środa, 9 listopada 2011

Witnica - Lubuskie - Miodowe Ciemne

Przedstawiam piwo Witnica Lubuskie Miodowe Ciemne.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 4,2% obj.

Kolor: ciemny burgund, klarowny.

Zapach: słodki, intensywnie miodowy, odczuwalne nuty karmelowe i słodowe.

Smak: wyraźnie słodki, intensywnie miodowe, lekka goryczka od środkowej fazy aż po finisz.

Piana: kremowo-brązowa, dość wysoka, średnio pęcherzykowa, pęcherze różnej wielkości, wolno opada, zostawia miłe osady.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: 4 tygodnie.

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna.

Producent: Browar Witnica



Podsumowanie:

Lubuskie Miodowe Ciemne to piwo które charakteryzuje się bardzo ciekawą barwą, bardzo sympatyczną pianą, o zapachu zapachu i smaku ... no sztucznym, mocno aromatyzowanym, ale nie mogę powiedzieć, że to piwo mimo swojej sztuczności nawet smakuje. Dziwne, ale prawdziwe. Słodkość tego piwa powoduje, że wypijając jedno, na drugie się na pewno nie skusimy. Butelkę zdobi typowo witnicowa etykieta, średnia w stylu, taka po prostu miodowa, bez szału.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 8
Zapach: - 6
Smak: - 5
Etykieta: - 6

Ocena końcowa: 6,48/10

PINTA - Jak w Dym

Przedstawiam piwo PINTA Jak w Dym.



Zawartość ekstraktu: 16,5%.

Zawartość alkoholu: 6,9% obj.

Kolor: ciemny burgund, klarowny.

Zapach: intensywny, wędzonego mięsa.

Smak: wędzony, odczuwalne nuty goryczkowe na całej długości.

Piana: kremowo-brązowa, niska, mocno pęcherzykowa, szybko opada.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Na Jurze dla PINTA


Podsumowanie:

Jak w Dym to porządnie sporządzona wędzonka przez browarników PINTY. Piwo ma genialny kolor, troszkę gorszą piane, wspaniały zapach, cudowny, jak na wędzonkę, smak, tylko troszkę moim zdaniem wysycenie jest za małe. Piwo na pewno dla smakoszy wędzonek, trzeba to po prostu lubić, ale w tej grupie piw na pewno pierwsza liga. Etykieta, jak to w przypadku trunków od PINTY z sympatyczną panią, tu w stroju jaskiniowca, a obok niej, na palenisku wędzi się jakiś zwierz, pewnie koziołek, w końcu te piwo to koźlak, ale łba nie ma. Zapraszam do spróbowania, tylko ta cena ... ja sam zakupiłem za ... 7,80 PLN, lekki szok.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 5
Zapach: - 10
Smak: - 9
Etykieta: - 9

Ocena końcowa: 8,84/10

Cena: 7,80 PLN [DESPERADO - Witomino]

Staropolskie - Miodowe

Przedstawiam piwo Staropolskie Miodowe.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 5,0% obj.

Kolor: złoty, lekko mętny.

Zapach: bardzo słodki, miodowy.

Smak: bardzo słodki, miód, miód i jeszcze raz miód, nic poza tym.

Piana: kompletny brak piany.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: brak danych (ok. 6 miesięcy).

Opakowanie: butelka 0,5l, bezzwrotna, plastikowa.

Producent: Browar Staropolski



Podsumowanie:

Kupiłem te piwo jako ciekawostkę w TESCO, szczerze mówiąc szukałem go troszkę czasu w różnych sklepach, bo bardzo chciałem spróbować. Teraz trochę tego żałuję. To nie jest piwo, tylko jakiś rozwodniony napój o smaku sztucznego miodu. Kolor jeszcze całkiem całkiem, piana, tego się tu nie uświadczy, zapach to sztuczny miód, straszliwie intensywny, aż dusi, smak, taki jak zapach, nut słodowych i chmielowych w tym piwie się nie uświadczy. Napisałem piwie, choć to świętokradztwo tak nazywać ten trunek. Tego trunku nawet nie można polecić, proszę wybaczyć, że to napiszę, żulom. Najmocniejszym punktem tego piwa jest etykieta, choć i tak to trzecia liga etykiet piwnych na polskim rynku. Do tego ta butelka ... PET z ciekawym zamknięciem co prawda, ale i tak masakra! Konkluzja moja taka ... Broń boże proszę tego nie pić, omijać z daleka, no chyba że spodziewamy się niechcianego gościa w domu i chcemy się go pozbyć, to możemy go tym poczęstować i będziemy pewni, że do końca życia do nas już nie zawita.

Moja ocena: 
Kolor: - 5
Piana: - 1
Zapach: - 3
Smak: - 2
Etykieta: - 5

Ocena końcowa: 2,74/10

wtorek, 8 listopada 2011

Koreb - Miodowe

Przedstawiam piwo Koreb Miodowe.



Zawartość ekstraktu: brak danych.

Zawartość alkoholu: 7,2% obj.

Kolor: złoty, lekko mętny.

Zapach: słodko-kwaśny, nuty miodowe dość mocno wyczuwalne.

Smak: słodko-kwaśny, miodowe nuty i owocowe wyczuwalne dość mocno, miód dość przyjemnie rozchodzi się na całej długości smaku.

Piana: brak piany i to byłoby na tyle.

Pasteryzacja: nie.

Termin przydatności do spożycia: brak danych (ok. 3-4 tygodnie).

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Koreb



Podsumowanie:

No i cóż tu napisać o Korebie Miodowym, hmm, no więc, piwo o bardzo przyjemnym kolorze, jak na miodowe, o pianie, jakiej pianie? Tu nie ma mowy o jakiejkolwiek pianie, co w przypadku Koreba jest chyba już tradycją, w przypadku Korzennego też się jej nie uświadczy. Zapach i smak, lekko kwaskowe, a nie tego sie oczekuje od piw miodowych, a oczekuję się czego? No właśnie, oczekuje się słodyczy lub lekkiej słodyczy, tu nuty miodowe są wyczuwalne, ale na początku niestety razi ta kwaskowatość, jakby lekka zjełczałość piwa, no nie wiem sam. Koreb Miodowy broni się właściwie tylko etykieta na butelce, która jest genialna, co w przypadku Koreba jest normą, ale to nie rekompensuje wrażeń wzrokowo-smakowych. Szczerze, dziwne piwo, ni to miodowe, ni to niemiodowe, ni to nie nadające się zaklasyfikować gdziekolwiek.

Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 1
Zapach: - 6
Smak: - 5
Etykieta: - 10

Ocena końcowa: 5,48/10

PINTA - Psze Koźlak

Przedstawiam piwo PINTA Psze Koźlak.



Zawartość ekstraktu: 16,5.

Zawartość alkoholu: 6,7% obj.

Kolor: ciemny bursztyn, jasny brąz, klarowny.

Zapach: intensywny, pszeniczny, lekko palony, odczuwalne nuty bananowe i owocowe.

Smak: lekko palony, smak banana odczuwalny, przyjemna, niedrażniąca goryczka na całej długości smaku.

Piana: kremowo-brązowa, wysoka, średnio pęcherzykowa, pęcherze różnej wielkości, wolny czas opadania, zostawia przyjemne osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 6 miesięcy.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Na Jurze dla PINTA


Podsumowanie:

Moi drodzy czytelnicy, jakże się dziś ucieszyłem, gdy w sklepie Desperado u mnie na Witominie ujrzałem 3 nowe PINTY, Psze Koźlak, Jak w Dym i Podymek. Czekałem na te nowości i w końcu są i teraz jestem po degustacji Psze Koźlaka. Proszę państwa, piwo o genialnej barwie, mętności, piana znakomita, zapach ... urzecze każdego, no a smak, smak ist wunderbar ich muss sagen. Nie nazbyt goryczkowe i nie nazbyt owocowo-słodkie. Piwo mimo swojego woltażu jest dosyć lekkie i przyjemnie przyswajalne. Piwo doskonale pasuje na właśnie jesienną pogodę, choć nie pogardzę nim i latem. Etykieta w typowym dla PINTY klimacie, kozioł opierający się na antałach i panna w bikini z łukiem w ręku. Zastosowano tu dodatkowo fajny zabieg, dzięki czemu przed wlaniem Psze Koźlaka do butelki, trzeba ją odwrócić by się wymieszało przed wypiciem. Szkoda tylko, że PINTA ma takie słabe bezpłciowe kapsle.

Moja ocena: 
Kolor: - 10
Piana: - 9
Zapach: - 9
Smak: - 10
Etykieta: - 9

Ocena końcowa: 9,48/10

Cena: 7,80 PLN [DESPERADO - Witomino]

DESPERADO - nowe Pinty

Browarnik Tomek informuje, że nowe wyroby od Pinty są już dostępne w sklepie Desperado na Witominie, a chodzi o 3 nowości, czyli: Psze Koźlak, Jak w Dym i Podymek. Serdecznie zapraszam do Desperado i polecam Pinty!


poniedziałek, 7 listopada 2011

Konstancin - Dawne (nowa butelka)

Gdzieś od tygodnia czasu piwo Konstancin Dawne możemy kupić w malutkiej butelce (bączku, granacie, jak kto woli). Wszystkie parametry piwa oraz etykieta i kapsel pozostały bez zmian, a przeczytać o nich można tu: Konstancin - Dawne.