poniedziałek, 29 lipca 2024

Z wizytą w browarze Contract Brewing w Pradze

W tym wpisie, zapraszam was do czterdziestego dziewiątego praskiego browaru, który udało mi się odwiedzić. Tym browarem okazał się, całkiem nowy, bo otwarty w styczniu tego roku - Contract Brewing.
 
Contract Brewing to browar - dla mnie wielkie zaskoczenie - zlokalizowany w centrum handlowym, a dokładniej w Centrum Handlowym Lužiny (Obchodní centrum OC Lužiny). Wejście do niego zlokalizowane jest w jednej z bocznych ściań udynku, po lewej stronie od głównego wejścia, blisko rampy, tak by łatwo było ładować kegi z piwem.
 
Mamy tu zainstalowaną dwunaczyniową warzelnię o wybiciu 15 hektolitrów.
 
 
Piwa fermentują z otwartych kadziach (lagery) oraz w pionowych unitankach (ale). Te ostatnie, plus zbiorniki leżakowe dla lagerów są w dwóch pojemnościach, a mianowicie 15 i 30 hektolitrów.
 




 
Browar, jak sama jego nazwa wskazuje, powstał po to, by udostępniać swoje moce przerobowe browarom kontraktowym oraz tym stacjonarnym, których moce przerobowe nie są wystarczające na tyle, by zaspokoić popyt. Piwowarami w browarze, są znani, dobrzy czescy rzemieślnicy, mający za sobą pracę w takich browarach jak chociażby Cobolis czy Zichovec. Mowa o panach: Ondřej Vaca i Pavel Palouš. Browar leje piwa tylko do kegów. Nie ma w nim zainstalowanego ani rozlewu do butelek, ani do puszek.
 
W trakcie mojej wizyty, ekipa browaru poczęstowała mnie jednym lagerkiem, dwunasteczką, jakkolwiek nie mam pojęcia dla którego browaru była ona uwarzona. Najważniejsze, że była bardzo dobra, rześka, fajnie nachmielona z fenomenalną goryczką. 
 

 
Podsumowując, Contract Brewing to pierwszy taki browar, jaki w życiu udało mi się odwiedzić. Nie warzący własnego piwa i do tego zlokalizowany w centrum handlowym. To potrafią chyba tylko czesi. Do tego prężny, w którym pracują osoby z wielką pasją i doświadczeniem. Warto odwiedzić, by się przekonać jak to się robi w Pradze. Na zdravi!

2 komentarze:

  1. 2 lata temu piłem tam super piwa z browaru Lužiny. W tym roku dowiedziałem się,że briwsr od zeszłego roku nie istnieje. Puwa mieli dobre i w atrakcyjnych cenach.Fajnie,że ktoś wykorzystał miejsce i pewnie instalacje i wsrzą chociaż dla innych.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, był tam wspomniany browar i szkoda, że już go nie ma. Jakkolwiek, jak to się mówi, umarł król, niech żyje król. Ruch obecnie, jest tam bardzo duży i dzieje się. Widać, że takiego browaru brakowało.

      Usuń