niedziela, 27 sierpnia 2023

Z wizytą w browarze Stargorod w Rydze

Po krótkim, aczkolwiek intensywnym czasie w Jełgawie, kolejnym przystankiem na łotewskiej ziemi, okazała się stolica tego państwa, czyli Ryga, a pierwszym odwiedzonym tam browarem, był browar Stargorod.
 
 
Stargorod, którego pełna nazwa brzmi Stargorod Riga - Czech Brewery, jest to (chyba) najstarszy browar restauracyjny w Rydze. Dokładnej daty jego powstania nie znam, ale na rynku działa od co najmniej kilkunastu lat. Browar wraz z restauracją zajmują ponad trzystuletni budynek, zlokalizowany przy Republikas Laukums 1 (Plac Republiki 1). Jest to ciekawa lokalizacja, dosłownie w niedalekiej odległości od Zamku Krzyżackiego, mostu Vanšu i nabrzeża, przy którym cumują zagraniczne wycieczkowce na Dźwinie.
 
Browar jest czynny codziennie w godzinach: poniedziałek-czwartek 14:00-00:00, piątek-sobota 12:00-02:00 i niedziela 12:00-00:00.
 
Wnętrze browaru (restauracji) jest dość obszerne. Takie utrzymane w stylu czeskiej gospody. 
 
 
A skąd w ogóle człon nazwy 'Czech brewery'? Otóż, piwowarem w browarze jest Czech, pan František Švec, który piwa warzy 'po czesku', że tak to ujmę, na bazie czeskich słodów i czeskiego chmielu. Będąc w środku, aa końcu dość dużej sali dostrzegamy dwunaczyniową, miedzianą warzelnię.  



Browar w swojej ofercie ma bezpłatne zwiedzanie, jakkolwiek możliwe jest to tylko wtedy, gdy na miejscu jest piwowar. W trakcie mojej wizyty, go niestety nie było, więc nie dane mi było zobaczyć zakamarków browaru, czyli miejsca gdzie piwo fermentuje i leżakuje. No cóż, nie zawsze można mieć takie szczęście. 
 
A co z piwem na miejscu? Czy jest takie czeskie, jak mamy to powiedziane na starcie? W menu piwnym mamy takie pozycje jak: dziesiątka jasna, jasny lager, lager bursztynowy, ciemny lager i pszeniczne. Ja, podczas wizyty, zdecydowałem się na dziesiąteczkę i ambera. Oba piwa były 'ok', do spokojnego wypicia, jakkolwiek jakościowo, dość mocno odbiegały od tego, co możemy skosztować w Czechach, odwiedzając lokalne browary restauracyjne. 
 
 
Browar i restauracja, są dość mocno odwiedzane przez turystów i mam wrażenie, że piwa są warzone pod turystów właśnie, dla których Stargorod to lokalne piwo i to dla nich najważniejsze. Jakość i znajomość styli, schodzi na dalsze miejsce. 
 
Piwa w browarze są sprzedawane w pojemnościach 0,3 litra, 0,5 litra oraz w wielkich litrowych kuflach. Można zamówić także sety degustacyjne, składające się z trzech lub pięciu próbek. Jako, że to stoilica i miejsce nastawione typowo na turystów, to ceny piwa są wysokie. Piwo małe to wydatek pomiędzy około 18 PLN, pół litra to około 23 PLN, a literek to około 40 PLN. Sety są w cenie: 'trójka' około 22 PLN, a 'piątka' to wydatek około 40 PLN.
 
Stargorod, to browar restauracyjny, jakkolwiek skończyłem tylko na piwie, gdyż wcześniej jadłem na mieście. Niemniej, muszę przyznać, że noszone przez kelnerów potrawy, były dość solidnej wielkości i wyglądały niesamowicie smakowicie. 
 
Podsumowując, Stargorod zaliczony. Browar restaracyjny z przeciętnym piwem, typowo turystyczne miejsce. Na dużą pochwałę zasługuje obsługa. Sami mężczyźni, bardzo ogarnięci, uśmiechnięci, pomocni i po prostu profesjonalni. Kończąc wpis, napiszę tak - na jedno piwo można wpaść, by samemu się przekonać, jakkolwiek cudów piwnych, nie należy się spodziewać. Na zdrowie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz