poniedziałek, 5 maja 2014

Bojan - Strażackie

Przedstawiam piwo Bojan Strażackie.



Zawartość ekstraktu: 11,0%.

Zawartość alkoholu: 5,0% obj.

Kolor: złoty, opalizujący, pełen drobinek chmielowych.

Zapach: wyraźnie chmielowy, owocowo-sosnowy, głównie nuty cytrusowe, nuty słodowe schowane

Smak: słodowo-chmielowy, wyraźnie owocowo-sosnowy, na finiszu, niezbyt silna, przyjemna owocowa goryczka.

Piana: biała, dość wysoka, dość gęsta, drobno pęcherzykowa, dość szybko opada do centymetrowego kożuszka, zostawia bardzo przyjemne osady.

Pasteryzacja: tak.

Termin przydatności do spożycia: 3 miesiące.

Opakowanie: butelka 0,5l, zwrotna.

Producent: Browar Bojanowo
 
 
Podsumowanie:

Przyszedł w końcu ten czas, kiedy postanowiłem się skusić na jedną z ostatnich nowości Browaru Bojanowo, czyli na Bojana Strażackiego. Piwo to, ponownie skierowane jest w stronę strażaków, tak samo jak Bojan Toporek. Jakie jest zatem to Strażackie? Piwo ma ładną barwę, przyjemnie opalizuje. W szklance możemy zauważyć sporo chmielowych drobinek, wydaje mi się, że od chmielenia na zimno. Piana całkiem ładna, niestety zbyt szybko znika z pokala. Zostawia natomiast bardzo przyjemne osady na ściankach. Zapach piwa dość intensywny i bardzo orzeźwiający. Wyraźnie chmielowy, w którym główne role odgrywają nuty cytrusowe oraz sosnowe. Słodowe akcenty dość mocno przykryte. W smaku słodowo-chmielowy. Tu także wyraziście cytrusowe i sosnowe. Goryczka niezbyt mocna, ale przyjemna, nie zalegająca. Wysycone na poziomie średnim. Nagazowanie mogło by być ciut większe. Piwo jest bardzo pijalne i bardzo orzeźwiające. Etykieta zdobiąca Strażackie typowa dla Bojanowa, niezbyt wyszukana graficznie i kolorystycznie. Ja osobiście nie lubię zestawienia koloru czarnego i czerwonego. Dla mnie po prostu się te kolory gryzą i mnie troszkę rażą. Ogólnie rzecz biorąc bardzo, ale to bardzo przyjemny, super nachmielony lager (min. chmielem Amarillo). Życzyłbym, by piwo to pojawiało się na rynku cały czas w tej samej super formie. Niestety, muszę to przyznać z bólem serca, mój ulubiony Bojan Toporek pojawia się w bardzo nierównych wypustach. Mam nadzieje, że ekipa zarządzająca browarem w Bojanowie sobie szybko z tą sprawa poradzi i zarówno Toporek, jak i Strażackie będą się pojawiały w wysokiej formie na rynku, bo dla mnie obecnie to, obok Kormorana Jasnego,  najprzyjemniejsze jasne lagery w Polsce. 
 
Moja ocena: 
Kolor: - 9
Piana: - 7
Zapach: - 8
Smak: - 9
Etykieta: - 6
Warka: 01.07.2014

Ocena całościowa: 8,26/10


Cena: 3,95 PLN [TOMSON - Olsztyn-Piłsudskiego 54]

5 komentarzy:

  1. Kurde Tomku piłem to piwo i przywodziło na myśl wodę z wykręconej brudnej ścierki w której wcześniej gotowano warzywa... Potworek, którego ciężko było dopić, a ty taka zmiana? Ciekawe...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Olek,
      to jest to, o czym pisałem w kontekście Toporka. Niestety, warki z Bojanowa nie są równe. Wierze, że to są tak zwane błędy młodości i wszystko się z najbliższym czasie unormuje i oczywiście piwa będą wysokiej jakości. Sam w przypadku Toporka miałem do czynienia z okazami rewelacyjnymi, jak i ... Przemilczę to ;) Co do Strażackiego, to warka z datą 1 lipca jest naprawdę wyborna! Spróbuj! Jak nie zasmakuje, oddam Ci wydane złocisze ;) Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Ja już kilka razy podchodziłem, i zawsze było OK. Fajne piwko na gorące dni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Toporek na 5 podejść tylko raz był mi podejrzany. Uwielbiam Cascade.....

    OdpowiedzUsuń
  4. Toporek rewelka czasami lepsze niż lagerowe. Ale strażackie to nieporozumienie zresztą jak podobnie pozostała dotychczasowa działalność z Bojanowa.

    OdpowiedzUsuń