sobota, 29 grudnia 2012

Łebskie

Przedstawiam piwo Łebskie.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 5,6% obj.

Kolor: bardzo jasnozłoty, klarowny.

Zapach: wyraźnie słodowy z nutkami warzywnymi.

Smak: słodki, wyraźnie słodowy, w tle delikatne nuty warzywne.

Piana: bardzo niska, biała, średnio gęsta, bardzo szybko opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Witnica dla Łebskie Piwa s.c.



Podsumowanie:

Wracając dziś z Olsztyna do Gdyni, postanowiłem złożyć wizytę w jednym sklepie, w którym miałem pewność, że dostanę piwo, na które miałem wielką ochotę. Cóż to za specjał, za którym tak gnałem. Otóż proszę państwa, piwo, za którym tak mnie niosło do sklepu to zdobywca trzech prestiżowych złotych medali:

- Kulinarny Przewodnik - dla najsmaczniejszego piwa nad polskim morzem. Medal zdobyty miażdżącą większością głosów.
- Do Ryby Pij Łebskie - dla najlepszego regionalnego trunku bałtyckiego podawanego do ryby.
- Teraz Piwo - honorowy złoty medal, niestety nie wiadomo za co.

Nadmienić trzeba, że wszystkie te medale nie było łatwo zdobyć, konkurencja była bardzo silna. Dość tego, Łebskie Piwa, wszystkie, albo większość tych medali stworzyli sami i sami sobie je przyznali. Więc sami widzicie, że nie czekając dłużej musiałem szybko zakupić te fenomenalne piwo. Udało mi się i co ciekawe udało mi się także zakupić klony tego piwa w postaci Międzyzdrojowego i Sopociaka. Jestem przeszczęśliwy. Przejdźmy zatem do piwa. Piwo ma bardzo jasną barwę, za jasną jak dla mnie. Nie ma na etykiecie podanego ekstraktu, jakkolwiek ja obstawiam go na poziomie 12,5-13,0%. Na taki ekstrakt barwa nie oszołamia. Piana piwa niska i bardzo szybko znika. W zapachu i smaku dominuje miażdżący nozdrza słód oraz ... warzywka. Tak, tak, deemesik w łebskim się zadomowił. Piwo jest bardzo mocno wysycone i dość ciężko się je pije. Najmocniejszą stroną piwa jest jego opakowanie. Etykieta główna może się podobać, schludna, ładna kolorystycznie i graficznie. Kontra zawiera ciekawe marketingowe sentencje i informacje o tym, że kompozycję smaku ułożył Browar Witnica. Ciekawe to tym bardziej, że Łebskie Piwa szczycą się tym, że są kontraktowym browarem i sami układają receptury i warzą swoje piwo w Witnicy. No ciekawe to bardzo wszystko. Podsumowując. Naprawdę chciałem się bardzo mocno zaskoczyć tym piwem, w końcu złote medale do czegoś zobowiązują. Prawda jest jednak okrutna: kiepskie bardzo piwo, dziecinny i żenujący marketing i public relations. Piwo być może jest najlepszym trunkiem do ryby, ale śniętej. Zdecydowanie nie polecam!

Moja ocena: 
Kolor: - 6
Piana: - 4
Zapach: - 4
Smak: - 5
Etykieta: - 8

Ocena końcowa: 4,77/10

Cena: 4,50 PLN [ALKOHOLE TOAST - Gdynia-Centrum]

28 komentarzy:

  1. Mi najbardziej podoba się to, że kasują komentarze ze swojego fanpage'a. Łącznie z Twoim. Wspaniała strategia marketingowa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh, dla mnie jedna wielka dziecinada i błazenada w jednym. O poważnym piwnym biznesie w ogóle nie ma tu mowy!

      Usuń
    2. Jak kasują, to daleko nie zajadą, żenada :(

      Usuń
    3. żenada to mało powiedziane!

      Usuń
  2. Kto powiedział, że ma być piwno-poważnie? Ma się sprzedawać :)
    Najciekawsze jest to, że jakiś czas temu jego parametry były tożsame z Lubuskim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koln Łebskiego czyli Międzyzdrojowe także nie ma podanego ekstraktu tylko zawartość alkoholu ... 5,6%. Sopociak na kontrze nie ma nawet informacji o alkoholu, ehhh :(

      Usuń
  3. A podawanie alkoholu nie jest obligatoryjne? :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ... raczej .... jest, ale na Sopociaku raczej go nie znajdziesz :(

      Usuń
    2. Tym to się ijhars powinien zainteresować, taka etykieta jest niezgodna z prawem.

      Usuń
    3. Jeśli nigdzie nie ma danych na ten temat to faktycznie powinno się to zgłosić do inspektoratu.

      Usuń
    4. Sopociak - dzisiaj kupione i na kontrze ma dodatkową naklejkę z %

      Usuń
    5. no widać próbują tanim kosztem wyjść z sytuacji ...

      Usuń
  4. wszystkie piwa kupiłeś w tym samym sklepie? jest tam jeszcze coś rzadko spotykanego w Trójmieście?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak wszystkie trzy kupiłem tam na Świętojańskiej. Z innych ciekawych rzeczy, to w zasadzie nic. Wszystko to samo, co w innych lepszych monopolowych sklepach.

      Usuń
    2. to muszę się tam przejść... po nowe etykietki do kolekcji ;)

      Usuń
  5. nasz komentarz też usunęli...żenada straszna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przestałem zwracać na to już uwagę. Sami sobie wystawiają świadectwo!

      Usuń
  6. Trochę niska ocena z uwagi na fakt, że niemal identyczne Lubuskie Jasne oceniłeś zdecydowanie wyżej.

    Czyżby lekka autosugestia z uwagi na ostatni kwas związany z "medalami" i zachowaniem na FB? :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamil masz rację. Do końca nie pamiętam tamtej degustacji, bo było to ponad rok temu. Ale skoro taką dałem ocenę, to piwo musiało być świeże, bez oznak zakażenia. Poza tym, od tamtego momentu, piwa zacząłem oceniać trochę surowiej.

      Usuń
  7. Pociągnąłem dziś po łyku Łebskiego i Międzyzdrojowego. Oba paskudne, w życiu nie kupię ani jednej butelki.

    OdpowiedzUsuń
  8. To piwo to jakieś nieporozumienie. Teraz dopiero zrobiło się o nim głośno, a przecież od dawna, czyli od początku tego lata było niedobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja szczerze mówiąc nie miałem okazji go wcześniej próbowac.

      Usuń
  9. Sopociak - taka ładna nazwa piwa... Będę musiał spróbować nawet jeżeli to popelina.

    OdpowiedzUsuń
  10. A mnie smakuje. Sądząc po szybkości z ją znika ze sklepów w Łebie to innym też. Ja zawsze z wakacji w Łebie przywożę sobie kilka na zapas. A smak to kwestia gustu. Ale co tam - krytyk ma zawsze lepszy gust i wie lepiej ode mnie co mi smakuje. I jeszcze innym powie co ma im smakować. Moim zdaniem to jest nie mniej żenujące jak ich usuwanie niepochlebnych komentarzy na FB.
    Ale żeby nie było - zgadzam się, że te wszystkie medale to jedno wielkie przegięcie ale zauważcie, że to normalna praktyka rynkowa z której korzystają duże i szanowane korporacje, które masowo KUPUJĄ różne medale i znaki żeby potem mieć co wrzucić na etykietę. Tak jest na każdym kroku czego najlepszym przykładem jest np. znak Rzetelna Firma gdzie każdy kto wykupi abonament dostaje pieczątkę i logo i już jest rzetelną firmą. To wszystko jest jak redbull - cukier, woda i marketing.

    OdpowiedzUsuń


  11. Anonimowy15 sierpnia 2013 09:54
    piwo nie jest produkowane w Łebie ale w nieznanym browarze dowożone jest tirami magazyn główny maja zlokalizowany w piwnicach hotelu Łeba na ul nadmorskiej -KPINA Z TYM PIWEM SZUKANIE FRAJERÓW Z CAŁEJ POLSKI
    A DO TEGO KIEPSKA JAKOSC.
    ASMENN
    -LODZ

    OdpowiedzUsuń
  12. Ho ho miażdżąca krytyka. Ja Łebskie mialem okazję pić w samej Łebie, z kija w hotelu Łeba i wiedziony całkiem niezłym smakiem zakupionym w sklepie. Może w październiku 2012 była jakaś lepsza partia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piwo lebskie to najgorsze od sikow

    OdpowiedzUsuń
  14. Mie ma jak piwo z biedry smak i rozkosz

    OdpowiedzUsuń