poniedziałek, 18 lutego 2013

Browar na Jurze - Piwo Jurajskie Pils

Przedstawiam piwo Piwo Jurajskie Pils.



Zawartość ekstraktu: 9,0%.

Zawartość alkoholu: 4,0% obj.

Kolor: jasny, słomkowy, klarowny.

Zapach: delikatne nuty słodowe oraz leciutkie nutki maślano-biszkoptowe.

Smak: słodkawy, słodowy, lekkie nutki kwiatowe i maslano-biszkoptowe, goryczka na bardzo, ale to bardzo minimalnym poziomie.

Piana: biała, niska, średnio gęsta, bardzo szybko opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Na Jurze


Podsumowanie:

Oprócz piw Pinty, dość rzadko sięgam po piwa z Zawiercia. Dziś właśnie jest ten dzień, kiedy ponownie kusze się na na jedno z takich piw. Padło na Piwo Jurajskie Pils. Tuż przed degustacją zaskoczenie. Ekstrakt o wartości 9 stopni plato. Jak dla mnie to jednak troszkę za mało. Barwa piwa bardzo jasna, słomkowa. Jak na rasowego pilsa znacznie zbyt jasna, ale na ten poziom ekstraktu odpowiednia. Piana także niezbyt pilsowa, niska, niezbyt gęsta i bardzo szybko opadająca. A co z zapachem i smakiem? Aromat to jedyny element tego piwa, który mi przywodzi na myśl pilsa, pomimo braku niuansów chmielowych. Smak, bardzo delikatny, wyraźnie słodkawy. Goryczka prawie nie wyczuwalna. Gdziem tam leciutko na finiszu, ale stanowczo za słabo jak na pilsa. Piwo jest wodniste. Strasznie mocno wysycone, dla mnie zbyt silnie. Butelkę jurajskiego pilsa zdobi typowa dla Zawiercia etykieta. Graficznie, pomysłowo totalnie bez szaleństw. Summa summarum, moim zdaniem, nie oczekiwałem zbyt wiele i właśnie zbyt wiele nie dostałem. Piwo wypite i uchodzi już w zapomnienie - niestety. 

Moja ocena: 
Kolor: - 5
Piana: - 4
Zapach: - 7
Smak: - 5
Etykieta: - 5

Ocena końcowa: 5,48/10

1 komentarz: