Sporo wody upłynęło zanim w Browarze Zamkowy Młyn pojawiły się piwa warzone w tym miejscu, ale w końcu nadszedł ten wiekopomny czas. Od teraz, 4 grudnia będzie kojarzył się nie tylko z Barbórką, ale także z premierą pierwszych piw Browaru Zamkowy Młyn. Tak, tak moi drodzy, tego dnia zadebiutowały pierwsze cztery piwa. Tymi piwami są: Koelsch, Pszeniczne, American Amber Ale i Oatmeal Stout.
Wiedząc o premierze piw, czym prędzej udałem się w kierunku olsztyńskiej starówki, tuż obok jazu na rzece Łynie, by skosztować dobrodziejstw nowego browaru na warmińskiej i polskiej ziemi.
Na miejscu już było pełno osób, znajomych i nieznajomych, którzy czaili się na nowe piwne przysmaki. Na początku zamówiłem sobie cztery próbki piw, każda po 125 mililitrów. Koszt takiego zestawu to 10 PLN.
Pierwsze próby pokazały, że potencjał Daniela Dudy i Łukasza Mili (piwowarów browaru) jest wysoki. Powiem tak, jak na pierwsze warki, jak na pierwsze warzenia na nowym sprzęcie, piwa naprawdę wyszły bardzo dobrze. Szczególnie przypadły mi do gustu American Amber Ale oraz Oatmeal stout. Ten drug. i szczególnie zyskuje na czasie. Pije go prawie codziennie i wydaje mi się, że z każdym dniem jest coraz lepsze. American Amber Ale znowu, to bomba chmielowo-słodowa. Fajnie skomponowana i przyjemnie przechodząca przez przełyk.
Piwa smakowały nie tylko mi moim znajomym, ale także mojej mamie, która tego dnia, specjalnie wybrała sie skosztować piwnych przysmaków.
Ważne zaznaczenia jest to, że oprócz dobrego smaku, piwa dostępne są w bardzo atrakcyjnych cenach. Zestaw czterech piw po 125 mililitrów kosztuje 10 PLN. Za piwo o pojemności 0,3 litra zapłacimy 6 PLN, za półlitrowe 8 PLN, a za litrowe 15 PLN. Prawda, że ceny zachęcajć do odwiedzin?
A to nie wszystko, bo w tankach leżakują cały czas Pils i Monachijskie ciemne, które lada dzień wejdę na krany. W kolejce czekają nowe atrakcyjne piwa. Daniel z Łukaszem dostali duży kredyt zaufania w materii warzenia piw, także więc można się spodziewać wkrótce wielu ciekawych niespodzianek. Magazyn browaru jest pełen różnych słodów i odmian chmieli. Będzie zapewne się działo, a ja mogę was tylko zaprosić do Olsztyna na degustację piw oraz na dobrą strawę, między innymi super burgera, czy kiełbasy z dodatkami, które ubarwia degustacje browarowych piw.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz