także jeden browar, a mowa o eMBe Pivovar, lub jak kto woli Mladá Boleslav Pivovar.



Browar mieszczący się w starym, odrestaurowanym budynku browarnym, leży tuż nieopodal centrum miasta, a ma się wrażenie, jakby był zupełnie na uboczu, w lesie miejskim na rogatkach. Adres browaru to Na Klenici 46/9. Czynny jest w godzinach: poniedziałek 11:00-21:00, wtorek-czwartek 11:00-22:00, piątek-sobota 11:00-23:00 i w niedzielę od 11:00 do 20:00.
 
Browar mocno jest związany z miastem i jego tradycjami motoryzacyjnymi, o czym świadczy chociażby logo browaru, w którym możemy odnaleźć kształt kierownicy aut Škody, modeli z lat siedemdziesiątych.
 
 
Przekraczając progi browaru, od razu doznaje się uczucia, że to chyba jedno z najbardziej ulubionych miejsc relaksu dla miejscowych. Jest tu ich całkiem sporo, wielu z powodu lunczu, gdyż w czasie naszej wizyty, byłą to akurat pora obiadowa. Tak moi mili, w czasie przerwy obiadowej, Czesi idą coś zjeść do knajpy, gdzie oprócz jadła także piją piwo. U nas - nie do pomyślenia. 
 
Wnętrze browaru to mieszanka cegły, drewna i metalu, wszystko, jak wspomniałem wyżej w odrestaurowanych wnętrzach. 
 
 

Po lewej od wejścia mamy bar, dalej jedną z sal biesiadnych, za nią kolejną, na końcu której mieści się machinarium browarne, czyli dwunaczyniowa warzelnia, a za nią w zamkniętym oszklonym pomieszczeniu zbiorniki fermentacyjno-leżakowe. Do odwiedzin browaru zaprosił mnie menadżer browaru, Amerykanin o imieniu Michael, na którego wszyscy w browarze mówią ... Michał. Znowu się potwierdza, że imię michał, to najbardziej piwne czeskie imię. 
 




Browar, jak widać, prezentuje się zacnie, a jak samo piwo w nim warzone? Otóż moi drodzy, w menu znajdują się takie pozycje: pils, APA, IPA, Amber Lager, pszeniczne, dlikatne ale (ósemka) oraz jasny lager bezalkoholowy. Dla siebie, jako kierowcy, zamówiłem bezalkoholowe, ale moja małżonka pozwoliła sobie na sześciopak próbek, które zawierały wszystkie piwa oprócz bezalkoholowego właśnie. Deseczka prezentuje się tak.
 

 
Pomimo faktu, iż tego dnia prowadziłem auto, musiałem spróbować choć łyka każdego i muszę przyznać, że wszystkie piwa były dobre, choć żadne z nich jakoś w fotel mnie nie wbiło. Ot, dobre piwa do wypicia, ale nie rozdrabniania ich na sensoryczne części. Z całej siódemki, najbardziej zasmakowały mi IPA i pils. Ważne info. W eMBe, tak samo jak w Bubenecu, piwa podaje się na porcelanowych dedykowanych podstawkach. Przyznać muszę szczerze, że nie do końca przemawia to do mnie, ale nie neguję tego jakoś bardzo.


eMBe Pivovar jednakże, może za to poszczycić się bardzo dobrą kuchnią. W dni powszednie mamy menu dzienne, które składa się z dwóch zestawów i po takim zestawie zamówiliśmi. W skład każdego z nich wchodzi zupa, danie główne oraz deser. Oba menu różnią się daniami głównymi. Jedno menu tańsze w cenie 225 koron oraz droższe w cenie 255 koron. Tego dnia, była zupa rosół, ja wziąłem te droższe i były to polędwiczki w wyśmienitym sosie, a na deser były lody. Wszystko naprawdę wyśmienite i nie dziwi mnie już fakt, że na lunch, przychodzi tu tak dużo ludzi. W weekendy, dania zamawia się z karty. Na jedzenie, naprawdę warto się tu wybrać.
 


Browar oferuje także piwo na wynos, w szklanych butelkach o pojemności 0,75 litra. Jedną z takich butelek, z 'ipą', także i ja zakupiłem, by spokojnie wypić w domu. 
 
Ogólnie, atmosfera w browarze całkiem sympatyczna, do tego miła, delikatna, relaksująca muzyka i gwar biesiadników, co lubię. Podsumowując, eMBe Pivovar, jako jedyny browar w mieście, sprawdza się naprawdę dobrze i to pod względem piwa, jak i jedzenia, tego drugiego szczególnie. Będąc w Mladá Boleslav, nie można tego browaru pominąć. Na zdravi!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz