poniedziałek, 7 września 2015

Z wizytą w pubie Ciechan na Foksal

W pierwszą niedzielę września odwiedziłem Warszawę. Nasza stolica skusiła mnie Warszawskim Festiwalem Piwa Regionalnego (pod auspicjami Browarów Regionalnych Jakubiak), podczas którego wygłaszałem wykład o piwnym savoir-vivre oraz prowadziłem konkurs piwny. Była to także okazja do przyjrzenia się firmowemu piwnemu lokalowi grupy BRJ. 

Ciechan na Foksal, bo o nim mowa, położony jest w centralnej i reprezentacyjnej części Warszawy, przy ulicy Foksal 18. Ulica jest swego rodzaju małym zagłębiem piwnym, gdzie polski piwny smakosz, może degustować piwa od tych koncernowych, poprzez te z browarów regionalnych, aż po rzemieślnicze wyroby. Foksal, łączący się ze znanym i lubianym Nowym Światem, to nie tylko knajpy z piwem, ale przede wszystkim przepiękne kamienice, w które można wpatrywać się godzinami i podziwiać kunszt ówczesnych architektów i konstruktorów. Niestety, najwspanialsze perły tego zakątka stolicy, czekają jeszcze na lepsze czasy, na kogoś, kto przywróci ich dawny czar. 

Z zewnątrz Ciechan na Foksal wita nas dużym ogródkiem, zlokalizowanym po obu stronach ścian lokalu. Przy jednej z nich umiejscowiony został grill. Poza tym znakami rozpoznawczymi lokalu jest także ładny firmowy szyld oraz wiszące nad głowami, wielkie 'etykiety' najpopularniejszych piw z grupy BRJ, czyli Ciechana Wybornego i Ciechana Miodowego.




Po wejściu do środka, oczom naszym ukazuje się bardzo przytulne miejsce. 


Lokal zajmuje trzy kondygnacje. Na parterze umiejscowiona jest główna część knajpy. Mamy tu bar z piętnastoma kranami, z których lane są piwa z szerokiej gamy oferty browarów skupionych w grupie BRJ. Informacja, o tym, co w danym dniu jest lane, umiejscowiona jest na tablicy, która znajduje się na ścianie przy barze.



Wnętrze, jak zagadnąłem powyżej przytulne. Kolorystyka w moim typie, czyli biel połączona z brązami i beżami. Co jeszcze przykuwa uwagę, to część ściany przyozdobiona etykietami z browarów w Ciechanowie, Bojanowie, Lwówku Śląskim i Tenczynku. Naprawdę przyjemnie to wygląda(że też dziewczyny się wam chciało to tak 'dziergać'?). 


Ponadto na ścianach dużo obrazów, zdjęć, prac związanych z browarami, piwami i historią Browarów Regionalnych Jakubiak.


Na stołach porozkładane są papierowe podkładki z różnymi piwnymi ciekawostkami. Dodatkowo na stołach na zewnątrz umiejscowione są specjalne 'przywoływacze', których naciśnięcie powoduje, że obsługa lokalu informowana jest o konieczności podejścia do gości. Nigdy wcześniej z czymś takim się nie spotkałem



Na pierwszy piętrze mamy dwie sale,a pomiędzy parterem,a pierwszym pietrem znalazło się miejsce na dość intymnie położony stolik dla kilku osób.




Na poziomie -1 mamy dość dużą sale z równie dużym barem, który oferuje nam cztery krany. Moim skromnym zdaniem o cztery za mało, przy takiej szerokiej gamie piw, ale to moja subiektywna ocena. To jest chyba najbardziej pojemne pomieszczenie lokalu, zaopatrzone także w sprzęt audio i wideo.





Ciechan na Foksal ma swoje własne szkło - 4 rodzaje, wśród nich między innymi teku. Ja będąc w knajpie skorzystałem sobie ze szkła do ale'i i poprosiłem o nalanie Jankesa z kranu. W związku na obowiązki służbowe, mogłem się tylko rozkoszować tym jednym piwem. No cóż, następnym razem wpadnę na więcej.



W knajpie menu piwne i te gastronomiczne w językach polskim i angielskim.

Ogólnie miejsce bardzo przyjemne do spędzenia wolnego czasu i napicia się piwa, położone w ciekawym i bardzo ładnym miejscu, z dobrą kuchnią. Jakkolwiek ja sam pokusiłbym się o jeszcze kilka drobnych dobrodziejstw i drobnych retuszów, o których może będzie wkrótce okazja porozmawiać z ekipą lokalu. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz