Drugim browarem, który udało nam się odwiedzić, podczas ostatnich Koźlaków Blogerskich, które odbyły się w Karlskronie, był miejscowy Karlskrona Mikrobryggeri.
Jak sama nazwa mówi, jest to mikrobrowar, który jest częścią Arkipelag Hotel & Brewery. Mieści się przy ulicy Alamedan 10. Czynny jest codziennie, oprócz niedziel w godzinach 16:00-22:00.
W dniu wizyty w browarze, nie zastaliśmy ani kierownika browaru, ani też piwowara i niestety nie było osoby która mogłaby oprowadzić po browarze i opowiedzieć kilka szczegółów na jego temat. No, ale od czego są szyby. Dzięki nim udało się, co nieco, sfotografować i browar wygląda tak.
Część zbiorników umiejscowionych jest także w sali restauracyjnej.
Część restauracyjna wyposażona jest w bar, na którym zainstalowanych mamy kilkanaście kranów. Poza tym mamy kilkanaście ław i dużych stołów dla biesiadników. W środku jest dość 'szwedzko', że tak to ujmę, a mianowicie dużo jasnego drewna i metalu. Tak trochę 'ikeosko'.
Jeśli chodzi o miejscowe piwo, to na kranach mieliśmy całkiem pokaźną liczbę miejscowych specjałów. Tak około dziesięciu, ale wybaczcie, wszystkich nie pamiętam. Na pewno był jeden z flagowców browaru, czyli Down Under, czyli australijska IPA oraz Sick Boy (west coast IPA), Arkipelager (jasny lager), jakiś saison, wędzonka i stout. Próbując u znajomych Down Under, zauważyłem, że jest niestety zakażony i sobie go odpuściłem i zamówiłem Sick Boya, który okazał się całkiem pijalnym 'łestem'. Próbowałem też wędzonki i saisona, ale oba mi nie podpasowały. Podobno miejscowy stout był całkiem pijalny, ale ja na niego się nie skusiłem. Ogólnie rzecz ujmując, piwa których spróbowałem, nie zachęciły mnie do dalszej degustacji. No zawiodłem się trochę, szczerze mówiąc. Zresztą, nie tylko ja.
Karlskrona Mikrobryggeri to browar restauracyjny, więc można w nim także napełnić żółądek i to podobno całkiem smakowicie. Ja nie skusiłem się na nic, jako że kilkanaście minut wcześniej jadłem. Browar słynie z pieczenia pizzy i ma ich w menu kilkanaście.
Browar swoje piwa butelkuje i można je nabyć w w sieci sklepów Systembolaget. Butelkowane piwa mają pojemność 330 mililitrów i okraszone są całkiem ładnymi etykietami.
Podsumowując, Karlskrona Mikrobryggeri to fajny lokal na spędzenie późnego popołudnia i wieczoru, jakkolwiek miłośnicy dobrego piwa, raczej nie będą kontenci degustując miejscowe wyroby. No zawód trochę, a szkoda! Wasze zdrowie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz