poniedziałek, 15 grudnia 2014

AleBrowar, Veholt - Saint No More (Hoppy Dark Ale)

Przedstawiam piwo AleBrowar, Veholt - Saint No More (Hoppy Dark Ale)



Zawartość ekstraktu: 16,0% wag.

Zawartość alkoholu: 6,5% obj.

Kolor: ciemnobrunatny, mętny.

Zapach: intensywny, palony, wyraźnie chmielowy, nuty żywiczne, sosnowe oraz gorzkiej czekolady.

Smak: palony, wyraźnie chmielowy, nuty żywiczne i sosnowe, w tle nuty cytrusów oraz czekoladowe, , na finiszu wyrazista, lekko zalegająca cytrusowa goryczka.

Piana: beżowa, wysoka, gęsta, średnio pęcherzykowa, bardzo wolno opada, zostawia przyjemne osady.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: 3-4 tygodnie.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Ale Browar i Veholt w zaprzyjaźnionym Browarze Gościszewo
 
 
Podsumowanie:

Pod koniec ostatniego tygodnia, będąc w naszej stolicy, zahaczyłem Złote Tarasy i na poziomie -1 natknąłem się na sklep piwny, gdzie zakupiłem kilka piwnych nowości. Jednym z premierowych piw, było nowe Saint No More, wersja Hoppy Dark Ale, które to piwo zostało uwarzone we współpracy z Janem Halvor Fjeld w browaru Veholt. W tym roku, uwarzono w ogóle dwa 'Sejnt Noł Mory' - drugim była kontynuacja wersji z 2013 roku. No, ale wróćmy do 'nachmielonego ciemnego ejla'. Piwo, po nalaniu do firmowego, starego 'szejkera' prezentuje się całkiem ciekawie. Od razu nasze oczy raczy bujna czapa piany, która mimo upływających minut nie opada i pokazuje nam swoje potężne oblicze. Naprawdę, jakby ktoś do jej produkcji użył zmiksowanych białek jaj kurzych. Po pewnym, długim czasie, gdy opadanie, zostawia super osady na ściankach. Barwa piwa jest ciemnobrunatna i nieprzenikniona. W zapachu od samego początku uderza paloność słodowa i nuty chmielowe, głównie żywiczne i sosnowe. W tle majaczą niuanse gorzkiej czekolady. W smaku wyraziste bardzo. Od początku atak na nasze kubki smakowe przypuszczają nuty chmielowe, głownie te żywiczne, sosnowe, chociaż te cytrusowe także. Współgra z nimi paloność słodowa. W tle mamy do czynienia z nutami cytrusowymi, a wszystko to wieńczy dość mocna i lekko zalegająca cytrusowa goryczka. Mimo, że piwo jest naprawdę smaczne, to pijąc je, radość z degustacji zaburza lekko, pewna doza cierpkości. Do tego, moim zdaniem, wysycenie piwa jest zbyt wysokie. Butelkę zdobią, nowe 'Sejnt Noł Morowe' etykiety, które do końca nie przypadły mi do gustu. Ja, po prostu, przyzwyczaiłem się do starego 'Mikusia' na niebieskim tle z padającym śniegiem. Reasumując, fajne świąteczne piwo (ja sam wypiłem w kilka chwil), z pewnymi niuansami do poprawy w przyszłym roku.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 9
Zapach: - 8
Smak: - 7
Etykieta: - 8
Warka: 25.01.2015

Ocena końcowa: 8,00/10


Cena: 8,00 PLN [THE BEER STORE - Warszawa-Śródmieście (Złote Tarasy)] 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz